Antybiotyki na bakterie działają znakomicie. Niestety niosą ze sobą skutki uboczne i zabijają przy okazji korzystną mikroflorę jelit. Co gorsze bierzemy je zbyt często, nawet gdy nie ma takiej potrzeby. Pojawia się coraz większy problem ze szczepami odpornymi na dostępne farmaceutyki. Okazuje się jednak, że są naturalne środki, równie skuteczne jak leki. Możemy się nimi wspomagać, jednak nie powinno to wykluczać wizyty u lekarza.
Olejek z oregano działa przeciwgrzybicznie, przeciwwirusowo, przeciwpasożytniczo. Wykazuje działanie bakteriobójcze na szereg bakterii, nawet opornych na antybiotyki. Badanie przeprowadzone na Uniwersytecie Georgetown sprawdziło wpływ olejku z oregano na bakterie Staphylococcus, które są często oporne na terapię antybiotykową. W tym celu do próbówek z bakteriami dodali olejek, do kolejnej streptomycynę, następnej penicylinę i ostatniej wankomycynę. Okazało się, że olejek tak samo skutecznie zabijał bakterie jak tradycyjne antybiotyki.
W olejku tym znajduje się nawet 70% karwakrolu. Jemu w głównej mierze przypisuje się zdolność zwalczania infekcji. W tym samym badaniu jednak naukowcy wskazali, że również inne związki zawarte w olejku muszą mieć działanie bakteriobójcze. Sześciu myszom zarażonym gronkowcem podawano przez 30 dni olejek z oregano, kolejnym sześciu karwakrol, a ostatnim samą oliwę. Jedynie myszy z pierwszej grupy przeżyły okres leczenia. Zwierzęta z pozostałych grup zmarły.
Korzystne działanie wykazują również olejki z innych ziół jak kurkuma, tymianek, cynamon, bazylia, rozmaryn, papryczki chili, anyż, goździki i wiele innych. Są one bogate w fenole i flawonoidy, które nie tylko leczą, ale też wzmacniają układ odpornościowy.
Dawka dobowa to 2 krople na łyżeczce płynu (dla dzieci o połowę mniej).
Czosnek przychodzi jako pierwszy do głowy myśląc o naturalnych antybiotykach. To panaceum znane nam od dawna i polecane chociażby do wypicia w szklance mleka z miodem. Jego siłą jest allicyna, która działa podobnie jak penicylina, ale również szereg innych fitozwiązków, witamin i składników mineralnych. Wykazuje działanie przeciwbakteryjne, antywirusowe, przeciwpasożytnicze, przeciwzapalne, przeciwgrzybiczne, antyoksydacyjne. Dzięki temu staje się skuteczną bronią wspomagającą w walce z infekcjami, grypą czy nawet zapaleniem płuc. Regularne spożywanie czosnku wzmacnia układ odpornościowy i pomaga uchronić się przed infekcjami. Istnieją doniesienia również jego korzystnego wpływu w leczeniu chorób układu krążenia czy nowotworów.
W infekcji, by zadziałał jako antybiotyk, dawka to główka czosnku dziennie.
Świeży imbir ma działanie antybakteryjne, dzięki czemu doskonale sprawdza się jako naturalny antybiotyk. Badania wskazują, zwłaszcza jego skuteczne działanie w walce z takimi szczepami bakterii jak Salmonella, Listeria czy Campylobacter. Wywołują one groźne zatrucia pokarmowe, stąd zasadne jest jedzenie imbiru przy delektowaniu się sushi i owocami morza. Jest również doskonałym środkiem na zwalczanie infekcji także dzięki swojemu przeciwzapalnemu działaniu. W trakcie badania przeprowadzonego na Uniwersytecie Tai Solarin w Nigerii obserwowano wpływ ekstraktu z imbiru na gronkowca i porównano z 3 popularnymi antybiotykami (ampicylina, tetracyklina, chloramfenikol). Okazało się, że imbir poradził sobie lepiej z bakterią niż farmaceutyki.
