Temat: Jajko

Mam trochę dziwne pytanie: która część jajka trzyma placki itd?
Chcę sobie zrobić placki ziemniaczane, ale zazwyczaj robię ilościowo na 3-4 porcje i dodaję do tego tylko jedno jajko. Teraz nie miałby kto ze mną ich zjeść ;P, a nawet jeśli miałabym zrobić na zaś, to nie mam aż tyle ziemniaków. Dodać białko, czy żółtko, żeby się to wszystko trzymało?

co ci szkodzi dodać całe jajko?

białko ma właściwości spajające  

Spróbuj bez jajka całkowicie. Ja nie daję :P odciskam porządnie, ciut mąki(dosłownie łyżeczka) i już ;) dla jednej osoby starczy

izabela19681 napisał(a):

co ci szkodzi dodać całe jajko?białko ma właściwości spajające  

Nie lubię zbytnio smaku jajka w plackach ziemniaczanych, jakoś dziwnie mi to smakuje.
Dziękuję :))

PrzyszlaZona napisał(a):

Spróbuj bez jajka całkowicie. Ja nie daję :P odciskam porządnie, ciut mąki(dosłownie łyżeczka) i już ;) dla jednej osoby starczy

I nie rozwala się? Bo ja właśnie zawsze mam ten problem - dodaję mało jajka, a dużo ziemniaków, żeby jajka nie było czuć, ale męczę się potem z przewracaniem placków.

m4432 napisał(a):

PrzyszlaZona napisał(a):

Spróbuj bez jajka całkowicie. Ja nie daję :P odciskam porządnie, ciut mąki(dosłownie łyżeczka) i już ;) dla jednej osoby starczy
I nie rozwala się? Bo ja właśnie zawsze mam ten problem - dodaję mało jajka, a dużo ziemniaków, żeby jajka nie było czuć, ale męczę się potem z przewracaniem placków.
dodaj trochę oleju do "ciasta", jak masz normalną patelnię to powinno być ok ;) ja jajko dodaję tylko jak robię hurtowe ilości placków. 

PrzyszlaZona napisał(a):

m4432 napisał(a):

PrzyszlaZona napisał(a):

Spróbuj bez jajka całkowicie. Ja nie daję :P odciskam porządnie, ciut mąki(dosłownie łyżeczka) i już ;) dla jednej osoby starczy
I nie rozwala się? Bo ja właśnie zawsze mam ten problem - dodaję mało jajka, a dużo ziemniaków, żeby jajka nie było czuć, ale męczę się potem z przewracaniem placków.
dodaj trochę oleju do "ciasta", jak masz normalną patelnię to powinno być ok ;) ja jajko dodaję tylko jak robię hurtowe ilości placków. 

Dziękuję, spróbuję. Nie zmarnuję przynajmniej żółtka :D