Olej konopny, a marihuana

Przede wszystkim chcę wyjaśnić na początku jedną rzecz: surowcem do produkcji oleju konopnego są konopie siewne. Ten gatunek jest oczywiście do pewnego stopnia spokrewniony z odmianą indyjską, z której produkuje się marihuanę, jednak nie ma on właściwości narkotycznych. Substancją odpowiedzialną za efekt pożądany przez twórców nielegalnych używek jest THC, czyli związek, który w konopiach siewnych praktycznie nie występuje. Dodatkowo na terenie Polski jest on nielegalny, a więc nie pojawi się na sklepowych półkach, a następnie w naszym koszyku na zakupy. 

Po co nam olej konopny?

Dowiedzieliśmy się już, że olej konopny nie stanowi dla nas zagrożenia. Czy jednak jego przyjmowanie wywoła u nas jakiekolwiek pozytywne skutki zdrowotne i czy warto jest włączać go do swojej kuchni? Na oba te pytania jak najbardziej można odpowiedzieć TAK.

Olej konopny należy, co oczywiste, do olejów roślinnych. Jak powszechnie wiadomo, są one zdrowsze od tych zwierzęcych i ze względu na wiele różnych właściwości warto je włączyć do swojego menu. Nie inaczej jest z naszym dzisiejszym bohaterem. Olej konopny zawiera bowiem sporą ilość kwasów tłuszczowych omega-3 i to w świetnej proporcji do kwasów omega-6. 

Dla przypomnienia – te kwasy tłuszczowe są niezbędne do prawidłowego funkcjonowania wszystkich narządów w organizmie człowieka. Przede wszystkim wspomagają pracę układu sercowo-naczyniowego, a dodatkowo kwasy omega-3 korzystnie wpływają na reakcje naszego układu odpornościowego i wykazują właściwości przeciwzapalne oraz pozytywnie działają m.in. na komórki mięśni gładkich, wątroby, czy serca. 

Opisywany olej zawiera również jednonienasycone kwasy tłuszczowe, które m.in. obniżają we krwi stężenie cholesterolu. 

Inne składniki, na których nam zależy, a które odnajdziemy w tym produkcie, to chociażby witaminy A, E i K oraz te z grupy B, a także składniki mineralne w postaci wapnia, magnezu, czy cynku. 

Nie tylko osoby chcące polepszyć zdrowie swojego organizmu w krótkim czasie staną się fanami oleju konopnego. Również ci, którym zależy na dobrym stanie ich cery z pewnością znajdą w tym produkcie coś dla siebie. Olej konopny może bowiem m.in. wpływać na zmniejszenie uczucia suchości oraz świądu skóry. 

Z czym to się je?

Jak widać, olej konopny będzie miał jak najbardziej pozytywny wpływ na nasze zdrowie. No dobrze, ale jak wykorzystać go w kuchni? Już spieszę z odpowiedzią. M.in. z powodzeniem można użyć go jako:

• Elementu sosu do sałatek oraz wszelkich innych dipów, np. podawanych z surowymi warzywami,

• Dodatku do kanapek,

• Składnika wzbogacającego zupy (należy go wtedy dodawać na zimno, już na talerz),

• Elementu smoothies, koktajli, czy szejków. 

Przy stosowaniu oleju konopnego w kuchni należy tylko zwrócić uwagę, że niezalecane jest używanie go w samym procesie gotowania, smażenia, czy pieczenia. Nie powinien być on bowiem doprowadzany do bardzo wysokiej temperatury – wtedy traci swoje dobroczynne właściwości. Można go jednak dodać do lekko podgrzanych potraw, np. wspomnianych zup. 

Co więc radzi Dietetyk?

Powróćmy na chwilę do początku tekstu. Zmierzyłam się tam z rozwianiem obaw na temat bezpieczeństwa oleju konopnego. Wydaje mi się jednak, że z przymrużeniem oka można powiedzieć, że ten produkt mimo wszystko uzależnia