Systematyczna aktywność fizyczna powinna stanowić nieodłączny element redukcji masy ciała każdej odchudzającej się osoby. Oczywiście musi ona uwzględniać wszelkie przeciwwskazania do wykonywania ćwiczeń fizycznych. Cieszy fakt, że coraz więcej osób jest świadomych niezwykle istotnej roli regularnych treningów w procesie odchudzania. Warto jednak pamiętać o tym, że treningi będą skuteczne i co najważniejsze bezpieczne dla zdrowia, tylko wtedy, gdy zostaną odpowiednio ułożone i zaplanowane. Niestety większość osób, która wykorzystuje aktywność fizyczną w walce z nadprogramowymi kilogramami samodzielnie układa swój plan treningowy oraz poszczególne treningi. Należy mieć na uwadze to, iż nieprawidłowy plan treningowy może przynieść więcej szkody niż pożytku.
Najczęściej popełniany błąd
Rozpoczęcie procesu redukcji masy ciała wiąże się z ogromnym zapałem i chęcią jak najszybszego uzyskania pierwszych efektów. Stąd też, w przypadku osób, które samodzielnie stworzyły swój plan treningowy, oczywiście o ile nie ćwiczą 'z dnia na dzień' układając treningi na chwilę przed ich realizacją, bardzo często pierwsze treningi nie różnią się niczym od tych, które będą wykonywały za kilka tygodni. Co w tym złego? Otóż należy mieć na uwadze to, iż jedną z głównych przyczyn nadwagi i otyłości jest brak systematycznej aktywności fizycznej. Jeśli osoba, która do tej pory prowadziła siedzący tryb życia zacznie wykonywać intensywne, a nawet bardzo intensywne treningi, to jej aparat ruchu, a zwłaszcza mięśnie i stawy, oraz układ krwionośny i oddechowy mogą doznać pewnego rodzaju szoku. W najlepszym wypadku takie postępowanie może skończyć się bardzo intensywnym potreningowym bólem mięśni, który będzie utrzymywał się przez nawet kilka dni. Jak tego uniknąć?
Przygotuj swój organizm
Swoją przygodę z systematyczną aktywnością fizyczną należy rozpocząć od przygotowania organizmu do zwiększonego wysiłku fizycznego. Z tego też względu proces treningowy powinien zaczynać się od tak zwanej fazy adaptacyjnej, niekiedy też nazywanej fazą wprowadzającą lub wstępną. Czym powinna się ona charakteryzować? Przede wszystkim dużo mniejszą intensywnością i objętością wchodzących w jej skład treningów w porównaniu do treningów z fazy właściwej, która będzie realizowała podstawowe założenia wybranego planu treningowego. Ponadto wskazane jest, aby treningi w niej występujące zawierały ćwiczenia angażujące wszystkie partie ciała, niezależnie od tego, na które części ciała będzie położony szczególny nacisk w treningach z fazy właściwej. Faza adaptacyjna powinna charakteryzować się tym, iż występujące w niej treningi będą cechowały się systematycznie zwiększającą się objętością oraz intensywnością. Pozwoli to na lepsze przygotowanie organizmu do treningów z fazy właściwej. Warto pamiętać o tym, że faza adaptacyjna skierowana jest nie tylko dla osób, które ostatni raz ćwiczyły w szkole średniej. Swoje treningi od fazy wprowadzającej powinny rozpocząć również osoby, które miały dłuższą przerwę, spowodowaną na przykład kontuzją lub dłuższą chorobą, w wykonywanych przez siebie treningach.
Komentarze
agnieszka.kinga
27 stycznia 2018, 16:38
Pomocny artykuł
izka1985m
23 lutego 2015, 23:05
A ja staram sie wprowadzać różnorodność w moich treningach, które wykonuje kilka razy w tygodniu.Zgodze sie z tym,ze trzeba sie do tego przygotować psychicznie, gdyż pierwszy zapał bardzo szybko mija.
Dorota3101
19 lutego 2015, 15:15
Wiem, że może moje treningi nie są zbyt dobrze ułożone, ale po prostu ćwiczę to co lubię. I myślę, że gdybym miała jakiś plan, w którym byłyby ćwiczenia nudne, za trudne dla mnie i gdybym musiała trzymać się sztywno tego planu to szybko bym się zniechęciła... A tak, gdy tylko mam okazję i chęci włączam filmik, najczęściej jest to Melb i ćwiczę :)
vitalia92
19 lutego 2015, 14:56
ja juz mam stycznosc z aktywnoscia przez jakies 2 lata, ale po 4 miesiecznej przerwie przez tydzien cwiczylam tylko jakies lekkie kardio, a potem dopiero wzielam sie za cos ciezszego :)
UlaSB
19 lutego 2015, 09:50
Szkoda, że nie napisał Pan jak długo powinna trwać faza adaptacyjna.
VikiMorgan
19 lutego 2015, 11:29
to kwestia indywidualna, uzależniona od tego jak się angażujesz do ćwiczeń i jak często ćwiczysz. Najważniejsze aby dawać z siebie maxa za każdym razem a co za tym idzie - podnosić poprzeczkę - chodząc na zajęcia typu pump wykonując tą samą choreografię sama zauważysz że obciążenie trzeba dorzucić bo nie czujesz już oporu.... średnio co 4 tygodnie zmieniać powinno się obciążenie :).
magwiz
22 lutego 2015, 22:58
Zawsze wskazana jest faza adaptacyjna, a to jak długo powinna trwać jest uzależnione od indywidualnych możliwości i wydolności organizmu.