Temat: Waga łazienkowa: mechaniczna czy elektroniczna

Kupilam mechaniczna i mam teraz dokladnosc do 0,5 kg . Bezstresowy luzik. 

A pamiętasz może jakiej firmy masz wagę? 

Eeech, z wagami niestety już tak bywa. I raczej nie ma większego znaczenia model sprzętu, bo przechodziłam to samo dwukrotnie - za pierwszym razem była to waga z Rossmanna i miałam to samo, co ty - za każdym razem inne wyniki, czasem zupełnie z kosmosu, brak ustabilizowania wyniku (te cyferki skakały i zmieniały się cały czas podczas stania na wadze). Nie trzeba dodawać, że wymiana baterii nic nie dała. Kolejnym razem sprawiłam sobie Łucznika w nadziei, że jednak znana firma, to i jakość pewnie lepsza. A było to samo. Postanowiłam dać sobie spokój z ważeniem na jakiś czas, ale jak w grudniu któregoś roku zaczęła się rodzinna giełda świątecznych prezentów, to podsunęłam bratowej pomysł z wagą łazienkową (bo to i ogólnie dostępne, stosunkowo tanie, a i zapakować można ładnie :). I dostałam... ponownie Łucznika  I jakież było moje zdziwienie, gdy okazało się, że działa jak złoto - już chyba piąty czy szósty rok. Bateria wymieniana była może ze dwa razy. Jest o tyle fajna, że na szkle ma rysunek kamyczków na piasku ułożonych na kształt stóp, więc zawsze staję dokładnie w tym samym miejscu. Dodam, że to zwykły model, bez żadnych fajerwerków i dodatkowych funkcji.

O, znalazłam:

Mechaniczna też czasem głupoty pokazuje. Ale sama chętnie poczytam opinie, bo nie do końca dowierzam mojej wadze.

Wagę zmień na centymetr.

Jest to pewne rozwiązanie, ale zależy mi, żeby wiedzieć jaką mam wagę, kiedy obliczam zapotrzebowanie kaloryczne. Z wymiarów chyba mie da się tego zrobić, jak się mylę, to wyprowadź mnie proszę z błędu 

Zoe23 - dzięki za polecenie :) 

sprawdzilam przed chwila - firma essentiel b, przy czym kupowalam na wyglad, a nie na marke.

Ja kupilam ze wzgledu na jej wyglad - troche vintage, co bardzo mi odpowiada. Wage elektroniczna wyrzucilam, gdyz pokazywala do drugiej cyfry po przecinku i zaczelam sie bawic wazac sie nago, w spodniach, w biustonoszu, przed sikaniem, po - i w sumie nie wiedzialam czy to dla zartu, czy jest to juz niepokojace i nie chce sie przyznac sama przed soba.

Pamietaj, ze nasze podlogi  nie musza byc idealnie proste jak sie "na oko" wydaje i im waga jest "wrazliwsza" tym bardziej zareaguje na te niedoskonalosci. U mnie waga stoi w jednym miejscu i wynik z dokladnoscia do 0,5 kg bardzo mi odpowiada. Psychicznie czuje sie lepiej.

Widzialam tez w necie taki obrazek, ktory byl w moich oczach bardzo pozytywny -)

(np w tym sklepie inna marka, ale wyglada tak samo - https://naszsklep24.pl/wagi-kuchenne-i-lazienkowe,188,0.html

Oj kochana... przed sikaniem to z kilo więcej może być