Kolejny 'głodny' dzień. Juz naprawdę nie mogę sie doczekac jutra, chyba zaraz ide spać (tyle dobrze, ze przez sen nic nie podjadam). Im więcej przeżuwam, tym większą mam ochotę na więcej, po prostu dramat. Cały dzień chodzę zmęczona i zła, zimno mi i mam przesuszona skórę. Jutro postaram sie ogarnąć, jednak o wiele lepiej sie czuje jak jem mniej.
Menu:
-zupa z dyni z papryczka chili
-leczo
-salatka wielowarzywna
-jablko, kiszone ogórki i brukselka
-koktajl od Mirin (szpinak, czosnek, sos pomidorowy, miętą, cos wspanialego po prostu, bede robic codziennie az mi sie przeje😅).