W marketach oprócz półek ze zdrową żywnością coraz częściej widać inne, wydzielone strefy — np. takie, w których znajdują się tylko produkty bezglutenowe. Ponadto w lodówkach pojawiają się śmietany, serki i mleka oznaczone napisem „lactose free” (zazwyczaj w kolorze fioletowym). Wszystko przez to, że z roku na rok nietolerancja pokarmowa dotyka coraz większy odsetek społeczeństwa, nieobce są też alergie czy autoimmunologiczna choroba, jaką jest celiakia.
Tym razem się przyjrzymy:
Wszystko to w pięciu przykładach alergii i nietolerancji, z jakimi można się spotkać na co dzień i które skutecznie utrudniają życie. W dalszej części artykułu poruszamy także kwestię wstrząsu anafilaktycznego - czytaj dalej!
Na wstępie trzeba poruszyć drobny, ale istotny temat różnic pomiędzy nietolerancją a alergią. Bardzo często zdarza się tak, że nietolerancja przez dłuższy czas pozostaje nierozpoznana, bo objawy nadwrażliwości są, ale niezbyt duże. Powód występowania? Najczęściej niedobór w produkcji jakiegoś enzymu przez organizm, często w wyniku uszkodzenia błony jelita przez leki (np. NLPZ, antybiotyki).
Natomiast alergia pokarmowa objawy ma typowo immunologiczne, czyli da się ją rozpoznać po nieprawidłowej reakcji przeciwciał klasy IgE oraz IgG. W praktyce oznacza to możliwość rozpoznania lekarskiego poprzez wykonanie odpowiedniego testu. Warto również zauważyć, że reakcje alergiczne są dużo silniejsze niż te, za które odpowiada nietolerancja pokarmowa.
Na początek krótko o nietolerancji laktozy, czyli dość popularnej niedogodności. Jest to nieprawidłowa reakcja organizmu, której przyczyną jest niedobór enzymu rozkładającego laktozę, czyli laktazy. Jeśli jego obecność jest odnotowana na prawidłowym poziomie, to laktoza jest w stanie ulec rozłożeniu do cukrów prostych, przez co jest łatwiejszy do przyswojenia.
Jeśli tak się nie stanie (wystąpi niedobór laktazy) — laktoza wędruje dalej do jelita cienkiego, gdzie zachodzą procesy biochemiczne z udziałem bakterii, czego efektem są niepożądane produkty uboczne w postaci np. wodoru i metanu, powodujące wzdęcia.
Typowe problemy związane z nietolerancją laktozy:
Uważać trzeba przede wszystkim na spożycie mleka, mleka w proszku, jogurtu, maślanki, śmietany, lodów, kefiru, serków homogenizowanych i wiejskich. Nasilenie nietolerancji laktozy jest kwestią indywidualną. Zdarza się, że produkty zawierające mniejszą ilość laktozy są dobrze tolerowane, np. ser feta, mozzarella, edamski i produkty te mogą występować w okrojonych ilościach w diecie takiej osoby.
Laktoza jest obecna też w mniejszym bądź większym stopniu w składzie wielu innych produktów, np. w czekoladzie, konserwach lub produktach cukierniczych. Panaceum mogą być produkty bez laktozy, które coraz częściej można dostać w sklepach, choć ich cena jest zazwyczaj nieco wyższa niż w przypadku klasycznych wyrobów.
Ta nietolerancja pokarmowa jest stosunkowo łatwa do wykrycia nawet w domowych warunkach — wystarczy obserwować reakcje organizmu po wypiciu mleka. U lekarza można też wykonać tzw. wodorowy test oddechowy, jednoznacznie potwierdzający istnienie problemu. Jeśli takowy się pojawi, jedynymi rozwiązaniami są dieta bezmleczna lub specjalne tabletki z laktazą, które trzeba przyjmować przed spożyciem produktów mlecznych.
