18 maja 2011, 21:41
dopadło mnie jojo przytyłam 12kg. ;(
chce zrzucic to do wakacji ...ale mniejsza oto . Waze 58 kg wsstydze sie wychodzic po tym jak przytyłam ... z checia bym siedziala w domu i czekała az znowu wróce do wymarzonej wagi (jestem na diecie 1000cal znowu)... nie wiem czemu ,ale boje sie wszyscy beda mowili ze znowu przytylam .... Boje sie jutrom isc do szkoly. ;(
- Dołączył: 2007-01-28
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 767
18 maja 2011, 21:44
teraz sie obudzilas?? a w czasie jak tylas te 12 kilo to nie wstydzilas sie isc do szkoly? i po co przechodzisz na ta sama diete skoro tak sie ona dla ciebie skonczyla? boze...no ja nie mam slow
- Dołączył: 2011-02-03
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 289
18 maja 2011, 21:45
Ile masz wzrostu ?
Najważniejsze to sie nie zalamtwać. przejdź na diete a potem staraj się uniknąć błędów jakie popełniłaś
18 maja 2011, 21:47
jojo dopadlo mnie dlatego,ze nie preszlam stabilizacji tylko zaczelam żreć ..!
165 ./
18 maja 2011, 21:48
58kg to straszna tragedia
18 maja 2011, 21:49
58 bylo tydzien temu teraz pewnie z 60 .!
- Dołączył: 2011-02-03
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 289
18 maja 2011, 21:51
Nie mów że ważyłaś 46 kg przy 165 !!!
Przecież to wychudzenie.
Masz dobrą wagę. Jezeli ci coś nie odpowiada w figurze to nie jedz tłustego i słodyczy,stałe pory posiłków i ćwicz dużo.Nie przechodź na jakąś restrykcyjną diete.
46 to za małoo!!!!!!!!!!
18 maja 2011, 21:52
To wtedy ważyłaś 46?Nie za mało?Myślę, że te 48-49 to dla Ciebie najniższa mozliwa waga.
Wróć na dietę i tym razem dokończ stabilizację.To dosyć ważny etap, ważniejszy i trudniejszy niż samo chudnięcie.Powodzenia.
18 maja 2011, 21:57
Wez sie za cwiczenia i za rozsadna diete , a schudniesz !!!
18 maja 2011, 21:59
ale ja schudnac do wakacji z 10 kg;/ . 48 mi teraz wystarczy..
najnizsza waga 45.5 ;D