W ostatnim wpisie pozwoliłam sobie nie wymazać mojego nazwiska że zdjęcia. Proszę, nie używajcie takich błędów przeciwko mnie. Szukanie mnie na Facebooku i kontaktowanie się jest niepotrzebne. Wiem, to jest mój błąd, ale zachowujmy choć częściowa rozdzielność bloga od prawdziwych danych.
Czase ddam tu zdjęcie mojej twarzy. Daje dużo zdjęć mojego domu i ogrodu. Nie chce tego żałować. Googlowanie mnie po nazwisku nie przypadło mi do gustu. Możecie się że mną komunikować tutaj, nawet kiedy mój profil na Facebooku ma publiczna galerie.
_Insulinka
15 lipca 2025, 10:42Ja też bym się nie spodziewała, że zależy Ci na anonimowości przy dodawaniu tylu zdjęć siebie i otoczenia, ale w życiu by mi nie przyszło szukać Cię gdzieś indziej, bo i po co? Przecież ktoś może napisać tutaj, jak czuje potrzebę. Ja nawet nie zauważyłam, że gdzieś to nazwisko było… masakra.
equsica
15 lipca 2025, 10:19Niestety ale nie ma co liczyć ze działać w sieci ktos uszanuje twoja prywatności. Ludzoe to wscibskie istoty.. Ja nawet nie zwróciłam uwagi ze tam byly Twoje dane, poza tym skoro publikujesz tu zdjęcia twarzy itp to bym pomyslala ze nie ukrywasz sie w sieci.
Krummel
15 lipca 2025, 09:45Jeśli chcesz być anonimowa no to niestety, Facebook już odpada - chyba że masz fejk konto z nieprawdziwymi danymi. W sumie mnie nie przyszło do głowy żeby Cię googlowac, bo i po co skoro PW można napisać tutaj, jeśli zaistnieje taka potrzeba.
beaataa
15 lipca 2025, 07:23Wymazywanie nazwiska nie ma znaczenia, bo Twój klub podaje do publicznej wiadomości imiona i nazwiska wszystkich swoich członków - Twoje na pierwszym miejscu.
Babok.Kukurydz!anka
15 lipca 2025, 12:08Ogólnie tak, ale to też należy chcieć kogoś odnaleźć. Niestety ale samo miejsce gdzie mieszkam to mała społeczność, niewiele miejscowości, plus po kilkuset mieszkańców na wieś. Mimo to liczę, że ktoś uszanuje że ja o sobie mówię tyle, ale nie słowa więcej. Jakiś czas temu ktoś pytał mnie czemu nie pisze imion ludzi, o których wspominam. Nie podałam nigdy imienia męża, brata czy bratowej. Bo szanuje ich prywatność. Szukanie tego na własną rękę to stalking. Nawet jeśli cześć danych jest tutaj w pamiętniku. Ja po prostu proszę o to, aby ludzi nie ponosiło. Nie przesadzali. Bo trzeba będzie ten cały grajdół opuść raz na zawsze.