Temat: Ulubione sery

Jakie sery są waszymi ulubionymi? Sama ostatnio dosłownie zakochałam się we francuskim serze kozim Chavroux. Można go kupić za ok. 9 złotych, a ma delikatny i śmietankowy smak. Poza tym na pewno posmakuje osobom, które nie mogą jeść produktów z mleka krowiego, a co więcej na pewno im nie zaszkodzi, bo jest w 100 procentach wyrabiany z mleka koziego.

Ogólnie lubię sery ;) Ale moje ulubione to błękitny lazur, camambert kilku marek i taki miękki delikatny ser prowansalski z przyprawami - bazylią, oregano i kawałkami suszonych pomidorów. Niestety drogi więc to u mnie rzadsza degustacja. Lubię też zwykłą goudę i cheddar, mimolette też czasami. Z białych lubię czasami cappregio zamiast twarogu, pyszny, trochę słodki ale bardzo tłusty. No i mozzarella ;)  

No i pewien fiński twór - Leipajuusto. Skrzypiący ser. Pyszny smażony, z dżemem z maliny moroszki, nie do kupienia tutaj :(

Wszystkie!  Żółte,  twaróg,  plesniowe niebieskie i białe,  typu almette,  mozzarella,  feta,  topiony... Ja w ogóle jestem serowa.  Mogę nie mieć wędliny w lodówce,  ale serów mam zawsze z 5 rodzajów. 

Pasek wagi

Kocham zwykly polski twaróg bialy! Za żółtymi nie przepadam wcale. Francuskie kiri i topione "z krową", moretki ,kozie i z niebieską pleśnią. Kocham! I oscypki!!!!!aaaa dobrze że za tydzień urlop w Pl i wyjazd w Bieszczady:D

Manchego :-)

Ja mam pod nosem "mleczarnie" z własnymi wyrobami sera żółtego, wędzonego i białego wszystkie bardzo dobre, do tego lubię brie naturalny i smażony, pycha są.

Pasek wagi

każdy w hurcie i detalu

kocham sery

Pasek wagi

Cheddar i camembert. <3

grand padano, pecorino, bursztyn,  klasyczny twaróg domowy, roladki kozie i inne kozie oraz francuskie śmierdzoszki, w szczególności z zielonkawą  pleśnią...

Pasek wagi

Uwielbiam sery! Ale tylko te zwykłe, "tradycyjne" że tak powiem :) Najlepszy na świecie twarogowy - mogłabym zrezygnować z wędliny, z innych rodzajów serów, ale z twarogowego nigdy. Do tego sery żółte - takie najzwyklejsze, najczęściej kupuję goudę, przy czym nie mam ulubionej marki. Kiedyś jadłam topione te do smarowania, ale w sumie już baaaardzo dawno miałam taki na kanapce, jakiś czas temu użyłam do sosu serowego. Lubię też te kremowe serki do kanapek, ale i tak w sumie wolę sobie taki zrobić sama z twarogowego. Dla mnie pewnym "udziwnieniem" jest już ricotta, parmezan, mascarpone (wykorzystuję tylko do ciast i deserów), czy nawet zwyczajna wydawałoby się mozarella :) Oczywiście wszystkich używam i lubię, ale nie są podstawą w mojej kuchni. Nie lubię pleśniowych ani żadnych inny wynalazków, które wymieniłyście :) A jak ser śmierdzi, to go nie ruszę... 

Mozarella i ser szwajcarski 

Pasek wagi