Temat: Faceci to głupie dzbany

kreciłam z kimś ,fakt nić poważnego,ale ogólnie długo się znamy ,myslałam ,ze jakaś symatia jest.osttanio mniej wylewny był,zapytałam wprost ,czy ma mnie dosyć.Ja tez się nie chce narzucac.i cisza nic nie powiedział.Sie zagotowałam,wysłałam ze 2 wiad,ze mógłby byc szczery ,nie od dziś się znamy i jakby kogos poznał ,badz miał mnie dosyc-wystarczyło powiedzieć wprost .Też taka zmiana w jego zachowanoi była nagla,chcialam wiedziec o co chodzi,mam dosyć ciezki charakter i jestem czasem mecząća,ale ostatnio byłam aniołem:pOczywsicie nic nie nap,Takze serio  lepiej kogos zignorować ,niż wyłożyć kawe na ławe.?   Ja nie wiem ,jak ludzie się mogą być tacy nieszczerzy.fuck  

Jesteście w luźnej relacji i luźno cię potraktował. Gdybyś była jego dziewczyną byłoby to słabe. Jeśli jesteś jego koleżanką, laską do seksu, to nawet po 20 latach nie ma obowiązku ci się tłumaczyć. Mam wrażenie, że wkręciłaś się w to i oczekujesz poziomu zaangażowania na poziomie partnerskim, a nigdy na nim nie byliście i najwyraźniej przez te 4 lata on zdania nie zmienił. Poszukaj kogoś innego. Przykro mi.

Ty oczekujesz wyjaśnień, ale druga osoba wcale nie musi Ci ich udzielać i ma do tego takie samo prawo jak Ty do swoich oczekiwań. Gdyby gość z którym kręcę z dnia na dzień przestał się odzywać, to też bym przestała, bez dopytywania się i drążenia tematu. W końcu to luźna znajomość.

Pasek wagi

mam wrażenie  że autorka postu jest pod wpływem %

Po prostu kolejny dzban. Nie jest jakimś wyjątkiem, ale nie jest też regułą. Ta rada z dupą jest bardzo dobra. Potrenowałam i nie mogę sie nachwalić. Polecam :)

przykro ze tak sie czujesz , ja tez uwazam ze nalezy sie komunikowac, takie zlewanie odbieram jako prpzykre, chyba ze dawal juz wyraznie sygnaly ze chce zakonczyc znajomosc a moze ich tak nie odebralas. Jesli to nie mialo byc powazne to jednak ci nie wyszlo , zaangazowalas sie , inaczej byloby ci obojetne. Musisz zaakceptowac, skreslic.

Faceci to dzbany! Zgadzam się! 

(puchar)

Berchen napisał(a):

przykro ze tak sie czujesz , ja tez uwazam ze nalezy sie komunikowac, takie zlewanie odbieram jako prpzykre, chyba ze dawal juz wyraznie sygnaly ze chce zakonczyc znajomosc a moze ich tak nie odebralas. Jesli to nie mialo byc powazne to jednak ci nie wyszlo , zaangazowalas sie , inaczej byloby ci obojetne. Musisz zaakceptowac, skreslic.

nie dawał własnie,fakt przez osttani miesiac, kontakt sporadyczny,ja miałam swoje problemu i ta sytuacja z koroną ,a mieliśmy się spotkać.Zagadałam któregos dnia,i coś wyczułam ,ze jest inny.Więc zapytałam wprost i cisza z jego strony Po 4 latach znajomosci,oczekiwałabym jakiegoś słowa wyjaśnienia,traktowałam go jako dobrego kumpla.

Wcale się nie dziwię, że nie "odp" na twoje "2 wiad" :D Tragedia. też bym Ci nie odpisała i na dzbana w tej relacji wychodzisz Ty.

Pasek wagi

opani napisał(a):

Berchen napisał(a):

przykro ze tak sie czujesz , ja tez uwazam ze nalezy sie komunikowac, takie zlewanie odbieram jako prpzykre, chyba ze dawal juz wyraznie sygnaly ze chce zakonczyc znajomosc a moze ich tak nie odebralas. Jesli to nie mialo byc powazne to jednak ci nie wyszlo , zaangazowalas sie , inaczej byloby ci obojetne. Musisz zaakceptowac, skreslic.
nie dawał własnie,fakt przez osttani miesiac, kontakt sporadyczny,ja miałam swoje problemu i ta sytuacja z koroną ,a mieliśmy się spotkać.Zagadałam któregos dnia,i coś wyczułam ,ze jest inny.Więc zapytałam wprost i cisza z jego strony Po 4 latach znajomosci,oczekiwałabym jakiegoś słowa wyjaśnienia,traktowałam go jako dobrego kumpla.

Tó przykre, ze tak naprawde nic dla niego nie znaczysz.

Zaszufladkowal Cie jako kolezanke do lozka i poza milym czasem, ön nie oczekuje zadnych zobowiazan ani wyjasnien. Takich dziewczyn nie darzy sie duzym szacunkiem. Mozemy sobie gadac O rownowci, feminizmie, emancypacji, ale podwojne standardy sa gleboko zakorzenione, zwlaszcza w facetach. 

Widocznie ktos ciekawszy sie pojawil na horyzoncie.

Wroci, jak kósza dostanie, wcisnie Ci jakas bajeczke I bedzie jak dawniej. Ukladzik na mile chwile bez zobowiazan.

Haga. napisał(a):

Po prostu kolejny dzban. Nie jest jakimś wyjątkiem, ale nie jest też regułą. Ta rada z dupą jest bardzo dobra. Potrenowałam i nie mogę sie nachwalić. Polecam :)

dobre