11 stycznia 2012, 07:25
Witam
Jestem od kliku dni na SB, to juz moje któres tam podejście. Niestety brak silnej woli zawodzil i robił swoje.
Szukma chcetnych zmotywowanych do wspolnego dzielenia się przepisami, radami, zwykłą życzliwością , a wtedy napewno nam sie uda.
- Dołączył: 2012-03-19
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 124
17 kwietnia 2012, 21:39
kuchnia.tv -> to się nazywa kuchnia+ ale ja też zawsze mówię kuchnia tv ;) i też ją uwielbiam, na równi z bbc lifestyle ;)
Poznałam dziś moich sąsiadów, od 7 lat mieszkam w bloku i nie byłam u n i k o g o w mieszkaniu. Pierwszy raz mi się zdarzyło, a to tylko dlatego że zapomniałam kluczy :o
- Dołączył: 2006-07-18
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 1097
17 kwietnia 2012, 22:12
zwał jak zwał ale kuchnia w nazwie najważniejsza
![]()
pamiętacie jakie, i czy są, jakieś maksymalne ilości chleba pełnoziarnistego i jabłek na 2giej fazie? bo książkę czytałam już dawno, a czasami mam taką ochotę zjeść coś tak pysznego jak kanapka
- Dołączył: 2012-03-19
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 124
17 kwietnia 2012, 22:38
Faza 2 - tydzień pierwszy
Dni 1-7 : Przez pierwszy tydzień zjadajmy 1 owoc oraz 1 dobry produkt skrobiowy dziennie:- na śniadanie unikajmy owoców, które mogą wywołać efekt łaknienia, zdecydowanie lepsza będzie kromka chleba pełnoziarnistego.
- postarajmy się aby łączyć owoc z produktem białkowym np. niskotłuszczowym serkiem lub jogurtem co również wyeliminuje uczucie łaknienia.
Faza 2 - tydzień drugi:
Dzień 8 : 1 owoc oraz 2 produkty skrobiowe
Dzień 9 : 2 owoce oraz 2 produkty skrobiowe
Dzień 10-11 : 2 owoce oraz 3 produkty skrobiowe codziennie
Dzień 12-14 : 3 owoce oraz 3 produkty skrobiowe codziennie
ze strony dietasouthbeach.biz.pl z niej brałam wszytskie info na temat SB, od razu powiem, że ja nie robię tak jak tu karzą, nie jem w ogóle owoców i około 1 produktu skrobiowego dziennie, czasem 2. ale teraz widzę, że powinnam zmienić to trochę i jeść dokładnie jeden skrobiowy i jeden owoc, może na zdrowie mi wyjdzie.
- Dołączył: 2006-07-18
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 1097
18 kwietnia 2012, 21:06
super dzięki! ja trochę się zagalopowałam bo tak długo nie jadłam chleba, że uwielbiam się delektować czystą kromką rano, w południe i wieczorem.... ale z owocami uważam- czasami jedno jabłko...
a waga i tak stoi!
![]()
jak u Was? dajecie radę?
19 kwietnia 2012, 22:30
Ja powoli ochłonęłam po świętach i daję radę wrócić na dawne tory, ale waga i tak stoi.
To nic, w końcu ruszy.
A swoją drogą to wkurzają mnie baby na targach, rynkach, handlach i wszystkich innych palcach targowych. No dziś np idę sobie , oglądam stragany, patrzę, piękny, ażurowy sweterek sobie wisi w kolorze karmelowym, nic tylko patrzeć. No i podchodzę sprawdzić, z czego to zrobione i jeszcze nie dotknęłam, jak z głębi straganu baba dwa razy grubsza ode mnie skrzeczy na cały głos "takich na panią dużych nie ma, może będą za tydzień"!...no ja z pwnością za tydzień nawet tą alejką sie nie przejde, a co dopiero kupować u niej.
No przecież wiem, że gruba jestem, i walczę, nie siedzę na stołku wśród ciuchów i nie oceniam innych do choroby!
Kurczę, jak to jest właściwie, to jak mam 100 kg to już mi nawet pomacać nie wolno?
- Dołączył: 2006-07-18
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 1097
22 kwietnia 2012, 10:43
kakulcia, w ogóle się nie przejmuj! znam takie sytuacje aż za dobrze... niestety
![]()
ubrania są fajne i duże np w h&m (choć słaba jakość) c&a, cubus... tam nikt nie mówi Ci , że masz za duże dupsko
a ja znów zawaliłam- odkąd wprowadziłam chleb do diety (pełne ziarno) potrafię zjeść całe opakowanie
![]()
buuu
jak tam u Was?
22 kwietnia 2012, 12:19
można dołączyć? ;) Dzisiaj mój pierwszy dzień na Sb, aczkolwiek było kilka dni "przygotowania" z małymi odstępami, np słodzoną herbatą czy chlebem, piwem czy kawałkiem pizzy, ale myślę że już czas zacząć prawdziwe SB
23 kwietnia 2012, 00:27
Attosz witaj;)
Z tymi przygotowaniami dobrze jest, może organizm nie będzie drastycznie reagował. Dużo cierpliwości i samozaparcia Ci życzę, no i sukcesu, sukcesu, sukcesu;)
- Dołączył: 2006-07-18
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 1097
23 kwietnia 2012, 09:46
Attosz witamy! może nie będzie tu aż tak cicho;)
u mnie dzisiaj z rana malutki spadek- 83,3
![]()
cieszę się, bo w końcu troszkę ruszyło