Temat: 10 kg mniej do pazdziernika

Emiko87 jasne, witaj :)
Czyli tylko będziesz stosowała dietę, bez ćwiczeń?

Też chciałabym się do was dołączyć od paru dni na diecie, pierwszy raz zaczynam dietę i chętnie się dołączę

> Emiko87 jasne, witaj :)Czyli tylko będziesz
> stosowała dietę, bez ćwiczeń?

Będę ćwiczyć, ale niestety żadne baseny i siłownie nie wchodzą na razie w rachubę (oszczędzam kasę :p ).
Od jutra codziennie będę przez 1h (z czasem  coraz więcej) maszerować szybkim tempem. Chciałabym uprawiać nordic walking, ale nie za bardzo mam gdzie.
Do tego dorzucam rower (na najniższych obrotach, ale szybkie pedałowanie) i jak skończę przyciskanie pasa, to zaczynam regularnie pływać na basenie. :)

Super :) jazda rowerem sprzyja chudnięciu baaaardzo! :) Póki jest pogoda trzeba korzystać z aktywności na powietrzu, tymbardziej, że się nic nie płaci.
Lani22 witaj, miło, że robi się coraz więcej kobiet na forum. :)
A co u pozostałych kobiet, jak minął dzień?

A ja chciałabym zapytac w jakim tempie chudniecie 1 kg na tydzien czy na miesiąć:* moze dwa tygodniowo poł dziennie ne wiem???

Uważam, że jest to kwestia bardzo indywidualna i zależna od wielu czynników osoby odchudzającej się. U mnie jest to różnie, ale chudnę bardzo powoli.

Według wszelkich artykułów i dostępnych źródeł na temat zdrowego chudnięcia, najlepiej jest gdy tygodniowy ubytek wagi wynosi od 0,5kg do 1 kg. :)

Hej!Jesli można to z chęcią sie dołączę do was:D

hej :) witam wszystkie nowe osoby :)

u mnie kolejny bardzo dobry dzień - 1100 kcal i właśnie popijam wodę z cytryną. Tylko do ćwiczeń cos nie moge sie zebrać.

i ja dołączam:):):)

Witam z rana:) Ja już po swojej porannej przyjemności - kawce z mlekiem. Zachwilę śniadanie - jogurt naturalny z kawałkami brzoskwini. A potem lecę na siłownię. Ja jestem strasznie pozbawiona energii, jednak w ostatnim tygodniu mocno ograniczyłam kalorie i teraz energii brak. Jednak fajnie się ważyć i co rano widzieć spadek 0,5 kg;] Jeszcze 3 kg i zwolnię:D Ja kalorii nie liczę, patrzę co jest niskokaloryczne, co wysoko, ale sobie dziennego spożycia nigdy nie liczyłam i chyba nie zacznę:)

 

Miłego dnia wszystkim!