Temat: śmierc przy porodzie
Skocz do forum...
Odchudzam się Grupy Wsparcia Środki wspomagające odchudzanie Diety Vitalii Zapytaj dietetyka Psychodietetyka w Wellbee Inne diety Odżywianie Przepisy Fitness Vitalii Ćwiczę Sprzęt do ćwiczeń Gdzie warto ćwiczyć Sport Wiedza i zadania motywacyjne
Temat: Postaw sobie cele Temat: Apetyt vs. Głód Temat: Motywuj się z głową Temat: Pokonaj pokusy Temat: Paliwo czy smak? Temat: Pamiętaj masz wsparcie Temat: Sztuka odmawiania i dobrych wyborów Temat: Postaw na ruch Temat: Znajdź słabe ogniwo Temat: Gdy powinie się noga Temat: Sztuka zdrowych zakupów Temat: Witaj szczupła sylwetko!
Zdrowie i sprawy osobiste Seks i antykoncepcja Znalezienie drugiej połowy Związki i rodzina Ślub i wesele Ciąża i macierzyństwo
Wygląd i uroda Pogaduszki Problemy techniczne Rozbudowa serwisu Aktualizacje 
- Dołączył: 2011-03-19
- Miasto:
- Liczba postów: 491
14 maja 2012, 19:43
Myślałam że takie rzeczy w XXI w, w Europie się już nie zdarzają!! Siostra kumpla z pracy zmarła przy porodzie. Znacie inne przypadki? Chyba strach przed ciążą zaczyna mnie paraliżować...
- Dołączył: 2011-03-14
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 8533
14 maja 2012, 20:06
A wcześniej cokolwiek zapowiadało komplikacje czy ciąża była książkowa?lezac na stole operacyjnym ( mialam emergency cesarke ) modlilam sie aby wszystko sie powiodlo nie wyobrazacie sobie jaki to strach kiedy czlowiek po 26 h ( tyle trwal porod ) nagle abierany jest w pospiechu na sale operacyjna! bylam taka nawalona gazem i epiduralem ze prawie nie wiedzialam jak sie im podpisac na tym co mi dali do podpisania jako zgode na operacje.Skonczylo sie transfuzja krwi tygodniem spedzonym w szpitalu.Masakra
nic nie zapowiadalo komplikacji/Odeszly mi wody ale nie mialam skurczy ! ksiazkowo po 18 h powinnam urodzic naturalnie lub cesarka a oni czekali 26 h na pelne rozwarcie a jak juz bylo to sie okazalo ze malej tetno spada i jazda na sale !podobno przy cesarkach transfuzja zdarza sie czesto bo traci sie wiecej krwi -ale tez dluzej wraca sie do formy - dostawalam morfine na 2 dni po cesarce i szczerze mowiac nie czulam zadnej ulgi .
- Dołączył: 2010-11-24
- Miasto: Dolina Słoni
- Liczba postów: 14536
14 maja 2012, 20:07
To że ta kobieta się czuła dobrze,nic ją nie bolało nie znaczy że była zdrowa.
Podtrzymuje mój wcześniejszy post.Dodam tylko tyle że mogła mieć tętniaka,mogło stanąć serce podczas porodu,mogło wystąpić krwotok.Coś po prostu musiało być na rzeczy.O tak sobie zdrowa osoba nie umiera.
Podtrzymuje mój wcześniejszy post.Dodam tylko tyle że mogła mieć tętniaka,mogło stanąć serce podczas porodu,mogło wystąpić krwotok.Coś po prostu musiało być na rzeczy.O tak sobie zdrowa osoba nie umiera.
- Dołączył: 2010-01-01
- Miasto:
- Liczba postów: 6671
14 maja 2012, 20:07
Kurfa, chyba wyjdę z tego wątku i nie wrócę, bo będę rodzić za 2,5 miecha...
14 maja 2012, 20:08
Może lekarze podali jej jakiś środek, na który była uczulona?
