- Dołączył: 2011-11-21
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 887
29 stycznia 2012, 11:40
Mój synek (3l.) zajrzał mi przez ramię na stronę vitalii, patrzy na avatary i krzyczy: "mamo, pokaż mi tamte cycochy!!!"


Piszcie! Pośmiejemy się
- Dołączył: 2011-04-14
- Miasto:
- Liczba postów: 904
29 stycznia 2012, 17:23
Ostatnio moj maz bawil sie z dziemi i w pewnym momencie K spierdzial sie- a ja sie pytam:
-K, co to bylo?
A on
-ja go, tata bonka buscil (blizniaki maja niecałe 3 lata)
Piłka to jest pipa.
A w wakacje jak byl sezon na lody, to moj R mowi w sklepie-przy ludziach (w tym rowniez mlodzież)
-mamo, mamo zjub mi duzego loda...
Co do przeklinania- troche w szoku jestem, ze dzieci potrafia powiedziec jeb*ny chu*ju czy cos podobnego. Sama nieraz poklne sobie, ale moje dzieci nie powtarzaja, raz sie przytrafilo R, jak jechalismy autem i facet wymusil mi na krzyżówce no i oczywiscie stara jak świat kur*wa pojawila sie w moim krotkim zdaniu. Udalam, ze nie slyszalam tego i wiecej nie powtórzył...
Co dziwniejsze, rodzice twierdza, ze nie przeklinaja-wiec skad u dziecka takie slownictwo?? Ogladaja filmy po 22 czy co...
Edytowany przez poison.girl87 29 stycznia 2012, 17:28
- Dołączył: 2011-04-02
- Miasto: Racibórz
- Liczba postów: 477
29 stycznia 2012, 17:44
ostatniraz94 napisał(a):
polecam stronę http://wezsietato.pl/
:D:D:D:D:D super teksty :D
- Dołączył: 2010-05-11
- Miasto: Chojnice
- Liczba postów: 914
29 stycznia 2012, 17:45
-Ciocia Martyna... a jak będziecie chcieli mieć dziecko z wujkiem Krzysiem, to mi powiedzcie, dobra?
-Czemu?
- Bo dam Wam plan i mape.
lat 4 ;-)
29 stycznia 2012, 18:12
Tak mi się teraz jeszcze przypomniało jak jedna z bliźniaczek mojej cioci mówi 'pajuchy' zamiast paluchy ;) śmiesznie to brzmi w jej wykonaniu ;)
Albo jeszcze lepsze. Któregoś dnia moja ciocia miała gości, a jej trzyletnia córka wyjrzała za drzwi i powiedziała do jednego z nich 'Ty skurw*synu', wszyscy zaczęli się śmiać, a jej to się strasznie spodobało więc znowu wyjrzała ze swoim tekstem 'Ty skurw*synu", za trzecim razem już nikogo to nie bawiło, a wujek się podniósł i dał jej lekkiego klapsa, a płakała jakby krzywdę niewiadomo jaką jej zrobił xd
29 stycznia 2012, 18:23
majka2935 napisał(a):
Tak mi się teraz jeszcze przypomniało jak jedna z bliźniaczek mojej cioci mówi 'pajuchy' zamiast paluchy ;) śmiesznie to brzmi w jej wykonaniu ;) Albo jeszcze lepsze. Któregoś dnia moja ciocia miała gości, a jej trzyletnia córka wyjrzała za drzwi i powiedziała do jednego z nich 'Ty skurw*synu', wszyscy zaczęli się śmiać, a jej to się strasznie spodobało więc znowu wyjrzała ze swoim tekstem 'Ty skurw*synu", za trzecim razem już nikogo to nie bawiło, a wujek się podniósł i dał jej lekkiego klapsa, a płakała jakby krzywdę niewiadomo jaką jej zrobił xd
i tego nie rozumiem, najpierw sie śmiali że tak 'fajnie' zrobila a potem ją ukarali :/ głupota ludzka nie zna granic
- Dołączył: 2011-04-14
- Miasto:
- Liczba postów: 904
29 stycznia 2012, 18:27
majka2935 napisał(a):
Tak mi się teraz jeszcze przypomniało jak jedna z bliźniaczek mojej cioci mówi 'pajuchy' zamiast paluchy ;) śmiesznie to brzmi w jej wykonaniu ;) Albo jeszcze lepsze. Któregoś dnia moja ciocia miała gości, a jej trzyletnia córka wyjrzała za drzwi i powiedziała do jednego z nich 'Ty skurw*synu', wszyscy zaczęli się śmiać, a jej to się strasznie spodobało więc znowu wyjrzała ze swoim tekstem 'Ty skurw*synu", za trzecim razem już nikogo to nie bawiło, a wujek się podniósł i dał jej lekkiego klapsa, a płakała jakby krzywdę niewiadomo jaką jej zrobił xd
I to jest niby bardzo smieszne...ja bym sie zastanowila, dlaczego dziecko tak powiedzialo. Czyzby rodzice w domu operowali w stosunku do siebie takim slownictwem?? Przykre, ze jeszcze kogos takie rzeczy bawia...
- Dołączył: 2011-11-21
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 887
29 stycznia 2012, 19:03
Co do przeklinania- troche w szoku jestem, ze dzieci potrafia powiedziec jeb*ny chu*ju czy cos podobnego. Sama nieraz poklne sobie, ale moje dzieci nie powtarzaja, raz sie przytrafilo R, jak jechalismy autem i facet wymusil mi na krzyżówce no i oczywiscie stara jak świat kur*wa pojawila sie w moim krotkim zdaniu. Udalam, ze nie slyszalam tego i wiecej nie powtórzył...Co dziwniejsze, rodzice twierdza, ze nie przeklinaja-wiec skad u dziecka takie slownictwo?? Ogladaja filmy po 22 czy co...
Ja myślę, że dopóki dziecko nie zacznie mówić to rodzice nie sądzą, że wychwytuje takie perełki

A my opisujemy tutaj zabawne sytuacje, żadna z nas się nie skarży, że jej dziecko klnie jak szewc

A swoją drogą to mój w przedszkolu nauczył się kilku niezłych kwiatków..
Ja mówię wierszyk, młody kończy:
Na górze róże.. ... fiołki a my się kochamy jak dwa...... giczołki!!! 
Paciorek: W imię................... i Ducha Świętego... Mikołaja!!! 
Edytowany przez Luna999 29 stycznia 2012, 22:19
- Dołączył: 2011-04-14
- Miasto:
- Liczba postów: 904
29 stycznia 2012, 19:15
Ja myślę, że dopóki dziecko nie zacznie mówić to rodzice nie sądzą, że wychwytuje takie perełki A my opisujemy tutaj zabawne sytuacje, żadna z nas się nie skarży, że jej dziecko klnie jak szewc A swoją drogą to mój w przedszkolu nauczył się kilku kwiatków..
Bron Bog nikogo nie oskarzam. Zwyczajnie w swiecie w szoku jestem, ze dziecko tak klnac potrafi. Wiem, ze przedszkole robi swoje i czasami nie ma sie na to wplywu, ale jesli siedzi w domku i uzywa takiego przyjemnego slownictwa, to raczej nikt mi nie powie, ze "samo sie" nauczylo...
Jesli kogos urazilam, to przepraszam:)
- Dołączył: 2010-03-02
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 9455
29 stycznia 2012, 21:30
To mi sie jeszcze przypomnialo jak maly puscil baka-- zrobil mine po czym zakryl usta dlonia i powiedzial - Ciocia uciekaj!