Myślisz, że odżywiasz się właściwie dobierając do jadłospisu polecane, zdrowe produkty? Nie daj się zmylić reklamom i powszechnie panującym mitom. Czy ciasto marchewkowe jest kaloryczne? Czy można jeść mieszankę studencką na diecie? Czy batony zbożowe są fit? Czy fit płatki śniadaniowe są kaloryczne?
Z tego artykułu dowiesz się m.in.:
Wczoraj odebrałam MMS ze zdjęciem opakowania (wartości odżywczych i składu) Mieszanki studenckiej z Biedronki od jednej z moich znajomych. Padło w nim pytanie: Karola, czy to jest dobre do jedzenia? Wygląda zdrowo:) daj proszę znać.
Nie lubię być nośnikiem złych wiadomości i zastanawiałam się co jej odpisać, by znów nie powiedziała mi, że w takim razie to niczego nie wolno jeść. Odpisałam: - ma tłuszcz palmowy i bakalie plus sporo kalorii, praktycznie tyle co tabliczka czekolady. Tłuszcz palmowy w naszej diecie nie jest potrzeby. Przynosi tylko same szkody i niszczy nasz układ krążenia. Czekam w stresie na ostrą ripostę. A tu nadchodzi niespodziewany odzew: Hihi to dlatego takie smaczne:)
Ta krótka historia pokazuje, że często łapiemy się na tym, że coś jest pyszne i nawet wydaje się zdrowe. Jednak po zapoznaniu się ze składem okazuje się, że producent, piekarz czy każdy z nas mógł coś zepsuć, by jego produkt czy potrawa były smaczniejsze, ale i przez to mniej zdrowe.
A jakie są inne produkty/potrawy, o których myślicie, że są zdrowe, a do końca tak nie jest? Wymienię kilka tych, które najczęściej pojawiają się w pytaniach z Waszych maili i powiem dlaczego to nie do końca dobre wybory.
Orzeszki arachidowe, rodzynki, orzechy nerkowca, orzechy laskowe, olej słonecznikowy i/lub palmowy. 100 g takiego produktu to 536 kcal. Dla porównania cała tabliczka czekolady ma 549 kcal. Opakowanie takiej mieszanki to 200 g. Jeśli zjesz co najmniej połowę naraz to poza złym tłuszczem palmowym dostarczysz do organizmu ponad 500 kcal.
100 g takich płatków to około 400 kcal, a w składzie poza ziarnami zbóż znajdziemy: cukier, syrop glukozowo-fruktozowy, czyli te elementy, które odpowiadają za powstawanie otyłości. O tym jak wypadają wybrane płatki śniadaniowe pisał nasz dietetyk Łukasz Wiertel w: Ranking płatków śniadaniowych
1 batonik to około 150 kcal. Zamiast zbóż, często na pierwszym miejscu pojawia się syrop glukozowo-fruktozowy, oznacza to, że jest go w produkcie najwięcej. Niech nie zwiedzie cię określenie fitness. Przeczytaj też nasz: Ranking batonów zbożowych
Słysząc to określenie masz niemal pewność, że pełnoziarnisty znaczy zdrowy czy zalecany. Jeśli do takich wypieków dodajesz: tłuszcz, cukier, czekoladę i bakalie, to możesz nazbierać nawet 400 kcal w jednej muffince. To, że pełnoziarnista nie musi oznaczać, że można jeść do woli. Przepisy na dietetyczne muffinki znajdziesz w naszym dziale Przepisy.
Ciasto z fasoli, dyni czy z marchewki sama nazwa od razu wskazuje na zdrowotność tych wypieków. Zalecenia mówią by zjadać 5 porcji warzyw i owoców dziennie. Czy takie ciasto warzywne nada się na jedną z dziennych porcji warzyw? Niestety nie zawsze. Ciasto marchewkowe poza marchwią ma w swym składzie często tłuszcz, cukier, bakalie. To wszystko sprawia, że jeden kawałek takiego placka może nieść ze sobą nawet 400-500 kcal. Zapraszam do działu Przepisy w poszukiwaniu smacznych receptur na ciasto marchewkowe.