W naszej ofercie mamy dietę Smacznie Dopasowaną Bezmleczną, odpowiednią dla osób uczulonych na mleko i z nietolerancją laktozy. Zbilansowany pod kątem makroskładników zawiera odpowiednią ilość wapnia i żelaza, dzięki czemu nie musisz ich suplementować. Możliwy jest także wariant tylko bez laktozy, w diecie nie będzie wówczas mleka, a możesz dodać jogurty i ser żółty, jeżeli Twój organizm je toleruje. Z całą ofertą możesz zapoznać się także tutaj: https://vitalia.pl/dieta/bezmleczna-bezlaktozowa.
W pewnym momencie jedzenie bezglutenowe zrobiło się nawet modne. Nie oznacza to, że wszyscy działają pod wpływem trendu — niektórzy po prostu muszą na gluten uważać. W tym przypadku najtrudniejszą kwestią jest nie tylko alergia pokarmowa, ale też choroba genetyczna, nazywana celiakią.
O ile w momencie zauważenia lekkiej nietolerancji zazwyczaj można sobie pozwolić np. na produkty z informacją „może zawierać gluten”, tak w przypadku alergii i celiakii już taka opcja byłaby nierozważna. Dla osób z celiakią jedyną opcją jest jedzenie z symbolem przekreślonego kłosa, czyli znakiem rozpoznawczym "bezglutenowców".
Zacznijmy jednak od początku — co zawiera gluten? I czym on jest?
Otóż gluten znajdziemy przede wszystkim w pszenicy, życie i jęczmieniu. Jest to białko w postaci glutaminy i proliny złączonej w jeden polipeptyd. Brzmi skomplikowanie? Najłatwiej jest wyobrazić sobie gluten jako wypełniacz, łącznik, spoiwo. Dajmy na to, w cieście łączy się z wodą i nadaje mu odpowiedniej konsystencji.
Dieta bez glutenu powinna być bogata tylko i wyłącznie w produkty bezglutenowe. Cała trudność polega na tym, że składnik ten jest obecny w wielu dość oczywistych miejscach (jak np. makaron) oraz mniej oczywistych (chrupki kukurydziane, mieszanki przypraw).
Pierwsze miesiące z dietą bezglutenową są bardzo męczące właśnie na etapie wyboru jadłospisu i przetrząsania półek sklepowych w poszukiwaniu „czegoś w normalnej cenie”. Tak, niestety bardzo często produkty z certyfikatem są o wiele droższe.
Osoby na diecie bezglutenowej nierzadko narzekają też na smak potraw — ma to miejsce szczególnie w przypadku tych, u których nietolerancja wykształciła się z czasem. Dlatego tak istotne jest, aby nauczyć się omijać gluten w sposób odpowiedni, a ku temu warto zatrudnić fachowca, który odpowiednio pokieruje codziennym jadłospisem.
W naszej ofercie mamy dietę Smacznie Dopasowaną Bezglutenową, wraz z największym katalogiem bezglutenowych przepisów, podzielonych na 12 różnych kategorii. Przepisy są oparte na produktach, które naturalnie nie zawierają glutenu, jak na przykład chleb gryczany czy kasza gryczana. Z całą ofertą można zapoznać się tutaj: https://vitalia.pl/dieta/bezglutenowa.
Kto lubi kuchnię azjatycką? Jest najczęściej smaczna, używa się tam aromatycznych przypraw i świeżych warzyw, a całość nie kosztuje zbyt wiele. Wprawny kucharz jest w stanie przygotować większość dań bardzo szybko, zazwyczaj z użyciem woka. Do tego jedzenie pałeczkami, ach…
…jednak nie każdy czerpie taką samą przyjemność z orientalnych specjałów. Jeśli u kogoś występuje nietolerancja pokarmowa w postaci choroby Kwoka, to lokale chińskie, tajskie, wietnamskie trzeba będzie omijać szerokim łukiem. Problem objawia się na przykład kołataniem serca, bólem głowy, paraliżem i nadmierną potliwością po posiłku.
