Temat: Razem ku zdrowiu i kondycji - pogaduszki

Brawo Lucynko! 

Dziewczyny, jesteśmy już praktycznie w Nowym Jorku, muszę dzis opracować marszrutę przez Stany :)

Dobrego i Radosnego dnia!

pozdrawiam serdecznie... słonko świeci pięknie, łapię każdy promyk... latam po schodach jak szalona, bo zabiegi góra - dół... tylko pierwszego dnia pozwoliłam sobie na schody ruchome czy windę.. na tych schodach to jest tłok, mało ludzi chodzi normalnymi hihi ja dbam o spalanie każdej kalorii... tak mi teraz fajnie i lekko...

Wczoraj odezwały się dziewczyny z zumby i obiecałam, ze w przyszłym tygodniu już się stawię... we wtorek wieczorem wyjazd, będę w domu w środę rano po 6.00

dziś po obiadku jeszcze plaża, po kolacji spacer... korzystamy z każdej wolnej chwili...

przesyłam całuski i promyczki słonka

Mirin ja zdecydowanie jestem tym drugim ludzikiem...

Mam jedno marzenie jedzeniowe na przyszły tydzień... pizza 🍕 

Ja to również ta po prawej z obrazka, ehh 

Jak to jest ze mną, że do popołudnia wszystko ogarniam perfekcyjnie zdrowo, kolorowo,a popołudniu czuję się opętana ciągle bym jadła, podjadała taka jakaś nienasycona jestem 🤔 Jak jem więcej białka to jest względnie ok, głód trochę mniejszy, to zdecydowanie węglowodany potęgują łaknienie.. 

Jakieś obserwacje są teraz pora na mój dalszy ruch i jakieś lepsze zmiany, zobaczymy..

Dobranoc 

Dobrego dnia! Niech będzie słoneczny i pogodny :)

Mirin wszystko dobrze u Ciebie? Świetnie Ci idzie na orbitreku! Jak mi się bardzo nie chce to myślę o Tobie i wyzwaniu, wsiadam i jadę 😄

Korzystam póki nie pada deszcz i zabieram młodego na spacer🌞

Jestem bardzo zapracowana i o 21 padam na nos i chodzę spać. Wczoraj też nie orbitrekowalam, dzis powinno się już udać. Jutro po pracy wyjeżdżam do Warszawy, gdzie w poniedziałek będzie koncert amerykańskiego zespołu wokalnego Pentatonix. Dlugo na niego czekałam bo koncert był kilka razy przekładany. Także zmienię otoczenie i odpocznę. Orbitrek będzie miał przerwę:)

Udało się dziś dobić do 60 minut na rowerku, jak mnie natchnie to może jeszcze trochę dołoże🤔 jakoś tak nudno mi samej wieczorami, mąż jeszcze tydzień zostaje w Polsce mam czas dla siebie i dzieci ale ile można 😅 

Na kolację zjadłam sałatkę z burakiem kiszonym i fetą, pyszne było i póki co trzyma mnie, pewnie żeby nie popsuć dzisiejszego dnia to położę się wcześniej do łóżka. 

Zaczęłam czytać 'Czuła Przewodniczka' i póki co bardziej mnie książka drażni niż zachwyca, za to 'Służącą' połknęłam w dwa wieczory wciągająca i tajemnicza, polecam.

Mirin fajny wyjazd Ci się szykuje, korzystaj i odpoczywaj! 

Reszta milczy, dobrego weekendy dla wszystkich!

Brawo za rowerek Francuzeczko! Taką sałatkę to i ja bym zjadła. U mnie nadal keto ale nie wiem jak będzie na wyjeździe. 

Szkoda, że dziewczyny nie mają czasu by pisać ale tym bardziej cieszę się z Twojej obecności. Wsparcie drugiej osoby jest super ważne.

Dobrej nocki

Dzien dobry!

Wstalam po 5, spakowałam się, poorbitrekowalam 40 minut, ogarnę się, zjem śniadanie, do pracy mam na 9. A po niej szybko coś zjem i w drogę:)

Dobrego dnia!

Dzień dobry😃 ależ mi się dziś cudownie spało, pewnie to zasługa nie dopychania się na noc żadnym jedzeniem, trzeba to dobro kontynuować. 

Mirin ale chyba możesz na keto taką sałatkę jako dodatek do mięsa na obiad🤔

Wczoraj warzywne i owocowe zakupy poczynione, także z głowy. Chodzę z młodszym na nogach i wiem, że dużo nie mogę kupić, bo później ciężko a tak to i spacer i zakupy ogarnięte..  kolejny mój tik.

Pięknie robi się robi rownież za oknem, w końcu słońce po tylu deszczowych dniach 🌞

Dbajcie o siebie😘

Ps. Brawo Mirin, lubię takie efektywne rozpoczynanie dnia 🙂