Spis treści:
Katar, kaszel, swędzenie oczu to typowe objawy alergii. Jeśli na nią cierpisz na pewno jesteś zaopatrzona w arsenał leków przeciwhistaminowych. Warto jednak poznać naturalne sposoby na złagodzenie objawów uczulenia.
Alergia to działanie naszego układu immunologicznego przeciwko nieszkodliwym substancjom, jak sierść psa czy pyłki drzew, które jednak on odczytuje jako zagrożenie. W celu wyciszenia reakcji alergicznej stosujemy najczęściej leki przeciwhistaminowe z takimi substancjami czynnymi jak loratadyna, cetyryzyna, lewocetyryzyna, dimetinden, feksofenadyna. Można jednak wspomóc ich działanie czy złagodzić objawy alergii w naturalny sposób. Niekiedy nawet domowe sposoby wystarczą i przyniosą oczekiwany skutek bez konieczności sięgania po leki. Do naturalnych sposobów należy jednak podchodzić ostrożnie i najlepiej po konsultacji z lekarzem, ponieważ mogą również wywoływać uczulenie same w sobie.
Gdy pojawi się wysypka jako pierwsze przychodzi nam na myśl sięgniecie po wapń. Jest to dobry pomysł. Calcium złagodzi bowiem objawy ze strony skóry, ale też może wspomagać walkę z katarem siennym czy łzawieniem z oczu. Nie jest to jednak lek przeciwalergiczny, a jedynie substancja, która łagodzi objawy. Jego działanie w głównej mierze polega na uszczelnianiu naczyń krwionośnych co sprzyja zmniejszeniu obrzęków np. po ukąszeniu owada.
Lepiężnik zwyczajny (Petasites vulgaris) to roślina, która niweluje alergie. Jej działanie polega na inhibicji leukotrienów, czyli substancji stanu zapalnego powiązanych m.in. z obrzękiem błony śluzowej nosa, jak również hamowaniu działania histaminy. Badanie z 2004 roku przeprowadzone w Szkocji przez dr. Brian J. Lipworth porównywało działanie lepiężnika z lekiem na alergię Allegrą (feksofenadyna) oraz placebo. Okazało się, że roślina była tak samo skuteczna jak lek i bardziej efektywna niż placebo. Badanie zostało opisanie w Annals of Allergy, Asthma and Immunology. Publikacje z kolejnych lat również pokazywały podobne wyniki jeśli chodzi o alergiczny nieżyt nosa. Należy przy tym podkreślić, że stosowanie lepiężnika nie wywoływało skutków ubocznych takich jak senność czy nadmierne wyciszenie ośrodkowego układu nerwowego. Nie ma jednak danych dotyczących bezpieczeństwa jego stosowania w sposób długotrwały.
Kwercetyna należy do flawonoli (podgrupa flawonoidów). Może występować w postaci wolnej lub związanej w glikozydach takich jak rutyna, hiperozyd, kwercytryna. Jej działanie przeciwalergiczne polega z jednej strony na zastopowaniu wydzielania histaminy, a z drugiej na hamowaniu powstawania leukotrienów i prostaglandyn (substancji prozapalnych). Badanie z 2006 roku zamieszczone w Journal of Biological Regulators & Homeostatic Agents wskazuje, że kwercetyna hamuje wydzielanie histaminy z komórek tucznych (mastocyty – komórki tkanki łącznej i błon śluzowych), co łagodzi reakcje alergiczne.
W łagodzeniu uczuleń pomocne jest również sięganie po pokrzywę bogatą w karoteny, witaminę K i kwercetynę oraz tymotkę łąkową (Phleum pratense), która może łagodzić podrażnienie oczu czy katar sienny. Melisa lekarska z kolei ukoi nie tylko nerwy, ale również złagodzi alergiczny kaszel.
By uchronić się przed alergiami pomocna może być również modyfikacja środowiska życia. Należy zadbać o zredukowanie ilości alergenów w naszym otoczeniu. Dlatego pomieszczenia należy regularnie i pieczołowicie wietrzyć pomieszczenia, czyścić pościele, dywany, meble, wietrzyć materace. Warto także zaopatrzyć się w odkurzacz z filtrem HEPA, który wyłapuje małe alergeny, dzięki czemu nie krążą one w powietrzu. Pomocny może się również okazać wyjazd w góry czy nad morze, co jest zwłaszcza istotne przy alergiach wziewnych. W przypadku alergii pokarmowych konieczne jest wprowadzenie odpowiedniej diety. Sprawdź co należy wykluczyć z jadłospisu w przypadku alergii na salicylany oraz uczulenia na nikiel.
W przypadku reakcji ze strony nosa ulgę mogą przynieść jego irygacje roztworem soli morskiej i sody, czy chociażby zakraplanie go wodą morską. Pozwoli to na należyte nawilżenie śluzówki i jej oczyszczenie z alergenów. Badanie z 2003 roku opublikowane w Pediatric Allergy and Immunology wskazuje, że stosowanie irygacji nosa u dzieci 3 razy dziennie zmniejszyło objawy alergiczne po okresie 3-5 tygodni stosowania. Wiele osób zauważa również poprawę po sięgnięciu po akupunkturę. Zdania naukowców na temat skuteczności tej metody są podzielone. Na pewno jednak stosowanie jej nie zaszkodzi.
Komentarze
kalito1982
15 maja 2015, 07:36
Ja jestem uczulony na trawy. Odczulam się już 3 rok i muszę powiedzieć, że to działa. Problem w okresie pylenia przestał być problemem :)
asimil
14 maja 2015, 20:50
Od 4 lat codziennie jestem w lesie. W zeszłym roku zaczęłam chorować na górne drogi oddechowe i nie mogłam wyzdrowieć. Zdiagnozowano alergię wziewną. Biorę leki, od czasu do czasu sterydy. Nie mogę i nie chcę zrezygnować ze spacerów i od lutego muszę być na lekach.
adele8
14 maja 2015, 20:36
Zawsze umierałam od marca do sierpnia. W tym roku zaczęłam prawie codziennie pić świeże soki (w tamtym tylko smoothies) i o dziwo, nie miałam jeszcze żadnych objawów alergii. Uważam, że to zdecydowanie zasługa soków.
Wiedzmowata
14 maja 2015, 09:04
Na szczęście nie mam większych problemów z alergią.