Już dzisiaj Polacy rozpoczynają swoją przygodę na piłkarskich Mistrzostwach Europy. Pierwszym rywalem Słowacy, ale nie będziemy analizować szans naszej reprezentacji. Dzisiaj zajmiemy się tym, co lubimy najbardziej - zajrzymy piłkarzom w talerze!
Z tego artykułu dowiesz się m.in.:
Robert Lewandowski to zdecydowanie największa gwiazda naszej reprezentacji i jeden z najlepszych piłkarzy na całym świecie. Jego fenomen polega między innymi na tym, że napastnik, pomimo upływu lat (w sierpniu skończy 33 lata, co w przypadku piłkarzy przeważnie oznacza już wiek przedemerytalny!😅), z sezonu na sezon zalicza progres, zarówno fizyczny jak i piłkarski. Oczywiście za sukcesami kapitana reprezentacji Polski stoi wspierająca małżonka oraz litry potu, wylanego na treningach, ale nie będzie nadużyciem, jeżeli powiemy, że jego wyniki na pewno nie byłyby tak spektakularne bez odpowiedniej diety i zdrowych nawyków.
Robert jest jednym z pierwszych w naszym kraju przedstawicieli nowej szkoły sportowców. Sportowców, którzy odbierają i potrafią interpretować sygnały wysyłane przez ich własny organizm, dokonują świadomych wyborów żywieniowych, nieustannie pracują nad sobą, rozwojem i zdobywaniem wiedzy. Jak w takim razie wygląda dieta Roberta Lewandowskiego?
Jak informuje portal female.pl, w jadłospisie Roberta, nad którym czuwa jego żona, Anna Lewandowska, nie znajdziemy glutenu, nabiału, kukurydzy, soi, słodyczy ze sklepu, fast foodów i słodzonych napojów. Jest za to dużo węglowodanów bezglutenowych i mięsa (chociaż według niektórych źródeł Robert jakiś czas temu miał wykluczyć także czerwone mięso i drób). Ze szczegółowym jadłospisem i wytycznymi możecie zapoznać się tutaj: https://www.female.pl/artykul/17466-dieta-roberta-lewandowskiego.
Do tego, w wywiadzie dla niemieckiego Bilda, Anna Lewandowska wspominała, że Państwo Lewandowscy przykładają także bardzo dużą uwagę do regeneracji, dlatego w ich sypialni nie znajdziemy telewizora, a temperatura powietrza nie przekracza 21 stopni. Koledzy z boiska przy wielu okazjach wspominają, że gwiazdor naszej reprezentacji prowadzi bardzo higieniczny tryb życia, w którym poza treningami i dietą zawsze jest miejsce na odpoczynek, dobry sen i regularne badania.
Co najważniejsze, sukcesy Roberta Lewandowskiego niewątpliwie mają wpływ na kolejne generacje młodych adeptów piłkarskich w Polsce. W końcu chcąc być jak Twój idol, musisz nie tylko przykładać się do treningów, ale także prowadzić odpowiedni tryb życia i dobrze się odżywiać.
O ile w warunkach "domowych" piłkarzom dużo łatwiej zadbać o odpowiednią dietę, o tyle zadanie wydaje się dużo trudniejsze w trakcie spotkań reprezentacji. Podczas tegorocznego zgrupowania w Opalenicy nad dietą Polaków czuwał cały sztab specjalistów, ale nie zawsze tak było. Reprezentacja Polski własnego szefa kuchni dorobiła się dopiero w latach 90., ale z uwagi na mniejszą świadomość piłkarzy, a także znacznie mniejszą dostępność produktów, trudniej było o zróżnicowane, niekiedy wręcz wyrafinowane jadłospisy.
Obecnie nasi kadrowicze korzystają z jadłospisów indywidualnych, ale nad ich dietą czuwa także sam selekcjoner, Paulo Sousa. To za jego rekomendacją w diecie każdego piłkarza miały pojawić się dodatkowe porcje warzyw i owoców, a desery zastąpiły świeżo tłoczone soki. Nie da się ukryć, że dzisiaj zadanie dietetyków i kucharzy jest o tyle łatwiejsze, że aktywni piłkarze, nawet jeżeli sami nie do końca interesują się kwestiami związanymi z odżywianiem (co na pewno ma miejsce znacznie rzadziej, niż jeszcze kilka lat temu), to z całą pewnością otrzymują kompleksowe wytyczne od swoich klubowych specjalistów.
Ponoć coraz większa liczba naszych reprezentantów decyduje się także na diety roślinne, a nawet na dietę wegańską. Jest to możliwe dzięki rosnącej dostępności świeżych i pełnowartościowych produktów. Poniżej możecie zobaczyć bardziej szczegółową wypowiedź szefa kuchni reprezentacji Polski, Tomasza Leśniaka, na temat jadłospisu naszych kadrowiczów:
Niewykluczone, że to właśnie zaledwie kilka lat starszy Portugalczyk był wzorem dla naszego kapitana, Roberta Lewandowskiego. Cristiano Ronaldo od lat słynie ze swojego perfekcjonizmu, muskularnej sylwetki, niemalże pozbawionej "grama tłuszczu" oraz niesamowitych wyników wydolnościowych. Jego poświęcenie pozwoliło mu zostać jednym z najlepszych piłkarzy w całej historii futbolu, a co szczególnie godne uwagi, Ronaldo, pomimo 36 lat na karku, nadal konsekwentnie i nieustannie pracuje nad swoją formą.
