wtorek, 11:02
Weźcie mi coś doradźcie, bo jestem totalnie załamana. Rok temu miałam cukier 116 na czczo. Od 4 miesięcy ograniczyłam mocno alkohol, od ponad miesiąca jestem na diecie przeciwzapalnej i dobrze mi idzie. Stosuje okna żywieniowe. Piję tylko wodę, kawę i zioła. Wczoraj o 20 zjadłam miseczkę sałatki z serem feta i kromkę chleba żytniego. Dzisiaj o 11 mierzyłam cukier i wyszedł mi wynik 172, a po 5 minutach 155. Glukometr raczej działa prawidłowo, bo mój tata mierzył sobie cukier i jest ok. Co ja robię nie tak? Dlaczego mam aż tak wysoki wynik???
Edytowany przez .Daga. wtorek, 11:03
wtorek, 11:31
Hej, Daga a powiedz jeszcze:
Stres- może wpływać na poziom cukru we krwi, powodując jego wzrost. Jak z tym u Ciebie?
Infekcje/ stany zapalne- one też mogą zwiększać zapotrzebowanie organizmu na insulinę. Miałaś ostatnio jakieś?
Leki- niektóre leki, w tym przeciwpsychotyczne, niacyna, epinefryna, niektóre syropy przeciwkaszlowe- mogą podnosić poziom cukru. Bierzesz coś z tego? Analizowałaś z lekarzem wpływ leków, które bierzesz na poziom cukru?
wtorek, 11:33
Stres raczej w normie, zresztą biorę ashwagande. Mam endometriozę, biorę hormony Slinda.
wtorek, 11:46
o, widzę, że to ma drospirenon (czykli syntetyczny progesteron) który może podnosić poziom cukru. Ja bym to przegadala z lekarzem. Niestety nie znam się na doborze leków pod endometrioz. Strzelam tylko w te hormony i im bym się przyjrzała.
A wcześniejszy niższy cukier był przed hormonami?
Bo skoro jesz dobrze a cukier wciąż rośnie to faktycznie jest coś jeszcze innego
wtorek, 12:12
o, widzę, że to ma drospirenon (czykli syntetyczny progesteron) który może podnosić poziom cukru. Ja bym to przegadala z lekarzem. Niestety nie znam się na doborze leków pod endometrioz. Strzelam tylko w te hormony i im bym się przyjrzała.
A wcześniejszy niższy cukier był przed hormonami?
Bo skoro jesz dobrze a cukier wciąż rośnie to faktycznie jest coś jeszcze innego
Tak, rok temu nie brałam hormonów.
środa, 12:33
wiem, że zaraz wyskoczą miłośnicy okien żywieniowych i takich tam, ale u mnie zadziałało tylko jedzenie kilku mniejszych posiłków w ciągu dnia, zawsze przed snem jem małą przekąskę np.kilka orzechów albo jajko. Były to zalecenia dietetyka i pielęgniarki, nauczyłam się jeść 5 posiłków i cukier jest w normie, nawet jak poszaleje że słodyczami. Organizmy są różne i nie ma złotej recepty. Dodam tylko że dla mnie to była trudna zmiana bo m.in. nie lubiłam jeść sniadan. ale skonsultuj się z lekarzem
środa, 13:32
Trzeba by ustalić przyczynę. Bo jeśli faktycznie winne są przyjmowane hormony, to dieta niewiele pomoże. Może trzeba będzie zmienić lek na taki, który nie powoduje podwyższenia stężenia glukozy we krwi. Najlepiej pogadać z lekarzem. Może tymczasowo zmieni lek i za jakiś czas powtórzyć badania cukru. Będzie widać czy to była przyczyna.
