Żyjemy w zabieganym świecie, niedosypiamy, mamy coraz mniej czasu dla dzieci i... na jedzenie. Często w mailach pytacie, czy coś się stanie, jeśli pominiemy w ciągu całego dnia ciepłe posiłki. Sprawdźmy. Czy trzeba jeść ciepłe posiłki? Czy posiłki zimne są niezdrowe? Czy jedzenie ciepłych posiłków wpływa na odchudzanie? W jakiej temperaturze powinny być posiłki do zjedzenia?
Z tego artykułu dowiesz się m.in.:
Jestem przedstawicielem handlowym. Żeby wyrobić limit sprzedażowy pracuje praktycznie cały dzień. Żona opiekuje się dziećmi, które już śpią jak wracam do domu. Wieczorem jestem tak zmęczony, że nie chce mi się czekać na ciepły posiłek, zazwyczaj coś przegryzę na zimno i idę spać. Zastanawiam się, czy brak ciepłych dań mi nie zaszkodzi? Czy z tego mogą wynikać moje problemy z nadwagą?
Pozdrawiam Grzegorz
Rozumiem, że jest Pan człowiekiem bardzo zapracowanym. Podejrzewam, że problemy z nadwagą mogą być wynikiem stresu, braku aktywności fizycznej (jazda samochodem przez cały dzień) oraz nieregularnych i nie zawsze wartościowych posiłków, jedzonych 'na szybko'. O tych kwestiach pisaliśmy niejednokrotnie, np. w artykule Ewy Fidler Tuczący stres.
Pytał Pan jednak, czy brak ciepłego dania w diecie może odbić się na Pana zdrowiu i masie ciała. Warto tutaj przeanalizować kilka kwestii:
1. Różnica w czasie opróżniania żołądka. Posiłek ciepły bardziej syci, szybciej więc się najadamy i po dłuższym czasie czujemy głód. To wszystko ma wpływ na zmniejszenie podjadania w ciągu dnia oraz ograniczenie ogólnej, dobowej kaloryczności posiłków.
2. Czas jedzenia. Istnieje prawdopodobieństwo, że zjemy mniej w przypadku podgrzanego dania. Do ciepłego posiłku musimy usiąść, jemy go wolniej i spokojniej niż chłodny. Do mózgu zdąży więc dotrzeć informacja o sytości.
2. Odczuwanie smaku posiłków. Ciepły posiłek ma bardziej intensywny aromat i smak, ponieważ podgrzewanie uwalnia aromat dania. Czujemy się po nim lepiej, bardziej nam smakuje, a więc rzadziej szukamy pocieszaczy w stylu szybkiego, słodkiego batonika.
3. Ryzyko zatruć pokarmowych oraz dostępność niektórych składników odżywczych. Podgrzanie zmniejsza ryzyko zatruć oraz zwiększa dostępność biologiczną składników, zwłaszcza białek i węglowodanów. Należy jednak dodatkowo podkreślić, że wysoka temperatura z drugiej strony zmniejsza ilość witamin i enzymów w posiłku.
Oczywiście cały czas mówię o posiłkach ciepłych, nie gorących. Te drugie mogą doprowadzić do poparzenia odcinków przewodu pokarmowego, zwłaszcza jeśli w jej składzie jest sporo utrzymującego temperaturę tłuszczu oraz ostrych przypraw. Według wytycznych Instytutu Żywności i Żywienia (IŻŻ) najlepsza temperatura dla posiłków to: zupy – minimum 75 st.C, drugie dania – minimum 63 st.C, potrawy 'na zimno' – około 4 st.C.
Chciałabym zaznaczyć, że ciepły posiłek każdego dnia nie jest bezapelacyjną koniecznością. Wpływ na nasze samopoczucie i masę ciała ma, jednak to nie jest tak, że bez niego wszystko się zawali. Żyją i mają się całkiem dobrze zwolennicy diety raw food, którzy wykluczają spożywanie posiłków poddawanych temperaturze wyższej niż 40 st.C.
Tak zwani witarianie argumentują swoją postawę ścinaniem białka, niszczeniem enzymów i witamin, a także naszych własnych enzymów przez wysoką temperaturę posiłku. Jednakże przedstawione w Annals of Nutrition & Metabolism wyniki badań wskazują, że aż u 30 proc. kobiet poniżej 45. roku życia, które stosowały zasady diety surowej wystąpił częściowy lub całkowity zanik miesiączki, związany najprawdopodobniej z wyziębieniem organizmu.
Tombak i zwolennicy jego teorii traktują tę kwestię jako zaletę dla osób z nadwagą i otyłością. Zapewniają, że energia, którą organizm musi włożyć w ogrzanie może być sporym deficytem kalorycznym wykorzystanym w procesie redukcji masy ciała.
Co mogę Panu poradzić? Warto byłoby, aby co najmniej w okresie jesienno - zimowym zabierał Pan chociażby w termosie z sobą porcję zupy. Doskonale rozgrzeje, zasyci i poprawi humor. Jeśli jednak nie będzie takiej możliwości, proszę się nie martwić. Najważniejsze, aby dieta była różnorodna i zbilansowana, a posiłki dobrej jakości, bez sztucznych dodatków, spożywane bez pośpiechu, dość często i regularnie. Te czynniki są zdecydowanie ważniejsze niż to, czy zje Pan ciepły posiłek czy nie.
Czy jecie każdego dnia ciepły posiłek? Jakie są Wasze sposoby na ciepłe posiłki w drodze lub w pracy? Podzielcie się z nami w komentarzach!
Komentarze
radmelka
7 października 2014, 12:49
Kurcze.. na prawdę bardzo dobry artykuł. Jestem zachwycona! Podzielę się nim z znajomymi :) Pozdrawiam Panią Justynę i dziękuję :)
justyna.piechocka
[były]dietetyk Vitalia.pl
13 października 2014, 11:34
Cieszę się i również serdecznie pozdrawiam :-)
Nualka
2 października 2014, 13:39
Ja też od dawna nie jem ciepłych obiadów, bo z pracy wracam ok. 17 Ratują sałatki np. z kurczakiem na zimno.
sectet
2 października 2014, 11:28
Uważam że dla chcącego nic trudnego. Nie trzeba jeść codziennie ciepłych posiłków. Można zabrać ze sobą np.: jakąś sałatkę - a 5 minut na zjedzenie sałatki Panie Grzegorzu zawsze można znaleźć.
raspberrygirl
2 października 2014, 10:34
A to nie może Pan dać znać żonie, że jest w drodze niech podgrzewa obiad? :)
Magga74
1 października 2014, 19:33
no tak, dopiero po 15 minutach dociera do mozgu impuls o posilku