- Dołączył: 2011-07-27
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 150
7 czerwca 2013, 11:42
Od 7 tygodni schudłam 4 kg, niby zdrowo, ale dlaczego tak mało skoro największy spadek niby jest na początku drogi? Staram się jeść regularnie choć zdarzają mi się grzeszki, na pewno nie przekraczam dziennie 1600 kcal. Do tego ćwiczę Mel b, abs i pośladki, a od niedawana dołączyłam jeszcze pewnego pana z yt :) jego 8 minutniki: abs, nogi, ramiona i czasem pośladki. Jestem w trakcie wyzwania przysiadów od 20x, brzuszków od 80x, deski, ściany, nożyc. I na drugim dniu programu na płaski brzuch bez boczków. Od 22 kwietnia przez miesiąc ćwiczyłam skalpel, teraz ostatnio to zaniedbałam. Dodatkowo pomalutku wprowadzam skakankę i myślę o hula hop i ćwiczeniach na biust. A i jeszcze spaceruje :). Nigdy tak dużej aktywności fizycznej nie miałam. Co mogę robić nie tak? Będę wdzięczna za wskazówki...
- Dołączył: 2011-07-27
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 150
7 czerwca 2013, 13:02
Ok, dziękuję... Tylko to tak mało motywuje jak się myśli o tym, że nikt nie zauważa jak się staram... Ale ok, wszystko w swoim czasie zatem... Czekamy :)
- Dołączył: 2007-01-17
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 7057
7 czerwca 2013, 20:09
skoro masz małego synka to możesz zacząć robić marszobiegi z wózkiem.
Ja tak zaczynałam z moją półroczną córeczką. teraz biegam maratony ;-)