Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

No to znów dobiłam do 76 kg. To już 20 kilogramów, które chcę zrzucić z początkowych kilku, które chciałam zrzucić zakładając konto dekadę temu. Jem emocjonalnie, jem z nudów, jem by regulować emocje. Myślę, że jak to opanuję, reszta przyjdzie sama. Uprawiam sport, lubię być na świeżym powietrzu. Lubię jeść warzywa, nabiał i białe pieczywo. Moim problemem jest przede wszystkim ilość, a nie to, co jem.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 180184
Komentarzy: 5358
Założony: 26 marca 2022
Ostatni wpis: 13 lipca 2025

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Babok.Kukurydz!anka

kobieta, 39 lat, Piernikowo

172 cm, 76.80 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

30 czerwca 2025 , Komentarze (9)

Dziś wpis. Trochę melancholii mi wyszło.

https://app.vitalia.pl/a>

20 czerwca 2025 , Komentarze (14)

Byłam ostatnio na warsztatach literackich, które prowadziła pisarka i właścicielka wydawnictwa. Ćwiczyliśmy razem różne techniki, style oraz słuchaliśmy wykładu o możliwych ścieżkach pisarskich. Poruszyłam z nią temat publikacji i edycji w innym języku i jest ona otwarta na ewentualną współpracę.

Zaleciła, aby ćwiczyć pisanie, pisząc codziennie długopisem po 10 minut. Mówiła między innymi, że kiedy nie trzeba zwracać uwagę na czerwone podkreślenie pod każdym błędem, który komputer wychwyci - to pisze się swobodniej. A zawsze można później tekst przepisać maszynowo. Pomyślałam, że dam sobie szansę. Stuknęłam więc dziś taki tekst, który chodził mi po głowie od kilku lat. Jest nieredagowany, więc może być trochę chaotyczny, ale chcę abyście zerknęły na to i dały mi feedback. Co myślicie o tej próbie?

https://app.vitalia.pl/a>

Ponadto dziś rano wkleiłam tekst, który na warsztatach napisałam. Mieliśmy za zadanie opisać to samo wejście osoby do kościoła, ale rozpisane dla trzech różnych postaci. Przeczytałam go też na spotkaniu i został przyjęty dobrze. Uczestnikom i prowadzącej podobał się mój humor. Co wy myślicie?

19 czerwca 2025 , Komentarze (7)

Babcia Helenka chodziła do kościoła odkąd była brzdącem, wiec kolejna niedzielna msza była dla niej rytuałem bez którego obiad nie smakował tak samo. Przechodząc przez drzwi zauważyła, że świece nie są jeszcze zapalone. Niedopuszczalne! Ksiądz Marek by nigdy tego tak nie zaniedbał. Zniesmaczona poszła na swoje zwyczajne miejsce w ławce i czekała na przyjście kolejnych wiernych. Podczas przygotowań do mszy zwróciła uwagę na obecność nowego księdza. Gdzie jest ksiądz Marek ? Nie można teraz, u schyłku jej życia, zepsuć tego najważniejszego w tygodniu dnia zmianami. 


10 czerwca 2025 , Komentarze (1)

Uznałam więc że skoro biorę abonament na rok na apke do nauki gry, to spędzę z ukulele co najmniej rok. Więc pojechałam i oddałam moje ukulele, bo brzeczala mi struna A i chciałam zobaczyć jak się pasują te droższe. No to Pan mi pokazał ukulele z drewna zebrano, które jest cięższe, lepiej wykonane, ma cieńsza szyjkę i lepsze brzmienie. No i struna A nie robi problemów.


Gralam dziś ponad godzinę na nim. Fajne jest. Lepsze w dotyku. Stara niej wykonane, choć przywykłam do brzmienia poprzedniego. 

Póki co zrobiłam taki postęp. Dzień 1.

Dzień 8.