24 lutego 2023, 16:03
Jesteśmy grupą (czytaj: towarzystwem wzajemnej motywacji) działającą od 18.01.2021r. Razem motywujemy się do ćwiczeń, diety i towarzyszymy sobie.
Zżyłyśmy się z sobą ale jesteśmy otwarte na nowe osoby. To jest nasz główny wątek. Śmiało napisz coś od siebie (albo o sobie) i działaj z nami!
Zapraszamy także:
- tabelki - monitorujemy tutaj swoja dietę, ruch i nawyki
- centymetry - sprawdzamy o ile nas mniej w centymetrach
- wycieczka - wspólnie okrążamy świat doliczając swoje kilometry, aktualnie zmierzamy do Tokio z Los Angeles
- zdrowe nawyki - tu wyrabiamy dobre nawyki
- Pogromca Słodyczy - co miesiąc walczymy o ten zaszczytny tytuł
- uwagi od wagi - tu skrupulatnie śledzimy skład ciała
- treningi - to miejsce na nasze ulubione treningi
- przepisy - tu umieszczamy nasze inspiracje kulinarne
Edytowany przez Mirin 31 stycznia 2025, 09:11
22 lipca 2023, 06:54
Dzien dobry,
znowu obudziłam się o 6. Usłyszałam deszcz wiec wstałam pozamykać okna. Chłop nadal śpi a ja buszuje w internecie:)
Wczorajszy dzień był bez chleba i efekt jest- nie byłam wzdęta i waga w dół
To jest dla mnie dobre. Tak muszę działać.
Pozdrawiam Was serdecznie w ten deszczowy ranek i życzę dobrego weekendu!
24 lipca 2023, 07:07
24 lipca 2023, 07:39
Świetnie Chomiczka, bardzo dobry czas za Tobą.
Ja powoli zwalczam naddatek sanatoryjny. Jutro mam nadzieję powitac 6 z przodu.
Dzis jade do Lublina zalstwic kilka spraw.
Zalozylam wyzwanie BMIby pozegnac 5 punktów BMI. Moze macie ochotę. Zrobilam w pamietniku podsumowanie sanatorium, kto ciekawy zapraszam
Dobrego dnia!
Edytowany przez Mirin 24 lipca 2023, 07:49
24 lipca 2023, 08:05
Mirin.... Marzenie 6 z przodu :P Właśnie jestem po treningu i nie mam siły się podnieść :P Mokra ja szczurek leżę na fotelu i łapię oddech. Ale warto. Jak skakałam widziałam w lustrze te fale dunaju na udach i brzuchu...... to skakałam szybciej haha :P
Chyba sobie poczekam na prysznic, bo ciągle ze mnie kapie haha :P Ale powoli czuję, że żyję. Takie ćwiczenia dają chęci do życia :)
Edytowany przez Chomiczka14 24 lipca 2023, 08:14
24 lipca 2023, 10:04
Chomiczka jest w tobie tyle zapału, energii, pomysłów, że aż chce się czerpać, dziękuję ci za to, bardzo teraz potrzebuję powera... w ogóle takie ruszenie się zrobiło Mirin szalejesz, 6-tka to i moje marzenie ale lata świetlne mnie na razie od niej dzielą... nie tracę jednak nadziei... Ironka ciśniesz rowerek, super (dzięki za odpowiedź), chciałabym dołączyć w sierpniu choć wiem, że nie dojadę do 1000 to choć połowę chciałabym spróbować, powalczę !
Po odstawieniu lego leku na cukrzycę, który hamował troszkę mój apetyt i tycie jest kiepsko, napuchłam i na wadze już jest wzrost.. muszę się docisnąć koniecznie przede wszystkim dietetycznie pilnować. Jutro ostatnie zajęcia w wodzie, AZS mam już na całych rękach, odpuszczę ten basen choć podpowiedź Ironki, żeby się z lekka wyemolientować przed pomogło wieczorem po basenie było zdecydowanie lepiej... W weekend wsiadłam na rower zamiast w autobus i dziś do pracy też przyjechałam rowerkiem, niestety z przygodami bo po drodze złapałam gumę, coś czułam po drodze... ale przejechałam najgorszy odcinek, potem kierowca autobusu pozwolił mi wsiąść i 2 przystanki podjechać do pracy, dzięki temu byłam na czas... może ktoś w pracy pomoże ...
Francuzeczko ale kosmos a tą kartą, ja w sobotę dostałam sms, że prime obciążył mi kartę... a za chwilę drugi, ze znowu... w sumie zgarnęli mi ponad 100 zł, syn napisał reklamację i mają mi oddać to co niesłusznie pobrali i tylko 49 zł za rok ma zostać, no też się wkurzyłam ale ten twój przypadek to okropny !!! trzymam kciuki!!!!