Naukowcy od lat sześćdziesiątych ubiegłego wieku nie doszli jednak do tego, co ostatecznie jest przyczyną takich reakcji. Typem numer jeden jest glutaminian sodu, szeroko stosowany właśnie w kuchni chińskiej. Inna hipoteza mówi, że winna pozostaje unikalna kompozycja różnych składników — w tym wspomnianych wcześniej przypraw — charakterystyczna dla poszczególnych dań.
W tym punkcie warto wymienić w sumie trzy składniki: orzechy, migdały i osobno orzeszki ziemne. Te ostatnie zatrważająco często sprawiają problemy alergiczne, lecz przy okazji nie są orzechami — należą do tej samej grupy roślin co np. soja, fasola, czy zielony groszek, czyli rośliny strączkowe.
Gdzie znajdują się orzechy? Obecnie są bardzo często dodawane do różnych produktów, od czekolad po ciastka. Można je też spotkać w lodach, deserach, sałatkach, paście pesto lub w daniach z kuchni orientalnej. Obserwując u siebie typowe objawy, jakie niesie ze sobą alergia na orzechy, trzeba w sposób szczególny uważać na kupowane produkty.
Alergicy najczęściej skarżą się na różnego rodzaju opuchlizny, zazwyczaj w obrębie gardła, jamy ustnej i twarzy. Niejednokrotnie pojawiają się też zaczerwienienia (czasem egzema lub pokrzywka) oraz bóle brzucha. Najpoważniejszym skutkiem jest wstrząs anafilaktyczny — kojarzony nie tylko z takim zjawiskiem jak silna alergia pokarmowa. Objawy mogą być identyczne np. w przypadku użądlenia, a nawet bardzo silnego stresu. Jest to bardzo szybka reakcja organizmu, gdzie typowe stany alergiczne przebiegają ze zdwojoną siłą, jest też konieczna natychmiastowa pomoc lekarska.
Na koniec kilka słów o problemach spotykanych u najmłodszych. Tutaj kwestia jest dość prosta - jeśli często występują kolki, biegunki, wymioty, zmiany skórne i bóle brzucha, to rodzice automatycznie powinni skonsultować się z lekarzem. Najczęściej powód tkwi w mleku, to typowa alergia pokarmowa u niemowlaka. Dobra informacja jest taka, że sporo alergii dziecięcych mija wraz z ukończeniem piątego roku.
Jeśli problem jest natury genetycznej, wtedy niestety będzie obecny przez resztę życia. Dla niemowląt bardzo ważny jest odpowiedni jadłospis, w szczególności obejmujący stopniowe wprowadzanie do niego wybranych produktów. Dzięki temu można we właściwy sposób przyzwyczaić młody organizm do niektórych silnych alergenów.
Więcej o żywieniu dzieci w wieku 0-3 lat znajdziecie w naszym e-booku, w którym odpowiadamy między innymi na pytania jakie są oznaki głodu i sytości, kiedy zacząć rozszerzać dietę malucha oraz co zrobić w przypadku zakrztuszenia!
Alergia pokarmowa i nietolerancja pokarmowa to terminy, które towarzyszą nam coraz częściej. Przyczyn można doszukiwać się wielu, jednak ogólny trend jest nie do zatrzymania. Dlatego w sklepach coraz częściej będą widoczne produkty bez glutenu, a restauracje będą obfitować w dania bez laktozy. Nieprawidłowe reakcje organizmu dość łatwo jest zaobserwować, więc warto mieć się na baczności — problemy mogą pojawić się praktycznie na każdym etapie życia.
Komentarze
Marcelli
5 marca 2021, 11:23
Na szczęście nie mam żadnych opisanych tu problemów .....pozdrawiam
serce.justyna
4 marca 2021, 21:24
Ciekawe:)