Najchudsze ciasto świata – usłyszałam od znajomej. No przecież to na twarożku. A ten w diecie na pewno jest polecany. Hmmm.. jest polecany, ale nie w takiej ilości konfiguracji z innymi składnikami jak w serniku. Sernik tradycyjny najczęściej przygotowuje się z twarogu, półtłustego lub tłustego, dodaje się też śmietany kremówki, są też jajka lub same żółtka no i cukier. Są serniki przygotowane na bazie Mascarpone. Te są jeszcze bardziej tuczące i kaloryczne. Sernik to nie jest chudy twarożek. To jedno z najbardziej kalorycznych ciast. 1 kawałek to od 300 do nawet 500 kcal. By znaleźć chudsze niż opisuję przepisy na sernik zapraszam do przeczytania: 5 najchudszych serników - przepisy użytkowników
A na jakich produktach czy potrawach Wy się zawiedliście? Myśleliście, że są bardzo zdrowe, a w rezultacie okazało się, że mają sporo niepotrzebnych składników, które bardziej zdrowiu szkodzą niż mu sprzyjają? Czego unikać na diecie? Które produkty nie są fit?
Zdjęcie pochodzą z:GoodNCrazy / Foter / Creative Commons Attribution 2.0 Generic (CC BY 2.0) The Travelling Bum / Foter / Creative Commons Attribution-NoDerivs 2.0 Generic (CC BY-ND 2.0) musicfanatic29 / Foter / Creative Commons Attribution 2.0 Generic (CC BY 2.0) Bianca Moraes. / Foter / Creative Commons Attribution 2.0 Generic (CC BY 2.0) Sarz.K / Foter / Creative Commons Attribution 2.0 Generic (CC BY 2.0) jules:stonesoup / Foter / Creative Commons Attribution 2.0 Generic (CC BY 2.0) chatirygirl / Foter / Creative Commons Attribution-NoDerivs 2.0 Generic (CC BY-ND 2.0)
Komentarze
ulaulka
16 września 2014, 23:35
a przy cieście marchewkowym link przenosi nas do najbardziej tłustego i słodkiego przepisu jaki widziałam w życiu.
tss123
14 września 2014, 11:35
Obawy przed tłuszczami w menu są już "nieświeże". Ich źródło to najpierw niemieckie zalecenia by ludność cywilna w czasie wojny żywiły się roślinami, by produktów zwierzęcych starczyło żołnierzom - http://nowadebata.pl/2012/04/27/zywieniowy-stan-wyjatkowy/ , utrwalony w USA działalnością senatora McGovern'a - http://nowadebata.pl/2011/03/06/nauka-w-komisjach-czyli-polityczne-korzenie-hipotezy-tluszczowo-cholesterolowej/ .
esterraa
14 września 2014, 12:06
Niby "nieswieze" informacje w artykue, a jak widze rownie "nieswiezymi" informacjami sa torpedowane. Tluszcze w diecie sa potrzebne, m.in. ze wzgledu na wiatminy rozpuszczalen w tluszczach, czyli A, D, E i K, ale nie tylko. Tluszcz tluszczowi nie jest rowny. Lepiej wypic lyzke oleju lnianego bogatego w omega3 niz zjesc lyzke smalcu na pajdzie chleba lub w smazonej potrawie. O ile raz na jakis czas i w umiarze nie zaszkodzi zdrowemu czlowiekowi, o tyle ten ktory ma miazdzyce badz odchudzacy sie nie powinni siegac o tluszcze nasycone.
tss123
14 września 2014, 11:22
O żółtkach - http://www.stachurska.eu/?p=1659 .
cambiolavita
10 września 2014, 15:24
Moze i mieszanka studencka ma tyle samo kalorii co czekolada, ale na pewno zawiera o wiele wiecej cennych skladnikow , nawet pomimo obecnosci tego oleju.
esterraa
14 września 2014, 12:09
Taka mieszanke mozna zrobic samodzielnie i miec pewnosc, ze nie ma w niej zadnych niezdrowych dodatkow :)
Nualka
10 września 2014, 14:17
Tytuł "6 niebezpiecznych "zdrowych" produktów" trochę mylący, mieszanka studencka czy sernik jest raczej rodzajem posiłku niż produktem ;)
torciktola
9 września 2014, 18:13
Uwielbiam sernik:)
Belcia.
