Temat: AKTYWNE ŻYCIE SENIORA

Witajcie pomajówkowo!

Moja waga 95,8

Majówka spędzona w domu, bez ekscesów. Wczoraj tylko trochę ponad normę z jedzeniem, bo mieliśmy gości, to i ciasto i lody i kiełbasa z ogniska, że o karkówce nie wspomnę. Ale starałam się nie iść na ilość, tylko na jakość i jadłam metodą małej łyżeczki. 

Dzisiaj w planie zupa resztkowa - jarzynowa z "dodatkami" i kluchy - pewnie kopytka.

Udanego tygodnia!

MOJA WAGA 64.1

WITAM MAJOWO, MOJA WAGA 82,80. ANI SIE OBEJRZYMY I POL ROKU BĘDZIE ZA NAMI.  WIERZYĆ SIĘ NIE CHCE.  DOPIERO CO STRZELALY SZAMPANY. POZDRAWIAM SERDECZNIE. 

Mój janowiec 

Moja waga 73,7

WAGA - 77,7 kg

Dawno mnie nie było bo nie starcza mi dnia.Od 1 maja jesteśmy w Szkaradzie,a tu roboty huk,kilogramów mi przybyło i tak jak Mania biorę się za siebie.Pozdrawiam wszystkie serdecznie i będę bywać częściej.

Dzisiaj udało mi się nie zapomnieć o fotkach, no to piszę co zjadłam.

Rano bulka kajzerka  - jedna połówka z guacamole. Druga z krakowską i pomidorem.

Na drugie  sniadanie przedobrzyłam z chlebusiem z pomidorem.

Obiad - krupnik jęczmienny, kopytka. 

Podwieczorek - gruszka.

Kolacja  - sałatka z połówki avokado, liści sałaty rzymskiej, liści rzodkiewki, szczypiorku, pomidora i 2 jajek. Dodatki : oliwa, cytryna, czosnek, zioła. Bardzo to dobre było.

.

Tej sałatki wyszło mi dużo, druga taka porcyjka dla męża.

Witam Wszystkich pięknie z domku

My jesteśmy już w domku ,dziś byłam u ortopedy  i na siłowni .Pogoda brzydka zimno bardzo i jakaś senna jestem cały dzień .Mąż ma podobnie ,usiądę na chwilę to głowa sama leci .Na wyjeździe było fajnie ,piękna pogoda .Nogi też chciały chodzić .Dużo zwiedziliśmy i zobaczyliśmy .Wdrapałam się na zamek Chojnik ,zwiedziliśmy Zamek Czocha ,chociaż tam już byłam .Zwiedziliśmy Świerardów Zdrój ,Jelenią Górę i Szklarską Porębę .Byliśmy też w Bolesławcu w muzeum porcelany oraz w Legnicy .Oraz dwie zapory wodne. 

Dorotko ja biopsję już miałam ,teraz czekam na wynik ,15 jadę do lekarki i zobaczymy .

Ulka bardzo dziękuję za piękną tabelkę .

Kilka fotek 

A takie filżaneczki sobie kupiłam .

Pięknie prezentujesz się Haniu,taka szczupła jesteś 👍 Wszystkie te miejscowości doskonale znam i można godzinami je zwiedzać.Pogoda jak widzę też Wam dopisała.My wróciliśmy wczoraj do domu bo w nocy strasznie zimno.W domu cieplutko,wrócimy do Szkarady jak poprawi się pogoda.