16 listopada 2019, 11:53
Mam dwa pytania do pań po CC, bo nie spodziewałam się, że i mnie to może czekać.
Termin porodu miałam na 2.12, jednak wczoraj zapadła decyzja od mojej prowadzącej lekarki, że 25.11 będę miała cesarkę. Powód: duży płód, miednica jednostajnie ścieśniona.
25 listopada o 7:00 rano mam się zjawić w szpitalu. Dostałam kartkę z wykazem jak się przygotować, że trzeba być na czczo i tak dalej... Ale słyszałam, że zwykle na zabieg przyjeżdża się dzień przed. Czy zatem jak przyjadę tam tak z rana jak kazali to wykonają mi zabieg dopiero następnego dnia?
2. Czy będą mnie jeszcze badali i może zapaść decyzja że jednak próbujemy siłami natury? Czy raczej jak już mam skierowanie do szpitala na CC, to jest to pewne?
16 listopada 2019, 21:16
Też nie brałam pod uwagę a życie piszę sobie scenariusz jak chceto jak będziesz miała wskazania to co wtedy? głupio jest pisać "nie biore tego pod uwage", bo to przecież nie zawsze zależy od nas..Wspolczuje cc. Ja absolutnie nie biore tego pod uwage. Ile wazy synek?
Dokładnie. Wiele z nas sobie planuje co to by chciało a ostatecznie bezpieczeństwo Twoje i dziecka jest najważniejsze. Skoro mówią że tak trzeba to co zrobić, ile kobiet próbuje sn i w trakcie porodu wychodzi że musi być cesarka..moja koleżanka próbowała najpierw rodzic 14h i na koniec wyszło że się nie uda..Ja bym szukała pozytywów skoro jest jak jest;)
16 listopada 2019, 21:38
Mam dwa pytania do pań po CC, bo nie spodziewałam się, że i mnie to może czekać.Termin porodu miałam na 2.12, jednak wczoraj zapadła decyzja od mojej prowadzącej lekarki, że 25.11 będę miała cesarkę. Powód: duży płód, miednica jednostajnie ścieśniona. 25 listopada o 7:00 rano mam się zjawić w szpitalu. Dostałam kartkę z wykazem jak się przygotować, że trzeba być na czczo i tak dalej... Ale słyszałam, że zwykle na zabieg przyjeżdża się dzień przed. Czy zatem jak przyjadę tam tak z rana jak kazali to wykonają mi zabieg dopiero następnego dnia? 2. Czy będą mnie jeszcze badali i może zapaść decyzja że jednak próbujemy siłami natury? Czy raczej jak już mam skierowanie do szpitala na CC, to jest to pewne?
16 listopada 2019, 21:39
Dokładnie. Wiele z nas sobie planuje co to by chciało a ostatecznie bezpieczeństwo Twoje i dziecka jest najważniejsze. Skoro mówią że tak trzeba to co zrobić, ile kobiet próbuje sn i w trakcie porodu wychodzi że musi być cesarka..moja koleżanka próbowała najpierw rodzic 14h i na koniec wyszło że się nie uda..Ja bym szukała pozytywów skoro jest jak jest;)Też nie brałam pod uwagę a życie piszę sobie scenariusz jak chceto jak będziesz miała wskazania to co wtedy? głupio jest pisać "nie biore tego pod uwage", bo to przecież nie zawsze zależy od nas..Wspolczuje cc. Ja absolutnie nie biore tego pod uwage. Ile wazy synek?
Szczerze mówiąc to teraz jeśli zechcą u mnie próbować SN to się załamie...bo tak rodzić naturalnie ze świadomością, że masz kijową miednicę, a Twoje dziecko jest duże, nie napawa optymizmem
16 listopada 2019, 21:49
Szczerze mówiąc to teraz jeśli zechcą u mnie próbować SN to się załamie...bo tak rodzić naturalnie ze świadomością, że masz kijową miednicę, a Twoje dziecko jest duże, nie napawa optymizmemDokładnie. Wiele z nas sobie planuje co to by chciało a ostatecznie bezpieczeństwo Twoje i dziecka jest najważniejsze. Skoro mówią że tak trzeba to co zrobić, ile kobiet próbuje sn i w trakcie porodu wychodzi że musi być cesarka..moja koleżanka próbowała najpierw rodzic 14h i na koniec wyszło że się nie uda..Ja bym szukała pozytywów skoro jest jak jest;)Też nie brałam pod uwagę a życie piszę sobie scenariusz jak chceto jak będziesz miała wskazania to co wtedy? głupio jest pisać "nie biore tego pod uwage", bo to przecież nie zawsze zależy od nas..Wspolczuje cc. Ja absolutnie nie biore tego pod uwage. Ile wazy synek?
miałam na myśli raczej szukanie pozytywów cesarskiego cięcia;) nie jest to takie straszliwe zło wg mnie, mimo, że nie myślę o cesarce "na życzenie", ale jak będzie trzeba to jestem mentalnie naszykowana i na to.
