Temat: Starania o ciążę

Proponuję od razu przejść do działań i zalozyc wątek jakby jednak nie wychodzilo:p sama założyłam podobny temat i zaszlam podobnie jak dziewczyny w pierwszym cyklu i moja bytnosc w tamtym wątku już nie miała sensu:p

Toksoplazme tzn? Ja byłam u lekarza i mówiłam, że planujemy starać się o dziecko. Miałam przy sobie wyniki z krwi, tarczycę. On zrobił tylko cytologię i tyle. Kwas foliowy mam brać i nie mówił o żadnych innych badaniach już. 

To choroba pasożytnicza, jeżeli zarazisz się tym w czasie ciąży jest niebezpieczna dla dzieciątka, dlatego powinno się sprawdzić przed planowanym zajsciem, czy jest się już zarażonym, ewentualnie czy organizm wyprodukował już przeciwciała. Jezeli nie jest się zarażonym m to wtedy w czasie ciąży powinno się jeszcze bodajże w każdym trymescie sprawdzić, chociaż nie każdy lekarz to sprawdza. Mój na szczęście zlecił badanie od razu dzięki czemu mogliśmy wprowadzić leczenie ale co się stresu najadłam to moje... 

Chorobę pasożytniczą trzeba najpierw zlikwidować a później staranie o ciążę . Bo inaczej może być i może być nie przyjemna sprawa .

Toksoplazmoze będziesz robić w pierwszym rzucie badań już w ciaży a później powtarzac (jezeli nie masz przeciwcial). Generalnie nie ma potrzeby robienia tego badania wcześniej - może Ci wyjść, że nie masz odporności, to i tak mozesz zarazić się 15 razy w trakcie starań. 

Jezeli juz chcesz cos robic wczesniej, to ja bym tarczycę dokładnie sprawdzila. Kłopoty z tarczyca mogą prowadzić do powikłań w ciazy i warto, żeby już od początku wiedzieć, że może być z tym problem :) 

Ja z mężem się staram od prawie roku. Bezskutecznie, więc chyba nie jestem dobrym typem do grupy wsparcia. 

My z mężem będziemy zaczynać  Właśnie czekam na wizytę u ginekologa (w poniedziałek), chcę zrobić cytologię i wszystkie niezbędne badania :) Jak wszystko będzie ok to zaczynamy