30 maja 2016, 15:53
jestem tuz po zabiegu dentystycznym i przez jakis czas moge przyjmowac tylko pokarmy ktorych nie trzeba gryzc. Mam straszny problem teraz z posilkami, ze sniadaniami jakos sobie radze (np kaszki, owsianki itp), ale na reszte brak mi pomyslow. Znacie jakies obiady i kolacje w formie plynnej lub papki??? Obiad to moze jakies zupy krem ale co z kolacjami????Uwielbiam chleb ale nie mam pomyslu jak go zrobic zeby byl rozpadajacy sie. Bede wdzieczna za kazdy podsuniety pomysl.
30 maja 2016, 16:40
ostatnio na wyjezdzie majowkowym gdy nasza lodowka swiecila pustkami, zrobilismy z ekipa potrawe pt "cos z niczego" czyli wykorzystalismy wszystkie produkty, jakie akurat mielismy na stanie. a mielismy: chleb, pomidory, cukinie, jakas kielbase. wszystkie produkty pokroilismy na kawalki i wrzucilismy na patelnie wysmarowana uprzednio jakims tluszczem. i tak powstalo nasze danie jednogarnkowe, a raczej jednopatelniowe.
moze niezbyt dietetyczne, ale bylo calkiem smaczne.
30 maja 2016, 17:11
Zupa mleczna z chlebem- nasiąknie to zmięknie. Zblendowane owoce z bananem w roli głównej, który zagęści masę. Lody na bazie mrożonych owoców z jogurtem, pudding z chia, a z wytrawnych dań to zupy- kremy, pure ziemniaczane wzbogacone rozdrobnionym mięsem/ warzywami, kremy z fasoli/ ciecierzycy- coś jak hummus, jajecznice, twarogi. Wbrew pozorom dużo da się wymyślić :) Jest ciepło, korzystaj z przymusowej diety lodowej- koktajlowej :)
30 maja 2016, 17:52
Zupa chlebowa.....boze jakie to dobre! Chyba dzis zrobie :)
30 maja 2016, 18:18
Jak dla siebie tylko robie to w ten sposob: dwie szklanki wody + kostka rosolowa, lisc laurowy, dwa-trzy ziarenka ziela angielskiego, jak sie zagotuje to wlaczam na maly palnik i trzymam go tak, szykujac chleb. Biore kilka kromek chleba. Najlepiej czerstwego, a taki zawsze sie znajdzie w kazdej kuchni :) obsmazam na chrupko, do zarumienienia na patelni. Olej obojetnie jaki, ja uzywam zwyklego slonecznikowego. Lyzeczka-dwie wystarcza. Jak juz obsmazysz, polam chleb na mniejsze czesci. Wrzuc do wywaru. I teraz jest szybka akcja :) dodajesz mielonej papryki (ja lubie ostra ale slodka tez sie nada). Chleb momentalnie nasiaknie, wiec jak tylko wrzucisz przyprawe, zamieszaj ja i gotowe. Dobrze jesc od razu. Nie mozna czekac az chleb sie namoczy, bo wyjdzie breja. Chodzi wlasnie o ten moment jak wrzucasz chleb i przyprawe. Mieszasz i gotowe bo w tedy chleb jest jeszcze przyjemnie chrupki, ale lekko miekki. No po prostu pycha :)
Ogolnie to jest "studencka" wersja. Dość czesto ja robilam kieeedys, ale takiego smak sobie narobilam ze chyba zrobie ja dzis :)
edit: zapomnialam o zgniecionym czosnku. Dodajesz go do wywaru :)
Edytowany przez 30 maja 2016, 18:19
30 maja 2016, 18:20
mleko z chlebem _ ładnie wypije mleko i chleb będzie miekki :) smak dzieciństwa :))
Edytowany przez cynamonowy44 30 maja 2016, 18:21
30 maja 2016, 18:28
ja przez jakoś czas też tak jadałam i moje propozycje to:
- rozgotowany lekko ryż + ugotowany kurczak
- puree z ziemniaków i kalafiora, puree z buraków i dyni, puree z groszku i marchewki
- cukinia rozgotowana w soku pomidorowym (coś a'la zupa)
- zupy (rosół, pomidorowa) + drobny makaron (ryżowy albo gwiazdki)
- galaretka drobiowa ze zblendowanym kurczakiem i marchewką
- szpinak gotowany (tylko ten rozdrobniony) z serem pleśniowym
- deserki mleczne typu budyń, mleczna galaretka