Często pytacie nas co możecie zjeść jeśli nie zdążyliście lub zapomnieliście obiadu z domu. Czy taki zestaw mógłby zastąpić wartościowy posiłek, który zaproponowaliśmy w Waszym jadłospisie? Wezmę pod lupę dwa warianty: kotlet mielony z buraczkami zasmażanymi i puree ziemniaczanym oraz kotlet drobiowy z marchewką z groszkiem i puree ziemniaczanym. Czy kotlet drobiowy U Jędrusia ma dobry skład? Czy gotowe dania mogą być zdrowe? Czy dania U Jędrusia są smaczne?
Z tego artykułu dowiesz się m.in.:
Będąc dietetykiem niestety mam już takie przyzwyczajenie, że przyglądam się temu co koledzy i koleżanki z pracy przynoszą do biura i jedzą na przerwach. Ostatnio przykuło moją uwagę kolorowe opakowanie, które kolega obok wyciągnął na biurko. Było to gotowe danie od firmy “U Jędrusia”. Kolega widząc mój wzrok zapytał mnie, co myślę o składzie takiego dania. W sumie kto by się nie skusił na tak ładnie wyglądającego na zdjęciu kotlecika.
Często pytacie nas co możecie zjeść jeśli nie zdążyliście lub zapomnieliście obiadu z domu. Czy taki zestaw mógłby zastąpić wartościowy posiłek, który zaproponowaliśmy w Waszym jadłospisie? Wezmę pod lupę dwa warianty: kotlet mielony z buraczkami zasmażanymi i puree ziemniaczanym oraz kotlet drobiowy z marchewką z groszkiem i puree ziemniaczanym.
Dania gotowe muszą spełniać określone standardy, które zostały zatwierdzone przez Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności. Zatem wszystkie produkty, które można znaleźć na rynku są uznawane za bezpieczne dla zdrowia. Jednak nie zawsze to oznacza, że taki posiłek jest wartościowy i możemy go jeść na co dzień.
Wybierając takie danie należy zwrócić uwagę na skład (im krótszy tym lepszy) oraz zawartość substancji podejrzanych, których nie dodajemy przygotowując podobny posiłek w domu. Również długi termin przydatności świadczy o tym, że produkt jest mocno przetworzony i tym samym ubogi w składniki mineralne i witaminy oraz zawiera substancje konserwując
Oba posiłki mogłyby stanowić zamiennik dla obiadu w diecie 1600 - 1800 kcal w zależności od ilości posiłków w ciągu dnia. Rozkład makroskładników jest odpowiedni. Jedynie ilość cukrów prostych w daniu z kotletem mielonym jest dosyć wysoka. To danie pokrywa nam prawie 5% zapotrzebowania na cukry proste, a maksymalne dzienne spożycie nie powinno przekraczać 10% ogólnego zapotrzebowania (1). Drugim składnikiem, którego jest za dużo jest sól. Według zaleceń powinniśmy spożywać do 6 g soli na dzień (1), czyli zjedzenie takiego zestawu z filetem z piersi z kurczaka zapewnia nam 80% dziennego maksymalnego spożycia. Należy pamiętać, że nadmierne spożycie soli może zwiększyć ryzyko chorób wieńcowo - naczyniowych (2).
Podejrzane substancje, podkreśliłam w składzie. Ogólnie są one uznawane za bezpieczne i nie ulegają limitowaniu w produkcie (3). Jedynie powinny je unikać osoby uczulone na te substancje, ale czy są one niezbędne?Więcej informacji o konkretnych dodatkach do żywności możecie znaleźć w naszej bazie: Dodatki spożywcze: mleczan potasu, octan potasu.
Postanowiłam, że o konieczność dodawana tych substancji zapytam u źródła, czyli u producenta. Odpowiedzi udzieliła mi Pani Dorota Turek, która jest kierownikiem działu technologiczno - jakościowego.
Regulatory kwasowości (octanu potasu, mleczanu potasu), są substancjami dodatkowymi w pełni bezpiecznymi, dopuszczonymi do zastosowania zgodnie z Rozporządzenie WE 1333/2008, regulują one kwasowość produktu wpływając tym samym na stabilność jakościową w trakcie przechowywania produktu. Oczywiście dążymy do uzyskania “czystej etykiety” dlatego też jesteśmy w trakcie przeprowadzania prób i testów zmierzających do wycofania substancji dodatkowych ze składu.