środa, 16:38
wiem, że zaraz wyskoczą miłośnicy okien żywieniowych i takich tam, ale u mnie zadziałało tylko jedzenie kilku mniejszych posiłków w ciągu dnia, zawsze przed snem jem małą przekąskę np.kilka orzechów albo jajko. Były to zalecenia dietetyka i pielęgniarki, nauczyłam się jeść 5 posiłków i cukier jest w normie, nawet jak poszaleje że słodyczami. Organizmy są różne i nie ma złotej recepty. Dodam tylko że dla mnie to była trudna zmiana bo m.in. nie lubiłam jeść sniadan. ale skonsultuj się z lekarzem
Jako miłośniczka okien żywieniowych powiadam: trzeba przetestować. Znam kobiety, które jak nie jedzą zdrowo co trzy godziny tyją, pogaraszaja im sie wyniki i boli je głowa i nie mam powodu im nie wierzyć. Może Daga jest z tych. A może dopiero leki na endo doprowadziły ją do tego stanu. Niemniej cukier 150-170 jest zastanawiający nawet jak na ciężkie hormony. Daga, jesteś tak na 100% pewna, że Twój glukometr jest w porządku?
środa, 16:48
wiem, że zaraz wyskoczą miłośnicy okien żywieniowych i takich tam, ale u mnie zadziałało tylko jedzenie kilku mniejszych posiłków w ciągu dnia, zawsze przed snem jem małą przekąskę np.kilka orzechów albo jajko. Były to zalecenia dietetyka i pielęgniarki, nauczyłam się jeść 5 posiłków i cukier jest w normie, nawet jak poszaleje że słodyczami. Organizmy są różne i nie ma złotej recepty. Dodam tylko że dla mnie to była trudna zmiana bo m.in. nie lubiłam jeść sniadan. ale skonsultuj się z lekarzem
Jako miłośniczka okien żywieniowych powiadam: trzeba przetestować. Znam kobiety, które jak nie jedzą zdrowo co trzy godziny tyją, pogaraszaja im sie wyniki i boli je głowa i nie mam powodu im nie wierzyć. Może Daga jest z tych. A może dopiero leki na endo doprowadziły ją do tego stanu. Niemniej cukier 150-170 jest zastanawiający nawet jak na ciężkie hormony. Daga, jesteś tak na 100% pewna, że Twój glukometr jest w porządku?
Też jestem fanką okna żywieniowego, ale tylko dlatego, że przetestowałam je na sobie i najlepiej przy nim chudnę oraz mam najlepsze wyniki glukozy i tarczycowe. Ale tak - trzeba przetestować. Każdy jest inny.
Jeśli chodzi o glukometr to raz zaczął mi pokazywać wyniki rzędu 40-50 na czczo gdzie czułam się normalnie. Okazało się, że paski były chyba za długo otwarte, bo jak otworzyłam nową paczkę, to pokazywało normalnie. Jeśli jest możliwość, sprawdziłabym na innym glukometrze. Aczkolwiek jeśli tacie wychodzą normalne wyniki, to raczej jest ok. A może pokusić się o badanie glukozy na czczo w laboratorium? Będzie miarodajne. Nawet prywatnie to jakieś grosze kosztuje. Podejrzewam, że lekarz od tego tak czy siak zacznie, to lepiej iść z gotowym wynikiem, żeby bezsensownie nie tracić wizyty tylko po to żaby usłyszeć - zrób pani badanie w laboratorium bo może glukometr popsuty.
A z fun factów- nie wiem co tam Daga wsuwasz na kolację, ale ja kiedyś miałam fazę na jedzenie większej ilości twarogu na kolację. Jak mi pięknie wyebało cukier na czczo w górę to sama w szoku byłam. Drugim ciekawym zjawiskiem było jak się przerzuciłam na makaron razowy. Polecany dla cukrzyków/IO jako lepsza alternatywa dla zwykłego. Mój organizm dziwnie na niego reaguje, bo też mam wyższy cukier niż po zwykłym. Nawet endo był zdziwiony. Ale testowałam kilka razy i za każdym razem tak wyszło. Tylko nie na czczo, a 2h po obiedzie. Także mimo jakichś ogólnych zaleceń - jednak każdy może zareagować inaczej niż standardowo na pewne produkty.
