- Dołączył: 2011-04-27
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 20
28 kwietnia 2011, 09:13
.
Edytowany przez bacha.bacha 19 czerwca 2011, 09:32
- Dołączył: 2011-04-27
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 20
28 kwietnia 2011, 09:18
.
Edytowany przez bacha.bacha 19 czerwca 2011, 09:32
- Dołączył: 2011-01-24
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 437
28 kwietnia 2011, 09:38
KOniecznie udaj sie do specjalisty i to szybko. Trzymam za Cieie kciuki
- Dołączył: 2011-03-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4247
28 kwietnia 2011, 09:46
i naprawdę nie ma niczego, co lubisz? nic? żadne ciasta, zupy, makarony?
o_____O
- Dołączył: 2011-04-27
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 20
28 kwietnia 2011, 09:58
.
Edytowany przez bacha.bacha 19 czerwca 2011, 09:33
- Dołączył: 2011-03-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4247
28 kwietnia 2011, 09:59
no to idź do lekarza, skoro nie chcesz jeść nawet rzeczy, które były twoimi ulubionymi [muszą takie być, każdy takie ma].
28 kwietnia 2011, 10:09
o kurcze... widze tu poważny problem, to juz nie zwykle odchudzanie, nawet nie jakies 'widzimisię' chcącej schudnąć dziewczyny, tylko poważne zaburzenia odżywiania...rodzice tego nie zrozumieją,wiem, ze czasem specjalista tez nie do konca jest w stanie pomoc...ale probowac trzeba.Może spróbuj pogadac z kimś, kto mial podobny problem i z niego wyszedl? ja w sumie sama mam za sobą i ane i buli,ale teraz jest zupełnie nieźle i wyszlam z tego sama, no moze z lekka pomoca jednej przyjaciolki z podobnym problemem i siostry, bo tylko one o tym wiedziały. 
Swoja drogą, jak sobie pomyślę, ze jedzenie może brzydzic, trudno mi w to uwierzyc...kocham żarcie i nie mogłebym przestac jesc...na szczescie uwielbiam glównie to zdrowe :)
- Dołączył: 2011-01-05
- Miasto: Fc
- Liczba postów: 6053
28 kwietnia 2011, 10:23
Udaj sie do specjalisty...psycholog lub psychiatra powinien Ci pomoc..za wczesnie skonczylas kuracje..Trzymam za Ciebie kciuki Kochana :*