Edytowany przez Despacitoo 16 listopada 2019, 21:49
16 listopada 2019, 21:55
miałam na myśli raczej szukanie pozytywów cesarskiego cięcia;) nie jest to takie straszliwe zło wg mnie, mimo, że nie myślę o cesarce "na życzenie", ale jak będzie trzeba to jestem mentalnie naszykowana i na to.Szczerze mówiąc to teraz jeśli zechcą u mnie próbować SN to się załamie...bo tak rodzić naturalnie ze świadomością, że masz kijową miednicę, a Twoje dziecko jest duże, nie napawa optymizmemDokładnie. Wiele z nas sobie planuje co to by chciało a ostatecznie bezpieczeństwo Twoje i dziecka jest najważniejsze. Skoro mówią że tak trzeba to co zrobić, ile kobiet próbuje sn i w trakcie porodu wychodzi że musi być cesarka..moja koleżanka próbowała najpierw rodzic 14h i na koniec wyszło że się nie uda..Ja bym szukała pozytywów skoro jest jak jest;)Też nie brałam pod uwagę a życie piszę sobie scenariusz jak chceto jak będziesz miała wskazania to co wtedy? głupio jest pisać "nie biore tego pod uwage", bo to przecież nie zawsze zależy od nas..Wspolczuje cc. Ja absolutnie nie biore tego pod uwage. Ile wazy synek?
No ja wiem co miałaś na myśli :P Dlatego chodzi mi o to, że po dowiedzeniu się że coś z moją miednicą nie tak, cieszę się z CC i mam to za pozytyw, ale gdy jednak zechcą próbować SN to dostanę zawału zanim cokolwiek się zacznie
16 listopada 2019, 22:48
No ja wiem co miałaś na myśli :P Dlatego chodzi mi o to, że po dowiedzeniu się że coś z moją miednicą nie tak, cieszę się z CC i mam to za pozytyw, ale gdy jednak zechcą próbować SN to dostanę zawału zanim cokolwiek się zaczniemiałam na myśli raczej szukanie pozytywów cesarskiego cięcia;) nie jest to takie straszliwe zło wg mnie, mimo, że nie myślę o cesarce "na życzenie", ale jak będzie trzeba to jestem mentalnie naszykowana i na to.Szczerze mówiąc to teraz jeśli zechcą u mnie próbować SN to się załamie...bo tak rodzić naturalnie ze świadomością, że masz kijową miednicę, a Twoje dziecko jest duże, nie napawa optymizmemDokładnie. Wiele z nas sobie planuje co to by chciało a ostatecznie bezpieczeństwo Twoje i dziecka jest najważniejsze. Skoro mówią że tak trzeba to co zrobić, ile kobiet próbuje sn i w trakcie porodu wychodzi że musi być cesarka..moja koleżanka próbowała najpierw rodzic 14h i na koniec wyszło że się nie uda..Ja bym szukała pozytywów skoro jest jak jest;)Też nie brałam pod uwagę a życie piszę sobie scenariusz jak chceto jak będziesz miała wskazania to co wtedy? głupio jest pisać "nie biore tego pod uwage", bo to przecież nie zawsze zależy od nas..Wspolczuje cc. Ja absolutnie nie biore tego pod uwage. Ile wazy synek?
nie martw się na zapas:P możesz dla spokojności spytać swoją lekarke czy jest możliwość, że coś się w tej kwestii zmieni, ale jak masz wskazania do cc to głupio jakby Cię męczyli próbami sn. wiele kobiet chce cesarke na życzenie, więc ta sytuacja ma też swoje plusy. przynajmniej "dół" zostaje nienaruszony
16 listopada 2019, 23:40
nie martw się na zapas:P możesz dla spokojności spytać swoją lekarke czy jest możliwość, że coś się w tej kwestii zmieni, ale jak masz wskazania do cc to głupio jakby Cię męczyli próbami sn. wiele kobiet chce cesarke na życzenie, więc ta sytuacja ma też swoje plusy. przynajmniej "dół" zostaje nienaruszonyNo ja wiem co miałaś na myśli :P Dlatego chodzi mi o to, że po dowiedzeniu się że coś z moją miednicą nie tak, cieszę się z CC i mam to za pozytyw, ale gdy jednak zechcą próbować SN to dostanę zawału zanim cokolwiek się zaczniemiałam na myśli raczej szukanie pozytywów cesarskiego cięcia;) nie jest to takie straszliwe zło wg mnie, mimo, że nie myślę o cesarce "na życzenie", ale jak będzie trzeba to jestem mentalnie naszykowana i na to.Szczerze mówiąc to teraz jeśli zechcą u mnie próbować SN to się załamie...bo tak rodzić naturalnie ze świadomością, że masz kijową miednicę, a Twoje dziecko jest duże, nie napawa optymizmemDokładnie. Wiele z nas sobie planuje co to by chciało a ostatecznie bezpieczeństwo Twoje i dziecka jest najważniejsze. Skoro mówią że tak trzeba to co zrobić, ile kobiet próbuje sn i w trakcie porodu wychodzi że musi być cesarka..moja koleżanka próbowała najpierw rodzic 14h i na koniec wyszło że się nie uda..Ja bym szukała pozytywów skoro jest jak jest;)Też nie brałam pod uwagę a życie piszę sobie scenariusz jak chceto jak będziesz miała wskazania to co wtedy? głupio jest pisać "nie biore tego pod uwage", bo to przecież nie zawsze zależy od nas..Wspolczuje cc. Ja absolutnie nie biore tego pod uwage. Ile wazy synek?
No dokładnie, trzeba widzieć pozytywy, może mi będą zszywać brzuch ale nie krocze :D