9 września 2014, 17:25
Sernik jest królem ciast, tak jak lew jest król dżungli! Proszę się od niego odczepić! :D
patkak
9 września 2014, 18:26
dokładnie tak :D
nieznajoma-ona
9 września 2014, 16:40
sernik jem raz na ruski rok więc nie ma tragedii :)
kMarika
9 września 2014, 11:57
Kaloryczny nie znaczy niezdrowy. Bakalie mają błonnik i "dobre tłuszcze" a są tu prezentowane jako samo zło :) Tytuł nie powinien zawierać słowa "'zdrowych'", miesza w głowie. Wg mnie niezdrowe są słodziki, glutaminian sodu, zagęszczacze, utwardzacze, dziwne barwniki itd. Ale rodzynki? Obawiam się, że przez takie artykułu pojawia się niechęć do jedzenia i ludzie zaczynają unikać produktów, które mają pełno wartości odżywczych.
karolina
9 września 2014, 12:17
tylko zwróć uwagę tutaj na to jak te bakalie zostały przygotowane. po co je oblewać jeszcze tłuszczem palmowym jak w tej mieszance? bakalie mają własne dobre wartości odżywcze i tłuszcze tak jak wspominasz, więc nie potrzebują ich dodatku. więc o ten negatywny aspekt mieszanki mi chodziło. oczywiście są dosyć kaloryczne, więc nie można się nimi objadać do nieprzytomności. nadmiar każdego nawet najzdrowszego produktu szkodzi i ze zdrowego może stać się niezdrowym.
HotaruTomoe4
9 września 2014, 11:48
No, już myślałam, że z marchewka jest coś nie tak O.o Sprytne zagranie z tym zdjęciem:P
atomic_ant
9 września 2014, 10:51
Z wymienionych produktów to zdziwiła mnie tylko mieszanka studencka. Wiedziałam, że jest kaloryczna, ale że niezdrowa? W końcu orzechy to podobno źródło zdrowych tłuszczów, a rodzynki często podaje się zamiennik słodyczy w diecie. PS jak zobaczyłam zdjęcie to pomyślałam, że tarta marchew jest "niebezpieczna" :P
karolina
9 września 2014, 12:12
do mieszanki studenckiej dodają niestety tłuszcz palmowy lub/i olej słonecznikowy i to z ich powodu lepiej sobie zrobić własną mieszankę studencką bez tych zbędnych dodatków. orzechy są bardzo kaloryczne, więc w nadmiarze ich jedzenie nie jest wskazane, ale 1-2 łyżki dziennie krzywdy nie zrobią a wniosą sporo dobrego, poprawią wygląd skóry, włosów, nasycą
doublebagger
9 września 2014, 10:36
Dlatego właśnie czytam skład kazdego zakupionego produktu- nie ma podanego składu nie kupuje:) Syrop glukozowofruktozowy jest w większości prodkutów fit, osobiście wolę gdy w składzie jest zwykły cukier niż to ustrojstwo
karolina
9 września 2014, 12:10
popieram, lepiej czasami wybrać produkt posłodzony cukrem niż syropem. a najlepszy jest po prostu UMIAR:-)
devoted08
9 września 2014, 10:31
Mój sernik ma 239 kcal w naprawdę dużej porcji (149 kcal w 100 g) - http://vitalia.pl/index.php/mid/118/fid/1480/diety/odchudzanie/recipe_id/29225 :) Niebawem przyrządzę go znowu, zresztą planuję zrobić swoje ciasto francuskie lub w ogóle spróbować innego spodu. :)
karolina
9 września 2014, 12:09
ciasto francuskie zazwyczaj także dość kaloryczne. ale grunt, że udaje się sprytnie pozmieniać ilości i rodzaj składników by też cieszyć się smakiem sernika, ale niekoniecznie aż tak energetycznego jak ten opisywany w artykule:-)
devoted08
9 września 2014, 12:39
Na szczęście to ciasto francuskie jest w wersji "light" - 30% mniej tłuszczu (zawsze to coś) i przy okazji nie ma kilometrowego składu przepełnionego chemią. :)
Innnna
9 września 2014, 09:53
Wiadomość o płatkach podłamała mój świat...
karolina
9 września 2014, 12:06
dokładnie, rotkaa ma rację, czasami wystarczy mała zmiana kilku składników i od razu płatki są o niebo lepsze i wartościowsze
Innnna
9 września 2014, 22:07
Dziękuje :_)
1sweter
9 września 2014, 08:50
hm... no... wiec tak: mieszanki nie jadam bo za słodka, płatki fit jem zamiast słodyczy więc rzadko (lubię chrupać), batony przestałam jeść jak przeszłam na dietę bo były za słodkie, mufinki? nie jadam... ciasto marchewkowe uwielbiam i piekę je co roku na Boże Narodzenie w ramach "piernika" a sernik? robię sobie taki na zimno z homoserka 0% z żelatyną i bananem :o))
HelloPomello
9 września 2014, 08:04
Dla mnie to żadna nowość , ale pewnie niektórym się ta wiedza przyda.
Mirabela88
9 września 2014, 09:44
Dla mnie też. Myślałam,że coś innego będzie :)