- Dołączył: 2011-03-14
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 8533
14 maja 2012, 20:09
nad tym nie ma sie co wielce zastanawiac bo mozecie isc ulica wjedzie w was samochod i koniec.Ja mieszkam w Londynie i przez jakis czas bylam wrecz przerazona gdy moj D nie dawal znakow a powinien byc juz w domu po pracy - to tak apropos atakow terrorystycznych -byl w jednym wagonie kiedy byly te ataki w Londynie.Zycie toczy sie dalej i mozna sie bac albo zyc :)
14 maja 2012, 20:09
Kurfa, chyba wyjdę z tego wątku i nie wrócę, bo będę rodzić za 2,5 miecha...
A póki co, Twoja ciąża przebiega prawidłowo?
- Dołączył: 2010-01-01
- Miasto:
- Liczba postów: 6671
14 maja 2012, 20:10
nic nie zapowiadalo komplikacji/Odeszly mi wody ale nie mialam skurczy ! ksiazkowo po 18 h powinnam urodzic naturalnie lub cesarka a oni czekali 26 h na pelne rozwarcie a jak juz bylo to sie okazalo ze malej tetno spada i jazda na sale !podobno przy cesarkach transfuzja zdarza sie czesto bo traci sie wiecej krwi -ale tez dluzej wraca sie do formy - dostawalam morfine na 2 dni po cesarce i szczerze mowiac nie czulam zadnej ulgi .
A to normalne nie mieć skurczy po odejściu wód?
Sorry za delikatny off-top, ale byłaś w stanie karmić piersią po tym incydencie?
- Dołączył: 2011-03-14
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 8533
14 maja 2012, 20:10
porod to zawsze ryzyko , ale teraz to juz chyba nie bardzo masz wyjscie :) szczesliwego rozwiazania :)
Edytowany przez artosis 14 maja 2012, 20:14
- Dołączył: 2011-04-10
- Miasto: Xxx
- Liczba postów: 1089
14 maja 2012, 20:10
To że ta kobieta się czuła dobrze,nic ją nie bolało nie znaczy że była zdrowa.Podtrzymuje mój wcześniejszy post.Dodam tylko tyle że mogła mieć tętniaka,mogło stanąć serce podczas porodu,mogło wystąpić krwotok.Coś po prostu musiało być na rzeczy.O tak sobie zdrowa osoba nie umiera.
nigdy nie wiemy do końca co w nas siedzi
Kurfa, chyba wyjdę z tego wątku i nie wrócę, bo będę rodzić za 2,5 miecha...
właśnie, bo za bardzo się nakręcasz
- Dołączył: 2010-05-24
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 3291
14 maja 2012, 20:12
Kurfa, chyba wyjdę z tego wątku i nie wrócę, bo będę rodzić za 2,5 miecha...
no właśnie chciałam to napisać!!
kojarzyłam że jesteś w ciąży, i po co masz się stresować?!
wynocha:)
Doładuj więcej Napisz post
Skocz do forum...
Odchudzam się Grupy Wsparcia Środki wspomagające odchudzanie Diety Vitalii Zapytaj dietetyka Psychodietetyka w Wellbee Inne diety Odżywianie Przepisy Fitness Vitalii Ćwiczę Sprzęt do ćwiczeń Gdzie warto ćwiczyć Sport Wiedza i zadania motywacyjne
Temat: Postaw sobie cele Temat: Apetyt vs. Głód Temat: Motywuj się z głową Temat: Pokonaj pokusy Temat: Paliwo czy smak? Temat: Pamiętaj masz wsparcie Temat: Sztuka odmawiania i dobrych wyborów Temat: Postaw na ruch Temat: Znajdź słabe ogniwo Temat: Gdy powinie się noga Temat: Sztuka zdrowych zakupów Temat: Witaj szczupła sylwetko!
Zdrowie i sprawy osobiste Seks i antykoncepcja Znalezienie drugiej połowy Związki i rodzina Ślub i wesele Ciąża i macierzyństwo
Wygląd i uroda Pogaduszki Problemy techniczne Rozbudowa serwisu Aktualizacje