13 października 2013, 22:31
Znowu chciałabym Was pomęczyć- osoby cierpiące na ed. Chciałabym się Was zapytać jak udało się Wam zwalczyć chorobę- anoreksję, bulimię czy co tam jeszcze innego. Chodziłyście na terapię, spędziłyście pół życia w szpitalu czy potrafiłyście się same ogarnąć?
Pytam, bo sama próbuję walczyć o siebie. Próbuję, ale jestem taka bezsilna... Czekam już 2 miesiąc w kolejce do psychiatry, prywatne leczenie jest za drogie, a sama.... mogę dać radę? Boje się że nie...
- Dołączył: 2013-06-22
- Miasto: Siedlce
- Liczba postów: 2018
25 października 2013, 15:58
utracona napisał(a):
Mi próbowali pomóc przyjaciele- i może po części i pomogli; fakt, że akceptują mnie mimo wszystko dał mi do myślenia.Ale większość musiałam przepracować sama ze sobą, pogodzić się z pewnymi rzeczami i zacząć od nowa, dzisiaj, nie oglądając się za tym, co było.Psychiatra i psycholog nie pomogli mi wcale.
Dokładnie jak człowiek Sam Sobie nie poukłada problemu to nikt mu nie pomoże a co do pomocy psychiatry lub psychologa to czasem może wręcz ona zaszkodzić jak jest źle poprowadzona.