27 września 2018, 15:50
Ostatnio często jem taką: 3 łyżki ugotowanej kaszy gryczanej, kilka małych różyczek ugotowanego brokuła, 2 ogórki konserwowe albo kiszone, kilka pomidorków koktajlowych (połóweczki). Do tego albo jajko na twardo w kostkę, albo kilka kostek fety. Wszystko posypuję słonecznikiem, pestkami dyni i sezamem.
A to sałatka proteinowa mojego faceta: 3 jajka na twardo w kostkę, 2 łyżki jogurtu greckiego, 3 rzodkiewki starte na tarce, pomidor w kostkę, szczypiorek, łyżeczka chrzanu, posypane tymi samymi ziarenkami.
Vitalia zaproponowała mi natomiast taką sałatkę, która jest pyszna: 250g arbuza w kostkę, 200g szpinaku świeżego, wymieszać, posypać 12g orzechami. Do tego zaproponowali vinegret: oliwa, cytryna i przyprawy ale jakoś bez mi lepiej wchodzilo. Koniecznie schlodzony arbuz :)
Pozdro :)