Jeżeli mielibyśmy scharakteryzować Portugalczyka jednym słowem, to powiedzielibyśmy "dyscyplina". Sam piłkarz wielokrotnie powtarzał, że zna swój organizm w 100% i głównie to wyróżnia go na tle reszty jego konkurencji. A już z całą pewnością wyróżnia go podejście do regeneracji, ponieważ korzystając z pomocy trenera snu miał jeszcze kilka sezonów temu zrezygnować ze spania po 7-8 godzin ciągiem, na rzecz pięciu cykli po 90 minut każdy.
Co jada najlepszy piłkarz na świecie? Tutaj zaczyna się robić ciekawie - otóż Cristiano nie przywiązuje specjalnej uwagi do kaloryczności i gramatury jedzenia, kładąc znacznie większy nacisk na jego jakość. Unika żywności przetworzonej, alkoholu oraz cukrów prostych. Do tego jada bardzo obfite śniadania, 6 posiłków dziennie co 3-4 godziny, a jego dietę można scharakteryzować jako białkowo-węglowodanową, co z kolei jest trochę zaprzeczeniem tendencji do wykluczania tych drugich makroskładników z jadłospisu. Jada dużo ryb, co akurat jest bardzo charakterystyczne dla Portugalczyków, ale do ich przygotowania nie używa ani oleju, ani soli. Nie unika kawy, ale poza porcją soku owocowego do śniadania w ciągu dnia spożywa tylko wodę.
No dobrze, zaczęliśmy o Mistrzostwach Europy, zajrzeliśmy w talerze Robertowi Lewandowskiemu, reprezentacji Polski i portugalskiej gwieździe, to skąd się tutaj nagle wziął Argentyńczyk? Nieprzypadkowo zdecydowaliśmy się zestawić legendę FC Barcelony ze wspomnianymi wcześniej perfekcjonistami. Chociaż Messi to osoba, która bardzo szanuje swoją prywatność i rzadko udziela się w mediach, to jego postać wzbudza w piłkarskim świecie wiele kontrowersji. Od wielu lat pojawia się w reklamach Lay'sów i Pepsi, nie raz głośno było o rzekomo nie do końca zdrowym stylu życia i podejściu argentyńskiej gwiazdy do samej diety. Ile jest w tym prawdy?
Bądźmy szczerzy, gdyby Leo faktycznie na co dzień zajadał się chipsikami, to nie byłby w miejscu, w którym jest niezmiennie od wielu lat, czyli na samym szczycie piłkarskiego świata. Stereotypowe myślenie o niezbyt sportowym trybie życia Argentyńczyka wynika między innymi z tego względu, że na przestrzeni lat był zestawiany na wielu płaszczyznach z samym Cristiano Ronaldo. W kontekście budowy ciała, sylwetki i muskulatury był zawsze skazany na porażkę, ale tak naprawdę kto by nie był? 😉
Oczywiście, jeszcze dekadę temu można było znaleźć okładki tabloidów, na których Messi zajadał się fast foodami, zwłaszcza ukochaną pizzą. Można przyjąć, że tamte lata, czyli końcówka pierwszej dekady XXI wieku, to dopiero początek dietetycznej rewolucji, dlatego na boiskach faktycznie można było spotkać piłkarzy z potocznym "brzuszkiem" lub "tłuszczykiem". Nad karierą Messiego od samego początku czuwał jednak sztab ludzi, dlatego w odpowiednim momencie został przekonany do zmiany nawyków żywieniowych.
Dziś w jego diecie królują sałatki, świeże owoce, produkty pełnoziarniste, orzechy. Bezwzględnie unika słodzonych napojów i potraw, które zawierają cukry proste, ograniczył także spożycie mięsa. Nieprzypadkowo to kolejny piłkarz, obok wspomnianych wcześniej Lewandowskiego i Ronaldo, który pomimo ponad 30 lat na karku nadal utrzymuje swoją formę i miejsce w panteonie największych gwiazd światowej piłki. W tym miejscu warto wspomnieć o jeszcze jednej, ważnej roli, jaką pełni dieta w życiu profesjonalnych sportowców, całkiem możliwe, że to ona pomogła podjąć Messiemu decyzję o zmianie nawyków.
Jak w każdym sporcie, piłkarzy również nie omijają urazy i kontuzje. Dodatkowo piłka nożna to sport wybitnie kontaktowy, a tacy wirtuozi jak Messi narażeni są na liczne, niekiedy brutalne starcia z rywalami. Odpowiednio zbilansowana dieta nie tylko wzmacnia ich organizmy, mięśnie i stawy, ale do tego pozwala szybciej regenerować się po kontuzjach. Odpowiednia suplementacja ma wpływ na naprawę wielu drobniejszych uszkodzeń, jest także nieodłącznym elementem prawidłowej rehabilitacji po poważniejszych urazach.
Na pewno bardzo budującym zjawiskiem jest to, że coraz młodsi chłopcy, już na etapie akademii, są uświadamiani, jak ważną rolę w życiu profesjonalnego sportowca pełni zdrowy tryb życia i odpowiednia dieta. Nie trzeba ich zresztą specjalnie przymuszać do większej dyscypliny, często obserwują swoich idoli w mediach społecznościowych, adaptując tym samym dobre nawyki i wzorce.
Oczywiście nie popadajmy w skrajność i nie dajmy się zwariować, każdemu należy się odrobina przyjemności, zwłaszcza najmłodszym. Jeżeli jesteśmy rodzicami dobrze rokujących sportowców, to pamiętajmy, że ich potencjalna kariera na pewno nie zawali się od tabliczki czekolady czy puszki coli.
Na sam koniec chcieliśmy zachęcić do trzymania kciuków za naszą reprezentację, początek spotkania Polska - Słowacja już dzisiaj, o godzinie 18:00. Do boju Polsko!
Komentarze
kalina91
15 czerwca 2021, 07:37
Nie wiem co jedza nasi, ale niech jedza tego mniej