Edytowany przez Karolka_83 środa, 16:56
środa, 17:07
wiem, że zaraz wyskoczą miłośnicy okien żywieniowych i takich tam, ale u mnie zadziałało tylko jedzenie kilku mniejszych posiłków w ciągu dnia, zawsze przed snem jem małą przekąskę np.kilka orzechów albo jajko. Były to zalecenia dietetyka i pielęgniarki, nauczyłam się jeść 5 posiłków i cukier jest w normie, nawet jak poszaleje że słodyczami. Organizmy są różne i nie ma złotej recepty. Dodam tylko że dla mnie to była trudna zmiana bo m.in. nie lubiłam jeść sniadan. ale skonsultuj się z lekarzem
Jako miłośniczka okien żywieniowych powiadam: trzeba przetestować. Znam kobiety, które jak nie jedzą zdrowo co trzy godziny tyją, pogaraszaja im sie wyniki i boli je głowa i nie mam powodu im nie wierzyć. Może Daga jest z tych. A może dopiero leki na endo doprowadziły ją do tego stanu. Niemniej cukier 150-170 jest zastanawiający nawet jak na ciężkie hormony. Daga, jesteś tak na 100% pewna, że Twój glukometr jest w porządku?
Też jestem fanką okna żywieniowego, ale tylko dlatego, że przetestowałam je na sobie i najlepiej przy nim chudnę oraz mam najlepsze wyniki glukozy i tarczycowe. Ale tak - trzeba przetestować. Każdy jest inny.
Jeśli chodzi o glukometr to raz zaczął mi pokazywać wyniki rzędu 40-50 na czczo gdzie czułam się normalnie. Okazało się, że paski były chyba za długo otwarte, bo jak otworzyłam nową paczkę, to pokazywało normalnie. Jeśli jest możliwość, sprawdziłabym na innym glukometrze. Aczkolwiek jeśli tacie wychodzą normalne wyniki, to raczej jest ok. A może pokusić się o badanie glukozy na czczo w laboratorium? Będzie miarodajne. Nawet prywatnie to jakieś grosze kosztuje. Podejrzewam, że lekarz od tego tak czy siak zacznie, to lepiej iść z gotowym wynikiem, żeby bezsensownie nie tracić wizyty tylko po to żaby usłyszeć - zrób pani badanie w laboratorium bo może glukometr popsuty.
A z fun factów- nie wiem co tam Daga wsuwasz na kolację, ale ja kiedyś miałam fazę na jedzenie większej ilości twarogu na kolację. Jak mi pięknie wyebało cukier na czczo w górę to sama w szoku byłam. Drugim ciekawym zjawiskiem było jak się przerzuciłam na makaron razowy. Polecany dla cukrzyków/IO jako lepsza alternatywa dla zwykłego. Mój organizm dziwnie na niego reaguje, bo też mam wyższy cukier niż po zwykłym. Nawet endo był zdziwiony. Ale testowałam kilka razy i za każdym razem tak wyszło. Tylko nie na czczo, a 2h po obiedzie. Także mimo jakichś ogólnych zaleceń - jednak każdy może zareagować inaczej niż standardowo na pewne produkty.
Tak, chce zrobić sobie za 2 miesiące krzywa glukozową i insulinową. Problem polega na tym, że nim wstanę, wyszykuje się, dojdę do przychodni, poczekam w kolejce i pobiorą mi krew to minie 1,5 godziny od przebudzenia. A ja ten wysoki cukier teraz miałam 30 minut po przebudzeniu. W ciągu 5 minut spadł ze 172 do 155. Więc jeśli zmierzę cukier w przychodni to pewnie też będzie niższy. Nie wiem którym wynikom mam wierzyć. I dlaczego cukier z samego rana jest wysoki, a potem nagle spada. Dodam, że po jedzeniu też spada. Ostatnio mierzyłam 2 godziny po śniadaniu (2 kromki razowego chleba z szynką plus kefir) i miałam wynik 101.