Temat: Pepco

Tylko męska polska bielizna z firmy Moraj tam sprzedawana (damskiej chyba nie mają) jest ok, reszta porażka.

Skarpety są ok ale majtki do bani, po kilku praniach się rozciągają i nadają na szmatę, więcej nie kupię. Staników tam nie kupuję bo wolę zainwestować w lepsze

Nie są złe jak na taką cenę, faktem jest że kupuję je na wyjazdy jako jednorazówki, ale kiedyś mi jedne zostały i były ok. 

Ja tam kupuje tylko sportowe staniki, bo bardzo często w takich chodzę i narzekać nie mogę.

kupiłam kiedyś majtki sobie takie zwykłe, bawełniane i były takie se. Tzn ja generalnie lubię rozciagające się gacie (elastyczne w sensie) a te były takie sztywne i mnie to denerwowało. Chyba też szybko się zeszmaciły. Ale kupuję tam synowi majtki i skarpetki i jestem z nich zadowolona. Pomimo ostrego noszenia i prania wyglądają cały czas bardzo dobrze. A zkolei córce kupiłam majteczki z jakimiś ksieżniczkami (z takimi ala naprasowankami czy coś) i po kilku praniach naprasowanki popękały i sprał się z nich kolor i nie widać co na nich jest. Na tyle gówniano się trzymają ze się częściowo powykruszały a jednocześnie na tyle mocno, że nie mogę tej reszty co została usunąć i wyglądają jak qpa :P Chyba zależy co się kupi

Ja mam kilka bawełnianych gatek i są ok. Skarpetki kupiłam 2 lata temu i wyrzuciłam, ściągacze bardzo wpijały się w nogę. Stopki były ok.

skarpetki stopki na raz . Zresztą   wszystko srednio wytrzymuj   moze miesiac . badziew chinski1000% 

bawełniane są spoko pod względem materiału, zachowują kolor i kształt. Minus to, że są pozszywane nicią w wielopaki i nawet jak się nie uszkodzi materiału to dziura po tym zszyciu jest duża. Problemem są też szwy na brzegach, często coś się pruje, ale to samo mam w większości majtek, nawet jak kupię luźne to bywa że się rozprują

Mam takie samo doświadczenie, niestety. Krój spoko, bawełna też ok. Tylko same majtki są mało elastyczne, prują się po bokach, a tzw. "gumka" żyje własnym życiem. Oczywiście nie od razu - wystarczy kilka prań i efekt jak wyżej. 

Szkoda, bo już się cieszyłam, że znalazłam fajną i tanią, basicową bieliznę. Jednak Triumph, to Triumph. Lepiej mieć kilka par gaci, a porządnych. 

Stopki, skarpetki (niektóre) są OK. Niektóre biustonosze też całkiem spoko jak za tą cenę. Natomiast kiedyś kupiłam kilka par majtek, takich najzwyklejszych, bawełnianych i żałowałam wyrzuconych pieniędzy bo za chwilę się rozleciały.