Skrobia modyfikowana kukurydziana jest składnikiem dodawanym do produktu w celu utrzymania właściwej konsystencji w trakcie przechowywania i zapobiega np. powstawaniu podcieków np. soku z buraków , które wyglądałyby niezachęcająco - jest to niezbędny składnik i nie ma na ten moment możliwości jego wyeliminowania lub zastąpienia.
Aromaty - są nazwane jako grupa zgodnie z Rozp. 1169/2011 - nie możemy udostępniać informacji jakich dokładnie aromatów używamy - stanowi to tajemnicę firmy.
Z racji tego, że ta wypowiedź nie do końca mnie satysfakcjonowała, więc takie samo pytanie zadałam prof. dr hab. Józefowi Korczakowi z Katedry Technologii Gastronomicznej i Żywności Funkcjonalnej Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu:
Bez tych dodatków, które Pani wymienia nie można by produkować gotowych potraw z możliwością dość długiego przechowywania z zachowaniem odpowiednio ich dobrej jakości (cechy sensoryczne i bezpieczeństwo spożycia - mikrobiologiczne). Sole (kwasów organicznych) potasu są przede wszystkim regulatorami kwasowości, to nie jest równoznaczne z tym, że zakwaszają. Ponadto obniżają aktywność wody (hamują rozwój drobnoustrojów, również patogenów , w tym Cl. botulinum i L. monocytogenes), stabilizują barwę, wzmacniają smak, a dodatkowo pozwalają obniżyć zawartość sodu bez ryzyka zmniejszenia trwałości żywności. Skrobie modyfikowane natomiast pozwalają utrzymać odpowiednią strukturę potraw, czego nie jest w stanie zrobić skrobia niemodyfikowana, która ulega retrogradacji i przez to pogarsza jakość gotowych potraw przechowywanych w warunkach chłodniczych. Na dzisiejszy dzień nie ma innych sposobów zastąpienia takich dodatków. Podejmowane są próby wytwarzania produktów o "czystej etykiecie", ale trzeba pamiętać o tym, że wówczas należy zastosować bardziej drastyczne metody utrwalania, albo "okrężną" drogą pomijać nazywanie zastosowanych dodatków.
Pan Profesor jest osobą bezstronną, to ta wypowiedź już mnie utwierdziła w przekonaniu, że te dodatki nie są szkodliwe dla naszego zdrowia.
A co ze smakiem? Czy naprawdę taki kotlet może zastąpić posiłek taki jak u mamy? Poprosiłam kolegę z biurka obok, aby ocenił to danie pod względem smaku:
Kotlet drobiowy jest smaczny. W mięsie nie czuć żadnych dziwnych przypraw ani dodatków. Panierka ma trochę specyficzny smak, który jednak mi odpowiadał. Marchewka z groszkiem jest dosyć słodka, więc nie każdemu może to pasować, lecz ogólnie jest dobra w smaku. Puree w obu przypadkach jest takie samo. Nie wyróżnia się jakoś szczególnie, jest smaczne. Ma dość delikatną, trochę puszystą konsystencję.
Kotlet mielony nie przypadł mi do gustu. Jeżeli chodzi o smak, to według mnie, jest na poziomie jedzenia ze średnio dobrej stołówki szkolnej. Jeżeli ktoś ma sentyment do takich smaków wtedy polecam ;) Buraczki są w porządku. Nie jestem ich fanem, więc dużo nie zjadłem i nie mam za bardzo porównania. Nie wyczułem żadnego octu ani tego typu rzeczy, więc to chyba na plus ;)
Zestawy oscylują w okolicach 8 zł na porcję, ale żeby się najeść to trzeba kupić ze dwa takie zestawy. Myślę, że 16 zł za obiad jest to całkiem standardowa cena, natomiast taki kotlet drobiowy jest dużo smaczniejszy niż w niejednym bistro.
Przed podgrzaniem:
Po podgrzaniu:
Okiem dietetyka
Oceniane dania dobrze wypadają na tle innych gotowych produktów dostępnych na rynku. Ich skład jest prosty, nie mają niepotrzebnych dodatków. Nie będzie wielkim grzechem zjedzenie od czasu do czasu takiego posiłku. Nie wpłynie to negatywnie na nasze zdrowie. Zawsze powtarzam, że nie ma rzeczy zakazanych, ale należy znaleźć w tym wszystkim umiar i wybierać mądrze.
