- Dołączył: 2010-10-03
- Miasto: Leżajsk
- Liczba postów: 843
27 lutego 2011, 14:36
Mam 2 pytania:
* do dziewczyn chodzących do szkoły: Co jadłyście na przerwach? Przeciez nie bede brała sobie kawałka mięsa albo bakłażana ;p
* do dziewczyn zaczynających z wagi 50-60 kg: Ile schudłyście i w jakim czasie?
- Dołączył: 2005-12-24
- Miasto: Marone
- Liczba postów: 2861
27 lutego 2011, 15:53
do szkoły możesz zabrać:
sałatkę z tuńczyka
szynkę z drobiu plasterkach
sałatkę warzywną
twarożek wiejski light
serek homogenizowany
orzechy
ja zaczynam od jutra z wagą 63,5 kg
- Dołączył: 2010-10-08
- Miasto:
- Liczba postów: 1093
27 lutego 2011, 17:01
ja od jutra z waga 58 ;)
za dwa tygodnie podamy ci z Antelao efekty heh,
i tak, na uczelnie tez bede robic sobie sałatki :)
- Dołączył: 2010-10-03
- Miasto: Leżajsk
- Liczba postów: 843
27 lutego 2011, 22:34
oj, nie pomyslalam i nie wzielam sobie zadnegopojemniczka z domu :(
to jest nas juz 3! jakie tlumy ^^
1 marca 2011, 09:36
Ja zazwyczaj (jeżeli nie mam zbyt dużo czasu na przygotowania) zabieram na uczelnię serek wiejski lekki i do tego jakieś warzywko, np. paprykę pokrojoną w paski albo pomidorki koktajlowe; lub jogurt naturalny i małą mieszankę dodatków, np. siekane migdały i cynamon, kako itp.
- Dołączył: 2010-08-14
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 598
7 marca 2011, 11:56
ja sobie kupowałam sałatkę w szkolnym barze, czasami jadłam serek wiejski. możesz też zabrać orzechy