Temat: Ile miałyście w życiu telefonów?

Ja naliczyłam 8, co w sumie nie jest dużą liczbą, biorąc pod uwagę, że pierwszy telefon miałam już w podstawówce.

Był to Sony cmdj5. Dzieci śmiały się, że jest za cienki na telefon i wygląda jak kromka chleba xD


W gimnazjum wymarzony Siemens c60, do którego dokupiłam sobie dodatkowo aparat.


W liceum klasyka, czyli Sony Ericsson k510i.


Na studiach Motorola u9 i namiastka dotykowego ekranu - można było przewijać i podgłośnić/ściszyc muzykę nie otwierając klapki.


Potem Black Berry curve 8520.


Huwawei p8 lite.


iPhone SE 2020


I aktualnie iPhone 15.

Mój pierwszy to był Siemens. Strasznie mi się podobał wizualnie, ale nie pamiętam modelu. Miałam go od jakiejś 2-3 klasy Liceum. Potem był Sagem. Kolejna Nokia - taka jak u Krummel na 3cim zdjęciu. Mój pierwszy Smartfon to już byłam mężatką, więc w okolicy 30stki. Nie na androidzie tylko na Windowsie i używałam póki nie przestali wspierać. Potem był epizod z Xiaomi Redmi a potem już same Samsungi. W sumie teraz mam chyba drugi Samsung. Trochę się uzbierało, mimo że każdy telefon używałam długo. No ale od 3 liceum do mojego obecnego wieku 42 lata trochę czasu jednak upłynęło :P Ogólnie na Smartfony przesiadłam się późno - dookoła już każdy miał a ja jak jakiś emeryt ze starą dobrą Nokią. Telefon służył mi zawsze głównie do dzwonienia i smsów, więc uważałam za zbędną całą resztę, ale jak już się przesiadłam, to nie widziałam powrotu :P Przyzwyczaiłam się że w kieszeni mam całe centrum dowodzenia :P

Pasek wagi

Myślę, że 9-10 się uzbiera. Wymienię tylko te modele, które zapamiętałam.

Mój pierwszy telefon, Siemens A50 (czwarta klasa podstawówki):

Drugi, Nokia 6100 (miałam dwa, bo jeden rozwaliłam o ścianę pod wpływem nastoletnich emocji 🤣):

Potem chyba był jakiś czarny LG z klapką:

I mój pierwszy telefon z dotykowym ekranem, Samsung Avila:

Dalej to już nic specjalnego, po prostu kolejne smartfony z Samsunga albo Huawei (na krótko miałam jakieś Xiaomi, ale miał wadę fabryczną, więc długo się nim nie nacieszyłam).

Pasek wagi

Chyba 6 :) Pierwszy to Nokia 3210, potem 3310, potem nokia music xpress 5310, potem już samsung galaxy- od tamtej pory wybieram androida :) i raczej rzadko zmieniam telefon, jak już muszę, na IPHONE Androida raczej nie zmienię ;)

O kurczaki.

Miałam tego samego Siemensa c60 w gimnazjum i Sony Ericssona 😀, w LO długo nokię 5310 express music, którą uwielbiałam- była mała i cienka- na tamte czasy telefon wyróżniał się na tle cegieł. Następny był Huawei p8lite- lubiłam w nim to, że był mały i poręczny ale kot mi go zrzucił i zamiast naprawiać postanowiłam zmienić bo miał już swoje lata, kolejny był Samsung Galaxy S5- i tu zakończyła się moja przygoda z samsungiem- nie lubiłam rozmiaru tego telefonu, był duży, nieporęczny, męczyłam się z nim 3 lata i w sumie często żałowałam, że go kupiłam. Obecnie mam kompatybilny z sensorami Xiaomi 11Lite 5G NE. O dziwo wybór telefonów kompatybilnych z moimi sensorami jest bardzo ograniczony ale telefon ma świetny aparat. Mimo, że nie jest z górnej półki jestem z niego bardzo zadowolona

Pasek wagi

.Daga. napisał(a):

Ja naliczyłam 8, co w sumie nie jest dużą liczbą, biorąc pod uwagę, że pierwszy telefon miałam już w podstawówce.

Był to Sony cmdj5. Dzieci śmiały się, że jest za cienki na telefon i wygląda jak kromka chleba xD

W gimnazjum wymarzony Siemens c60, do którego dokupiłam sobie dodatkowo aparat.

W liceum klasyka, czyli Sony Ericsson k510i.

Na studiach Motorola u9 i namiastka dotykowego ekranu - można było przewijać i podgłośnić/ściszyc muzykę nie otwierając klapki.

Potem Black Berry curve 8520.

Huwawei p8 lite.

iPhone SE 2020

I aktualnie iPhone 15.

Nie policzę - pierwszą komórkę miałam w 1997. Do dzisiaj zachowałam wszystkie aparaty. Leżą w specjalnym pudle.

Chyba 12, w tym trzy Nokie i pięć iPhone'ów. 

Pasek wagi