Mirin wszystko co dobre to się szybko kończy ale ty wycisnęłaś z tego na maxa - super, koleżanka wczoraj dojechała do sanatorium jest w Choryńcu niedaleko Zamościa (mojego ukochanego)
Lucynka trzymam kciuki za detox
Ironko, no kontrastu to ci nie podadzą ale badanie może zrobią, u mnie bez kontrastu by nie poszło ale u ciebie może da radę, trzymam kciuki również za odbiór budowy !
Bardzo muszę się postarać, żeby pociągnąć i dietę i ruch, nie chcę tyć znowu, cieszę się, że jesteście moja inspiracją 💋... dziękuję
Ps. szkolenie było super ale o tym później bo praca teraz czeka, poniedziałki są trudne
Ps 2. Mirin jakie mięśniochy u ciebie doskonałe !!!!!!! gratki za to...
Edytowany przez luise 24 lipca 2023, 10:05
24 lipca 2023, 19:31
Heloł dziewczyny!
Chomiczka, jeszcze doczekasz 6, to tylko kwestia czasu.
Luise, słyszałam wiele dobrego o Horyńcu, ponoć mają tam bardzo dobrą borowinę.
Za mną blisko 15 tys kroków, jedzenie nieidealne bo gorąco i wpadły lody, zmęczył mnie wypad do Lublina i po powrocie spałam dwie godziny :)
Ironko, co u Ciebie?
Pozdrawiam Was wszystkie!
24 lipca 2023, 20:40
upał... a u mnie właśnie przeszła taka ulewa zw świata nie było widać. Nagle zrobiła się noc. Z auta do domu biegłam na boso jak trochę przestało padać. Miałam sandalki japonki... nie dało się w nich iść w wodzie po kostki... kolejny dzień na plus. Ćwiczenia były. Kroków 10 tys, jedzenie super. Woda 1,5 l.. okres mija więc też czuje się lepiej. Lżej.
25 lipca 2023, 07:49
Dzień dobry dziewczyny, pozdrawiam was serdecznie z wakacji. Mąż wywiózł mnie i dzieci do moich rodziców i wrócił do domu. Ale my korzystamy z towarzystwa i pogody. Dziś planujemy wycieczkę do Palmiarni Gliwice i może na taką wystawę dinozaurów.
Buziaki
25 lipca 2023, 08:38
Lucynka ale super, bawcie się dobrze, fajny taki mąż..
Chomiczko u mnie też była ulewa i to porządna, super aż miło popatrzeć jak przyroda odżywa, młode drzewka, które obserwuję na osiedlu może i przeżyją jakimś cudem...
Ja też pożegnałam @ i czuję się troszkę lepiej, ale cukry poranne nadal spore
Mirin no właśnie coś koleżanka mówiła o tej borowinie, że Horyniec ma własne zasoby i mają tężnie, ona najbardziej cieszy się z basenu choć wszystkie zabiegi ma poza budynkiem to pomieszczenia po remoncie naprawdę super.
Ciekawe co tam na budowie... pewnie odbiór
Pozdrawiam serdecznie... 💋
25 lipca 2023, 08:47
Dzień dobry wszystkim!
Mirin super, że waga wraca do normy. Dobrze znasz swój organizm i od razu wiesz jak się nim zaopiekować.
Chomiczka świetnie Ci idzie, a te bieganko z psem! Cudownie! Z tą wodą to bacik, nawodnienie jest bardzo ważne, także jak mówisz, porozstawiaj po kątach wodę i popijaj, albo jak już złapiesz w garść wodę to pij bardzo dużo, by bilans na koniec dnia był dobry.
Luise nie dobrze, że po odstawieniu leków masz problemy, ale może się to ustabilizuje. Z AZS to jest dramat, sama mam i jak wjedzie zaostrzenie to ciężko z tego wyjść. Smaruj się, pilnuj nawodnienia i diety. Udało się naprawić ten rower?
Lucynka miłego wyjazdu, wypoczywaj!
U mnie jest taki młyn że nie mam czasu na życie. Budowa, kilka prac. Eh. Odbiór prawie się udał, oczywiście wjechały kłopoty, okazało się, że wnęka na drzwi wejściowe jest za duża i trzeba sztukować deskami. Nie wyraziłam na to zgody. Jeszcze drzwi przyjechały uszkodzone. Ogólnie napisałam 5 zastrzeżeń do poprawy, czekam na informację co z tym zrobią. Dziś lecę na tomografię. Martwię się czy dadzą mi kontrast- bez to nic nie będzie widać.
Jutro napiszę może więcej, teraz się ogarniam i lecę.
Trzymajcie się cieplutko!