10 listopada 2016, 12:36
Mam trochę dziwne pytanie: która część jajka trzyma placki itd?
Chcę sobie zrobić placki ziemniaczane, ale zazwyczaj robię ilościowo na 3-4 porcje i dodaję do tego tylko jedno jajko. Teraz nie miałby kto ze mną ich zjeść ;P, a nawet jeśli miałabym zrobić na zaś, to nie mam aż tyle ziemniaków. Dodać białko, czy żółtko, żeby się to wszystko trzymało?
10 listopada 2016, 12:44
co ci szkodzi dodać całe jajko?
białko ma właściwości spajające
10 listopada 2016, 12:46
Spróbuj bez jajka całkowicie. Ja nie daję :P odciskam porządnie, ciut mąki(dosłownie łyżeczka) i już ;) dla jednej osoby starczy
10 listopada 2016, 12:46
co ci szkodzi dodać całe jajko?białko ma właściwości spajające
Edytowany przez m4432 10 listopada 2016, 12:46
10 listopada 2016, 12:48
Spróbuj bez jajka całkowicie. Ja nie daję :P odciskam porządnie, ciut mąki(dosłownie łyżeczka) i już ;) dla jednej osoby starczy
10 listopada 2016, 12:52
I nie rozwala się? Bo ja właśnie zawsze mam ten problem - dodaję mało jajka, a dużo ziemniaków, żeby jajka nie było czuć, ale męczę się potem z przewracaniem placków.Spróbuj bez jajka całkowicie. Ja nie daję :P odciskam porządnie, ciut mąki(dosłownie łyżeczka) i już ;) dla jednej osoby starczy
10 listopada 2016, 13:04
dodaj trochę oleju do "ciasta", jak masz normalną patelnię to powinno być ok ;) ja jajko dodaję tylko jak robię hurtowe ilości placków.I nie rozwala się? Bo ja właśnie zawsze mam ten problem - dodaję mało jajka, a dużo ziemniaków, żeby jajka nie było czuć, ale męczę się potem z przewracaniem placków.Spróbuj bez jajka całkowicie. Ja nie daję :P odciskam porządnie, ciut mąki(dosłownie łyżeczka) i już ;) dla jednej osoby starczy