Temat: Razem ku zdrowiu i kondycji - pogaduszki

Mirin super Cię widzieć 🥰 

Pieknego dnia 🌹 

Dzień dobry 🙂 

Przychodzę się przywitać na dobry początek tygodnia 🙂

Poniedziałek nowy tydzień, czerwiec nowy miesiąc ostatnia prosta przed wakacjami!

Słoneczko niech nam codziennie świeci 🌞

Dzień dobry!

Powinnam spiąć 4 litery i zabrać się do roboty bo czas najwyższy. Przez te dwa miesiące zajmowałam sie innymi sprawami niż odchudzanie i skutek jest opłakany - znów zaczynam od 78. Nie jadłam jakoś szczególnie dużo ale prowadzilam za nadto siedzący tryb życia. Teraz sprawy już poogarniane, kontrola u onkologa ok, co prawda w lipcu usunie mi jeszcze jedno znamię, ale węzły chłonne czyste, narządy w porządku. 

Jestem jeszcze kilka dni u rodziców, w czwartek będę już u siebie i muszę się w końcu na coś zdecydować. Kusi mnie Dąbrowska i kusi mnie keto. Na chwilę obecną bliżej mi do keto bo zrobiłam się mocno mięsożerna. Kto wie, na co się jednak zdecyduje.

Ale napisalyscie stron, chyba na razie jednak nie przeczytam, będę czytać na bieżąco. Życzę sukcesów dużych i małych na polu walki o zdrowszą i lepszą wersję siebie.

Ściskam gorąco ❤

Mirin głowa do góry! Ważne, że zdrowie dopisuje, jeden 'ciężarek' z głowy spadł, a reszta małymi kroczkami do zrealizowania✊

Podziel się swoimi krokami z okresu Twojej nieobecności troszkę nadrobimy wycieczkę 🙂

Dzisiejszy dzień nie wiem kiedy minął, zakupy, obiad, dzieci, szkoła, fryzjer, teraz dziękuję sobie, że poćwiczyłam rano, bo sił by teraz brakło.. 

Luise mam nadzieję, że u Ciebie wszystko w porządku 👍

Do jutra🥱

hello

nawet weszłam wczoraj na vitkę ale nie zostawiłam śladu, bo życie mnie pochłonęło bez reszty...

weekend miałam pracowity ale pozytywnie wszystko i kopanie w ogródku było i długaśny spacer z przyjaciółmi i załatwianie pewnych trudnych spraw też raczej do przodu... bardzo trudny tydzień przeze mną, wypełniony po brzegi, a w piątek to już kumulacja... hihi ale jakoś to może wszystko ogarnę - taki jest plan, w sobotę znowu działeczka, a w niedzielę odwiedzą mnie koleżanki - vitalijki 😍

Mirin - cudownie, że jesteś i ulżyło mi, ze wyniki masz dobre uff, bo jakiś niepokój czułam - super, że się układa...

a waga... do do naprawienia, choć ja osobiście ostatnio trochę łapię się za głowę co się ze mną dzieje, w czym ja będę chodzić w lato jak mi się z każdej strony wylewa tłuszczyk, nawet stanik mnie ostatnio ciśnie, a co dopiero spodnie... 😥...

nie poddawajmy się jednak, ja będę nadal próbować

Francuzeczko niezmiennie brawo za ćwiczenia

Wszystkim miłego dnia 💋