Nowa nadzieja

Ostatnio słyszałam o celebrytkach, które odchudzały się spryskując część jedzenia płynem do mycia naczyń. Czy trzeba się aż tak poświęcać? Wychodzi na to, że nie.

Jak wynika z ostatniego Raportu Odchudzania Polaków przeciwdziałanie nadwadze i otyłości jest wręcz koniecznością. Według specjalistów Instytutu Żywności i Żywienia mamy już pandemię, a nie epidemię otyłości. Edukacja społeczeństwa i szukanie bezpiecznych środków na redukcję masy ciała stały się więc priorytetem. Sposobów na szybkie odchudzanie i hamowanie głodu jest mnóstwo. Jeśli już sprawdziłaś na sobie większość rad dotyczących zmniejszenia apetytu i nic nie zadziałało, nie poddawaj się! Tym razem może być inaczej. Co prawda badania nad propionianem inuliny są jeszcze w trakcie, jednak dają ogromne nadzieje osobom, które nie mogą pohamować głodu. Okazuje się, że związek ten może wywołać uczucie sytości i  zmniejszyć ilość przyjmowanego pokarmu nawet o 14 proc.

Jak działa kwas propionowy?

To, że jon kwasu propionowego wydzielany jest w jelitach w czasie trawienia błonnika pokarmowego przez bakterie jelitowe wiemy nie od dzisiaj. Nie jest też tajemnicą, że hamuje on uczucie głodu i daje sygnał, aby jeść mniej. Dlatego właśnie potrawy obfitujące w błonnik są tak polecane w czasie redukcji masy ciała. Błonnika jednak nie możemy jeść bez ograniczeń, mogą bowiem pojawić się problemy żołądkowe oraz niedobory składników mineralnych np. żelaza. Okazuje się, że jest na to rozwiązanie.

babeczki
Najłatwiejszą metodą użycia 'odchudzającego proszku' byłby jego dodatek po żywności.

Jon propionowy pod lupą

W artykule opublikowanym w czasopiśmie Gut naukowcy podkreślili, że aby kwas propionowy w ogóle zadziałał powinien być przyjmowany regularnie. Druga sprawa - dodanie go we własnym zakresie do żywności nie ma sensu, ponieważ będzie on wchłaniany w jelicie zbyt wcześnie. Najtrudniejszą częścią badań stało się więc znalezienie sposobu dostarczenia związku do jelita grubego, gdzie ma on pobudzić uwalnianie hormonów kontrolujących apetyt. Aby rozwiązać te problemy naukowcy postanowili połączyć inulinę z kwasem propionowym. Taki związek miał doprowadzić do większego wydzielania jonów propionowych w jelitach oraz bezpiecznie przebyć drogę przez układ pokarmowy.

Łatwiejsze odchudzanie

W początkowej fazie testów 20 ochotników przyjmowało inulinę lub wspomniany wcześniej związek inuliny z kwasem propionowym (IPE). Obie grupy mogły sięgać po jedzenie tak często, jak miały ochotę. Okazało się, że Ci, którzy otrzymali IPE zjedli około 14 proc. mniej. Następnie do badania wzięto 49 osób, które zostały podzielone na takie same grupy. Każda osoba badana miała codziennie zjeść 10 g proszku dziennie (IPE lub inuliny). Co się okazało? Po 24 tygodniach sześć osób, które przyjmowały samą inulinę przytyło ponad 3 proc. ich masy ciała, podczas gdy taki wynik uzyskała tylko jedna osoba z grupy przyjmującej propionian inuliny.

Badania są bardzo obiecujące. Okazuje się, że propionian może pełnić znaczącą rolę w hamowaniu apetytu. Oczywiście potrzebne jest jeszcze potwierdzenie działania oraz testy bezpieczeństwa. Naukowcy muszą się również uporać ze specyficznym zapachem proszku.

Zdjęcie tytułowe pochodzi z: mealmakeovermoms / Foter / CC BY-ND

Zdjęcie z tekstu pochodzi z: Steve A Johnson / Foter / CC BY