Temat: Razem ku zdrowiu i kondycji - pogaduszki

Hej kochane kobietki, wszystkiego Naj Najlepszego♡ 

ja tylko wpadlam zlozyc zyczonka i lecee sie szykowac. Jutro was poczytam, bo nie wchodzilam od wczoraj na vitke (praca i inne zajecia)

wychodze z moimi dziewczynami dzis na jedzonko a potem moze na malego drinka. Buziakii

Prawie cisza.. Wszystkie świętujemy :) To dobrze. U mnie jutro poprawiny, wiem ze będzie sernik ale jeszcze nie zdecydowałam czy się poczęstuje a sernik to moje ulubione ciasto :)

Dzien dobry!

Dzień dobry, Koleżanki! :-)

Mam nadzieję, że miałyście wczoraj udane święto...:D Ja miałam bardzo pracowitą sobotę (już jestem specjalistką od skręcania mebli), ale głodno nie było....aż się cieszę, że jutro poniedziałek (najpopularniejszy dzień z cyklu: się wezmę....)

W naszym klubie już czuć i widać wiosnę - piknie! :) Jeśli by pogoda i/lub życie nie dopisywało, to tu niechaj będzie wiosna. Ja już dziś byłam z rana się przewietrzyć - nie pomogło. Teraz bardzo duża kawa, drugi spacerek i prysznic. Trzymajta się dzielnie, jako i ja będę. Tulam, buziam i lecę się (re)animować...;)

Jak zwykle 😪😪😪

Nie dałam rady.

Przepraszam że znowu zniknęłam.

Nie przepraszaj kochana, próbuj. Do upadłego. Kiedyś musi sie udać.

Milo Cię widzieć JeszczeRAZ

Mirin nie mam siły 😪

Mam tyle skutków ubocznych po leczeniu onkologicznym że czasem mk tak bardzo ciężko i źle...

To kochana nie dodawaj sobie stresu netem, wagą itd. Każdy kroczek w dobrą stronę, to dobry kierunek. Dbaj o dobre nawodnienie, staraj wysypiać i nie przepraszaj, że żyjesz. Fajnie, że się odezwałaś i nie nakładaj na siebie dodatkowej, niepotrzebnej presji. 

Dziewczyny, te wszystkie świnta, to mnie wykuńczą...:P Spróbuję mniej słodko i nie po 18:00, bo już mnie mdli. Do boju!!! ale najpierw randeczka z kołderką...:D

Hello

Mandarynka jak zawsze rozłoży mnie na łopatki... kochana masz te zdolności.. tak więc witam i ja w ten najpopularniejszy dzień z cyklu: się wezmę, no ja się biorę i basta ! Ogłaszam, że wreszcie ozdrowiałam, pobolewa mnie jeszcze głowa, jeszcze gdzieś tam pochrząkam czasem ale już żyję ❤... był piękny weekend, a ja leżałam ale dzięki temu jestem zdrowa, w niedzielę po południu pojechałam do Stąporkowa (to tam gdzie jest pomnik największy kaloryfer świata po dawnej odlewni żeliwa) ...na koncert piosenek o miłości na zaproszenie mojej przyjaciółki z vitalii - było bosssssko i moja dusza śpiewa do dziś... miłość ci wszystko wybaczy... ❤🌹☀

Aleście mnie rozśmieszyły z tą musztardą 😁🤪- no ja też kocham kiełbaski wszelakie więc pewnie sama poszłabym tym tropem... sorki jak komuś tym zaprzepaściłam dietetyczny dzień hihih ale dobra kiełbaska nie jest zła nawet na diecie... choć łatwo na niej popłynąć w siną dal kalorii... och wiem to doskonale...

to szybko podam przepis i zapomnijmy o temacie: Wlać do miski niezbyt gorącą wodę (około 7 litrów), rozpuścić w niej ja daję pół słoiczka musztardy i moczyć stopy, co najmniej 10 minut - można dolewać gorącej wody. Następnie wytrzeć je do sucha, włożyć wełniane skarpetki i położyć się łóżka - spać !!!!. W ten sposób nie można leczyć osób z zaburzeniami czynności nerek, układu sercowo-naczyniowego. Powiem tak - działa szczególnie jak się to zrobi jak tylko się poczuje przeziębienie, przemarzniecie.

Ivonka - jak początki dietkowania ? Och tak świat jest maleńki... ale i tak życia nie starczy, żeby wszystko zobaczyć

Monireju brawo za dzielność w niepodjadaniu,

Szpuleczka - 1 dzień bez podjadania - też brawo - od czegoś trzeba zacząć !

Monireju opalanie i prace w ogrodzie ...😍

Mirin karczch suplementuję i polecam, nigdy nie jadłam prawdziwego karczocha... i trzymam kciuki, żeby ta normobaria ci pomogła, wierzę, że to dobry kierunek

Iwonka fajnie, że wracasz do pracy, pewnie wypoczęta ale i stęskniona, a łapkę jak lekarz pozwoli ćwicz na piłeczce i masuj sobie koniecznie

Mal jak się bawiłaś na wypadzie ?

Jeszcze Raz kochana Mandarynka i Mirin napisały w punkt, nie wymagaj od siebie za dużo, nie ciśnij na wszystko przyjdzie czas, dbaj o siebie i nigdy się nie poddawaj... wpadaj kiedy będziesz miała na to czas i siłę, przytulam mocno i jakoś tak wewnętrznie czuję, że będzie dobrze, całuski...

Ten rok finansowo nieźle mi dowala, czekam na telefon od agenta z wyceną OC i ub. mieszkania ale już wiem, że będzie drożej, w zeszłym tygodniu padł mój lapek i chyba nic się z nim nie da zrobić... dałam informatykowi, żeby mi odzyskał dane, zapisane filmiki ze szkoleń, moje budżety z ostatnich lat i zdjęcia... i teraz myślę..... znów używanego trupka kupić czy inwestować w nowy ? Nie wiem jak ja do tego Rzymu pojadę, może kilka euro uzbieram na dobrą kawę i włoską pizzę...

Jedno co mogę zrobić to zadbać o to, żeby polecieć tam jako lżejsza nieco osóbka, żeby nadto nie obciążać samolotu... 😁... i to jest myśl

Trochę pomarudziłam - wybaczcie

Wspaniałego dnia i tygodnia wam życzę i wiecie co ? to będzie nasz tydzień, ja sobie obiecałam, że go nie zmarnuję ani dietetycznie ani sportowo czego i wam życzę 💋