21 lipca 2020, 11:52
6 lat temu schudłam 30 kg, mimo ćwiczeń, diety, utrzymywania wagi itd., moja skóra na brzuchu jest wiotka, pełna rozstępów. Nie chcę posuwać się aż o operacje płatki brzucha, plus nie jestem gotowa wydać aż tyle pieniędzy, zwłaszcza, że mam 23 lata i pewnie kiedyś będę chciała urodzić dziecko. Możecie polecić mniej inwazyjne zabiegi na naciągnięcie tej skory? Jakieś lasery? Hifu? Któraś miała może z czymś takim styczność?
21 lipca 2020, 12:57
Mi po ciąży pomogła mezoterapia igłowa. Naprawdę była wielka różnica