UWAGA: nie należy podawać dzieciom poniżej 2 roku życia.
Starty kawałek korzenia imbiru, pół szklanki soku z cytryny, 2 łyżki miodu, szklanka ciepłej wody. Wymieszaj, odstaw na 20 minut, wypij. Można dodać ½ łyżeczki cynamonu lub ząbek czosnku dla wzmocnienia efektu.
Jest znanym antyseptykiem. Wykazuje silne działanie przeciwbakteryjne, przeciwwirusowe oraz przeciwgrzybiczne. Nie może być jednak stosowane w sposób długotrwały, gdyż w dużych dawkach jest toksyczne, z uwagi na to, że jest metalem ciężkim. Jego działanie polega na blokowaniu enzymów, które są bakteriom niezbędne do namnażania się. Pozbawia je dostawy tlenu dzięki czemu giną. Minus stosowania srebra jest taki, iż nie pozwala on na rozwój również korzystnym bakteriom jelitowym. Lepiej więc stosować go miejscowo, np. w wodzie morskiej do oczyszczania nosa, co jest skuteczne w przypadku kataru.
W przypadku grypy dawka to 1 łyżeczka srebra 3 razy dziennie przez okres około tygodnia.
Ekstrakt jest bogatym źródłem antyoksydantów i bioflawonoidów. Szczególnie duża jest zawartość w nim hesperydyny, witaminy C czy kwasu cytrynowego. Dzięki swoim walorom staje się skuteczny w walce z nowotworami. Jest także orężem w boju z wirusami i bakteriami w tym z Escherichia coli oraz grzybami. Ekstrakt z grejpfruta nadaje się także doskonale jako środek czyszcząco-odkażający przed zabiegami chirurgicznymi. Badanie zamieszczone w The Journal of Alternative and Complementary Medicine wskazuje, że ekstrakt z pestek grejpfruta był skuteczny w walce z około 800 szczepami bakterii i wirusów oraz setką szczepów grzybów.
UWAGA: przyjmując ekstrakt z pestek grejpfruta należy pamiętać, że może pojawić się interakcja z lekami (np. w przypadku statyn)
Dzienna dawka to około 10 kropli na łyżeczce płynu 3 razy dziennie.
Zdjęcie główne pochodzi z flickr.com
Komentarze
Abuba1975
22 marca 2015, 07:13
Fajny artykuł. Ja do tej pory stosowałam cytrynę i miód oraz czosnek. O imbirze dowiedziałam się całkiem nie dawno i nie miałam jeszcze okazji spróbować
Zosienka6622015
21 marca 2015, 12:51
Imbir i czosnek to moje 2 ulubione przyprawy :)
magwiz
20 marca 2015, 11:34
Ciekawe!
jasia242
20 marca 2015, 07:52
Akurat kupuję się czosnkiem , cytryną i miodem. Choroba jednak trzyma. Olejek wypróbuję jak będę mogła wyjść z domu.
anna987
19 marca 2015, 16:37
O olejku z oregano nie wiedziałam, ale skoro wykazał działanie w prObówkach, to na żywy organizm pewnie też wpłynie. :)
Wiedzmowata
19 marca 2015, 15:32
Czosnek, cytryna, miód znam i stosuję, pozostałe specyfiki ciekawe.
Eli1605
19 marca 2015, 10:29
Czosnek, cebula i zioła. Klasyka. Mnie odpowiada. O srebrze muszę doczytać.
kingoje82
19 marca 2015, 09:35
Ciekawy artykul. O srebrze nie wiedzialam, ale czosnek to moj number jeden! A olejek z oregano...hmmm poczytam wiecej na ten temat.
frodobeat
19 marca 2015, 07:31
Bardzo ciekawy artykuł i na czasie wobec szalejących wokół grypopodobnych chorób. Czosnek, wiadomo, od dawna uważany za skuteczny w leczeniu przeziębień. Inne specyfiki były dla mnie mniej znane a o srebrze dopiero się dowiedziałam.