4 lutego 2011, 12:59
Heeej. ;* co polecacie na tłuszcz na tyłku?
Tamilee Webb i 8minut buns odpada. Rowerek zacznę wiosną. ;) nie posiadam żadnych stepperów czy orbitreków. ;)
dziękuje za odp
Edytowany przez Mleczna. 4 lutego 2011, 13:02
4 lutego 2011, 13:06
Motylek (agrafka) działa nieźle na "boczki", które znajdują się między pupą, a udem (na złączeniu) i kosztuje niewiele (ok. 20-30zł)
Na same pośladki polecam mimo wszystko 8min buns - u mnie jest widoczna poprawa po miesiącu ćwiczeń.
No i oczywiście wszelkie aeroby na spalenie tłuszczyku (taniec, basen, szybki marsz itp.).
Podłączam się pod wątek, bo tłuszczyk na pupie jest moją zmorą.
![]()
Edit
Zaznaczyłam wspomniane wyżej "boczki" na zdjęciu:
Edytowany przez Kamaelka 4 lutego 2011, 13:09
4 lutego 2011, 13:54
o. super, dziękuję. ;)
Agrafka? ; gdzieś w szafie leży, także poszukam i zaczynam .
ale 8 minut buns pomogło Ci, tzn.? co dokładnie masz na myśli? jędrność, podniesienie czy jak?
- Dołączył: 2010-10-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4405
4 lutego 2011, 13:59
o, a ja zawsze myślałam że boczki są tak nad biodrami i to to, co brzydko wystaje z za ciasnych biodrówek :)
też się chętnie dowiem jak zwalić tłuszczyk z dupci :)
4 lutego 2011, 13:59
Uniesienie i jędrność. W obwodach niestety nic nie ubyło.
Na "boczki" stosowałam ćwiczenie pierwsze z lewej:
Edytowany przez Kamaelka 4 lutego 2011, 14:03
4 lutego 2011, 14:01
> o, a ja zawsze myślałam że boczki są tak nad
> biodrami i to to, co brzydko wystaje z za ciasnych
> biodrówek :)
Masz rację, dlatego wzięłam to słowo w cudzysłów. Nie wiem, jak to można jeszcze inaczej nazwać Niektórzy określają je mianem "bułeczek" albo "bryczesów". :}
Edytowany przez Kamaelka 4 lutego 2011, 14:01
- Dołączył: 2010-11-07
- Miasto: Zielona Góra
- Liczba postów: 346
4 lutego 2011, 14:21
a ja na te boczki mówię chomiki:) bo chomiki mają takie okrągłe i wystające policzki :)
4 lutego 2011, 19:55
hohoh. ;d
no to AGRAFKA idzie w ruch ! ;* dziękuję ! ciekawe czy to coś da. buziole