3 sierpnia 2010, 23:53
4 sierpnia 2010, 01:40
wyślij z poczty listem poleconym zagranicznym, zapakuj, jakby to była nieduża cienka książka
choc warto by, żeby koleżanka sparwdziła czy tam jest tylko niedopuszczona do obrotu, wtedy przejdzie, czy zakazana, wtedy może być różnie
4 sierpnia 2010, 08:58
Mogę się mylić, ale do AU chyba nie dojdzie. Mają spore restrykcje. Jak wysłałam bratu stroik na święta to dostał tylko bombkę. Resztę zatrzymali (świeczkę również :)). Podejrzewam, że w przypadku leków mogą mieć jeszcze większe restrykcje. Ale to tylko moje przypuszczenia, nigdy mu jeszcze nie wysyłałam leków :).