O opinię również poprosiłam dietetyka pracującego na oddziale diabetologicznym w Poznaniu, Mateusza Michalskiego:
A czy wy korzystacie z takich dań?
Nie jestem zwolennikiem gotowych dań, które wystarczy włożyć do mikrofalówki, chyba że są to dania dobre jakościowo. Biorąc pod uwagę firmę „U Jędrusia” i te konkretne produkty, to zawierają one konserwanty oraz aromaty, których nie dodalibyśmy, w chwili, gdy posiłek przygotowywalibyśmy samodzielnie, a przede wszystkim są to alergeny. Po zrobieniu małego researchu, to firma ta i tak nie wypada najgorzej pod względem jakościowym.
A czy wy korzystacie z takich dań?
1. IŻŻ
2. Szostak W.B. , Jarosz M., Wpływ spożycia soli na rozwój chorób układu krążenia, 2010, Żywienie Człowieka i Metabolizm
3. Rozporządzenie Komisji (UE) nr 231/2012 z dnia 9 marca 2012 r.
Komentarze
teodoramarkiewicz12
19 października 2018, 15:32
ja i tak nie wierzę w te gotowe dania, to raz, a dwa są one dla mnie trochę bez smaku. Nie mam czasu na gotowanie, dlatego korzystam z cateringu dietetycznego Łódzkie Pudełko, mam każdego dnia pyszne i co ważne doprawione dania. Przy okazji powiem wam też że czuję się znacznie lepiej.
sarulka1975
17 października 2018, 16:53
Żadna alternatywa dla normalnego posiłku, lepiej się już przegłodzić albo zjeść na obiad owoce a później np. wieczorem zadbać o normalny posiłek skoro tak się już zdarzyło. Może zjedzenie czegoś takiego raz na kilka miesięcy nikomu krzywdy nie zrobi, ale częste podgrzewanie sobie w pracy czegoś co nie ma wartości odżywczych, dużo cukru, soli i innych ulepszaczy odbije się zawsze w jakiś sposób na zdrowiu i samopoczuciu. W moim odczuciu artykuł w podsumowaniu utwierdza młodych ludzi, że to coś im nie zaszkodzi. Brzmi trochę jak reklama produktów , która ma być wiarygodna więc wskazuje podejrzane substancje, aby ostatecznie profesor uspokoił wszystkich, że nie szkodzi zdrowiu... nawet dietetyk diabetologiczny chwali wyroby tego własnie producenta. No cóż, smacznego życzę wszelkim autorytetom w tym artykule i dużo zdrowia.
7even
16 października 2018, 14:09
1,2 grama soli w 100g prododuktu, na oko jest o minimum 300 gram produktu albo i 400, czyli jednym posilkiem spelniamy dzienna norme na sól jedzac jedno takie "danie". stwierdzenie ze nie wypada zle pod wzgledem jakosciowym jest bardziej niz nie na miejscu
serce.justyna
13 października 2018, 23:48
Nie korzystam z takich dań
DietoMaciejo
10 października 2018, 17:50
Trochę szok. Myślałem, że wszystkie gotowce mają niezbyt zdrowy skład. Jednak wolę pozostać przy własnych potrawach. Z resztą ostatnio załapałem ogromną zajawkę na gotowanie. Nie ma dnia, żebym poszedł na łatwiznę i kupił gotowca. Do tego codziennie chodzę na siłkę, żeby powyciskać trochę potu i stosuję iqgreen, bo podkręca metabolizm. Jeszcze trochę i zamiast tłuszczu, będę miał same mięśnie.
Tu_Wrona
10 października 2018, 13:32
Jeśli mnie coś wypadnie i nie zdążę przygotwać sobie pudełka do pracy ratuję się zestawami dostępnymi w drogeriach sieci Rossman - to dania marki PROPORCJA - są różne zestawy, kaloryczność każdego to ok. 300kcal , etykiety prezentują się super. Cena - ok 10zł.
mamaszymonka1984
9 października 2018, 15:38
Mnie zdarza się sięgnąć po zestaw z kotletem drobiowym i muszę przyznać, że ucieszyłam się z tak pozytywnej opinii tutaj bo danie jest naprawdę smaczne (zwłaszcza puree) i świetnie , że może być kołem ratunkowym gdy zapomnimy obiadu :)