Cukinia, dwa jajka, babka plesznik, cebula, mąka migdałowa, pieczarki, sól i pieprz, koperek, szczypiorek.
podane z kokosowym jogurtem.
lub bez.
na jogurcie jest chia.
Cukinia, dwa jajka, babka plesznik, cebula, mąka migdałowa, pieczarki, sól i pieprz, koperek, szczypiorek.
podane z kokosowym jogurtem.
lub bez.
na jogurcie jest chia.
Naturalna! (Redaktor)
22 czerwca 2025, 15:28Bardzo fajne te placuszki. Jednak gdyby były na moje śniadanie, musiałabym je podrasować dodatkowym białkiem. Mam zasadę, że pierwszy posiłek to u mnie minimum 30g bialka- idealnie jak jest 45, bo zazwyczaj jem dwa posiłki dziennie i staram się, żeby było ok.90g białka na dzień.
Zanettka24
22 czerwca 2025, 16:56Też mam taką zasadę. Tym jest 17 a, a ja wciąż bez głodu. Także będę je robić . 26,5g białka mi wystarczylo.
Zanettka24
22 czerwca 2025, 16:57Tymczasem
Zanettka24
22 czerwca 2025, 17:01Gdyby ludzie tak robili, co nie o ile mniej chorych ludzi było? Co ni? Takie proste, a takie teudne. Też masz niespożytą energię po takim posiłku?
Naturalna! (Redaktor)
22 czerwca 2025, 17:53Byliby może szczuplejsi 😉 bo o ile nie mam po tych posiłkach jakiś erupcji niesamowitej energii, to nie jestem głodna na wiele godzin i nawet nie potrzebuję żadnych przekąsek w międzyczasie. Dla mnie to jest pewien rodzaj wolności, bo nie lubię myśleć za dużo o jedzeniu i kombinowac non stop, co by tu zjeść.
Zanettka24
22 czerwca 2025, 19:14U mnie to raczej walka z tym, by unikać cukru. On mną rządzi. Gdy jem tak zwyczajnie i 2x, nie sięgam po niego.
barbra1976
22 czerwca 2025, 12:04Ja pitolę, sierżant potrzebuje twojej spowiedzi 😁. Mega te placki muszą być, ja czasem robię z tartych warzyw i jajka, tyle. Żadnych zlepiaczy i też działa.
barbra1976
22 czerwca 2025, 12:05Zapisałam:)
Zanettka24
22 czerwca 2025, 12:37Mogłyby być jeszcze zacniejsze po posypaniu ich np mozarella, ale u mnie robię testy i odstawiłam produkty mleczne i pszenne oraz cukier.
Zanettka24
22 czerwca 2025, 12:39W smaku lekkie jak piorko, syte natomiast bardzo, bo ten jogurt to tlusty.
barbra1976
22 czerwca 2025, 13:46Ja prawie nie jem nabiału bo twarogi zamulaja, nie mają nic wspólnego z pysznym serem od babcinej krowy, inne sery też jakoś przestały wchodzić, bo są za słone. Teraz u mnie jest już 35 stopni, więc nawet jajka przestaną wkrótce wjeżdżać;)
ognik1958
22 czerwca 2025, 11:13Hmm...jesteś tajemnicza nie piszesz ile jesz, ile spalasz i jaki jest z tego bilans i jakie masz potrzeby zwałki....jadło pikne ale bez oceny ile z tego dziennie pochłaniasz w kaloriach nic to nie mówi...powodzenia
Zanettka24
22 czerwca 2025, 12:38Do zwałki 0kg. Nie liczę kalorii nigdy, szkoda życia. Jem 2, 3x dziennie, mięso, warzywa, jaja i nic więcej nie potrzebuję.
ognik1958
22 czerwca 2025, 13:09Ja też nie liczę kieruje się po wyznaczonym poziomie te 1800 by było w deficycie po wsiem te minus 500 i codzienne ważenie z rańca a jak coś...podkręcam nieco i ćwiczenia i jadło i waga stoi uff...już od 5 latek czego i Ci życzę 🙋