- Dołączył: 2009-01-23
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 9509
24 lipca 2009, 16:37
Tak więc Dziewczęta zapraszam do tego wątku abyśmy się wspólnie wspierały w nie jedzenie słodyczy! Ja mam straszne wyrzuty sumienia z ich powodu a w szczególności gdy jem kilka dni z rzędu. I szukam pomocy!
Razem napewno będzie Nam raźniej kiedy to będziemy się wspólnie mobilizować, wspierać i podnosić na duchu !
ZAPRASZAM WSZYSTKICH KTÓRZY MAJĄ OCHOTĘ SIĘ WSPÓLNIE WSPIERAĆ;-*
DO DZIEŁA;-*
- Dołączył: 2009-01-23
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 9509
14 września 2009, 18:53
Kapitka ojj straszne napady ja mam normalnie hormony szaleją a co to będzie jak będę wciąży z 30 kg utyje!
14 września 2009, 19:00
Właśnie z tym przede wszystkim muszę walczyć... Bo te 'napady' mnie irytują. Po co harować przez miesiąc jak potem nażresz się przez parę minut tyle że w zasadzie połowę pracy masz z głowy ;/ No może przesadziłam bo jeśli w miesiąc zgubisz 4 kg to nie przytyjesz 2 tak łatwo :D ale na pewno odbije się to na metabolizmie, niestety...
14 września 2009, 19:05
jakoś te chwile trzeba przetrwać choć nie zawsze to jest łatwe.. ja jak mam za mało cukru w organizmie i mnie bierze to pije herbatę z miodem, czasem pomaga
- Dołączył: 2009-01-23
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 9509
14 września 2009, 19:09
Bez przesady ja jak skuszę się na kawałek serniczka to np nie jem kolacji nawet w tych dniach tylko że poprostu mam ochotę a wciągu miesiąca nie ;)) ja bym nie zjadła w kilkaminut 2 kg ciężko by było hehe ;)
Kapitka fakt faktem że musimy z tym walczyć wszystkie ;)
Princess ja jem kisiel kubek kiślu słodka chwila który ma 55 kcal tyle co nic a i to ciepły jakiś mały posiłek i rozgrzeje i poslodzi troszeczke a i tani też jest ;) polecam wyprubujcie ;)
14 września 2009, 21:06
ooo właśnie słodkie chwile - niezastąpione na wyjazdach :D chyba muszą wrócić do łask hehe ;)
14 września 2009, 21:17
a ja kubek kiślu liczę sobie zawsze jako 120kcal.. Tak mi wychodzi zawsze z obliczeń..
No to potrafi mi czasami zastąpić coś słodkiego. Albo sięgam po winogrona.. Uwielbiam :))
14 września 2009, 21:18
owoce - wiadomo najlepsze :) ale niekiedy kisiel też trzeba zjeść :D
14 września 2009, 21:24
owoce z wyjątkiem bananów i winogronu.. :) Ale ja nie potrafię się oprzeć jak widzę w sklepie takie dojrzałe winogronki :)) Muszę choć trochę kupić. Z dwojga złego lepsze to niż jakiś batonik :)
14 września 2009, 21:29
pewno że tak :) no właśnie najbardziej ubolewam nad tymi winogronem i bananami... tak bardzo je lubię ;((
- Dołączył: 2009-02-25
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2398
15 września 2009, 22:16
Witam dziewczęta;*
Wysiadam już;p normalnie nie mam czasu... Ehhh;) Spróbuje to po woli ogarnąć;)
Pozdrawiam was;*