Pamiętnik odchudzania użytkownika:
pavlinka1

kobieta, 36 lat, Augustów

178 cm, 77.20 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: do 1 lipca ważyć maksymalnie 72 kg

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

29 marca 2020 , Komentarze (4)

Od miesiąca mieszkam z partnerem, który ma syna z małżeństwa, a ja jestem z córką z poprzedniego związku. Epizody kompulsywnego jedzenia już mi się zdarzały. Jest mi ciężko, mamy różne poglądy na wychowanie. Ja stawiam dzieciom granice i wymagam, a on uważa, że to tylko jeszcze dzieci. Zamieszkaliśmy razem po 2,5 roku związku. Są i inne sprawy, które nas różnią, np. on jest mega czuły i przytulasny, czasem porównuje go do nastolatków w tej kwestii, a ja jestem bardziej zachowawcza. Nie pamiętam o tym by go przytulać co chwilę. I w związku z tym słyszę od niego, że go nie kocham... Nie chce mi się już mu tłumaczyć, że to nie tak. Że ilość przytulania i mega duzo calusow to nie jest żaden wyznacznik w miłości. Zwłaszcza w naszym związku patchworkowym, gdzie trzeba w domu wszystko ogarnąć, gdzie jest 2 dzieci w wieku 4 i 5 lat, gdzie ja nadal chodzę do pracy mimo epidemii.  Denerwuje mnie jazgot w domu, córka zrobiła się nerwowa, kiedy wracam z pracy to jakaś 2-3 godziny placz, jeczy, nic jej nie pasuje. Ciezko ją uspokoić. 

Wczoraj on pojechał z synem do rodziców na noc, chciał dać mi odetchnąć, może trochę zdaje sobie sprawę że ja lubię więcej spokoju niż on, a ja zajadalam i wymiotowałam 4 razy.

On mi tłumaczy, że przy dwójce dzieci nie będzie spokoju,a ja pytam go czy to dzieci mają tu ostatnie zdanie do wyboru spędzania czasu, czy co jemy na kolację, czy My? Normalne, że nie wszystko nam pasuje czy dzieciom, ale on chyba boi się im sprzeciwić, boi się, że zapłaczą, czy obrażą...

Córka jest zupełnie inna, spokojniejsza. Może bawić się samodzielnie, a wyobraźni jej nie brakuje i nie przeszkadza jej 5 latek. Ja też odpoczywam w tej ciszy.

Rano na wadze 74 kg-na wadze mechanicznej.

Wcześniej ważyłam się na elektronicznej. Jeszcze nie zmieniał paska.

20 lutego 2020 , Skomentuj

Od poniedziałku 10. Lutego stosuje albo staram się post przerywany, 16/8. Okienko żywieniowe mam od 10:30 do 18:30. Zaczynam od przerwy w pracy. 

16 lutego 2020 , Skomentuj

Nie wiem jak, nie wiem kiedy, ale spadło mi 2 kg. Czuje, że zeszła napewno ze mnie woda, widzę to po swoich nogach przede wszystkim. Tak się składa, że rano nie jem śniadania, dopiero około 10-11 jem w pracy i potem trochę oo powrocie do domu, około 16. Wygląda to jakby post przerywany, intermitting casting. Może to jest metoda dla mnie?

8 grudnia 2019 , Komentarze (2)

Minął rok odkąd w głowie postanowiłam schudnąć i nic. Nadal waga jest w granicach 77kg, był czas że mocno ograniczyłam węglowodany, ale zaczęłam mieć ogromne rewolucję w żołądku. Porzuciłam taką dietę. Teraz kiedy zjem zwykła kanapkę z bułką czy chlebem to jest ok. Brak mi systematyczności w jedzeniu, za dużo jem też słodyczy.

15 marca 2019 , Komentarze (1)

Nawet leki ziołowe na sen nie pomagają... Rano na wadze było 76,0

12 marca 2019 , Komentarze (1)

Dzis całe popołudnie przeleżałam, drzemalam, mam kiepski nastroj, a teraz wyrzuty sumienia, że nie byłam oddaną mamą dla mojej córeczki

3 marca 2019 , Komentarze (1)

Zmienilam Atywia na Microgynon, biorę pierwsze opakowanie. Brałam go przez 4 lata ale przestałam w 2014r. Przy Atywia miałam straszne kłopoty, jak zatrzymanie wody, opuchnięcia, suchość... I spadek libido. Wcześniej przy Microgynon nie było tego, nie pamiętam, więc liczę że teraz będzie mi lepiej. Przy tych tabletkach ładnie schudłam wcześniej. 

27 lutego 2019 , Komentarze (4)

Nie wiem co się dzieje z moją silną wolą, ale ciągle podjadam. Ciągle miele coś w buzi. 

Nie działa na mnie jedzenie grzesznych rzeczy tylko w 1 określony dzień gdyż powoduje to potem dalsze jedzenie niewskazanych rzeczy... Lepiej jak cały czas trzymam się diety...

13 lutego 2019 , Skomentuj

Wczoraj byłam od 3 rano na nogach, autobusem do Warszawy, potem na szkoleniu 5 godzin siedzenia, następnie powrót kolejne 5 godzin siedzenia. Nie piłam, żeby nie musieć chodzić do WC, a dziś czuje jak jestem opuchnięta, zwalam to na zatrzymanie wody w organizmie.

5 lutego 2019 , Komentarze (4)

waga 68 kg październik 2016

Waga 77 kg teraz...