24 lipca 2011, 15:14
Od 3 miesięcy regularnie jeżdżę rowerem i ćwiczę siłowo, więc wydawało mi się, że mam w miarę dobrą kondycję. Aż do dziś. Byłam w stanie zrobić bez przerwy tylko 100 podskoków na skakance. W sumie zrobiłam 200-300 i już mnie bolą łydki i pośladki. Wiem, że niektóre dziewczyny skaczą bez przerwy nawet pół godziny albo i więcej, a ja się zdyszałam jakbym przejechała rowerem co najmniej 200km
Nawet moja przyjaciółka, która nigdy nie uprawiała żadnego sportu robi po 1000-2000 skoków bez przerwy.
Co może być tego przyczyną? Może dlatego, że to dopiero moje pierwsze kroki w skakaniu? Może mam za krótką/za długą skakankę? Albo skaczę nie tak jak trzeba? Podpowiedzcie coś.
Edytowany przez rebellious 24 lipca 2011, 15:15
24 lipca 2011, 15:28
Hmm skakanka chyba powinna być dobra na poprawę kondycji prawda? Mam nadzieję, że te moje trudności wynikają z nieprzyzwyczajenia niektórych mięśni do pracy jakiej wymaga skakanie. Na razie nie będę się forsować, 100-200 podskoków dziennie wystarczy, może za tydzień, dwa będzie lepiej.
- Dołączył: 2010-05-06
- Miasto: Tychy
- Liczba postów: 1135
24 lipca 2011, 15:28
ja wczoraj skakałam 7 minut, a dzisiaj tak mnie łydki bolą że szok. Tyle że ja skaczę ale bez skakanki ;d
- Dołączył: 2010-06-24
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 5502
24 lipca 2011, 15:45
Tak, mnie też zastanawiała skakanka... To dziwne, że mogę przez 45 minut biegać po nierównym terenie, a zrobienie 100-200 podskoków stanowi dla mnie wyzwanie. Niby też łydki pracują - nie rozumiem.
24 lipca 2011, 15:55
CzysteZuo też mnie to teraz nurtuje. Już nie wiem jak mam ćwiczyć żeby poprawić kondycję i przy okazji schudnąć...
- Dołączył: 2011-06-19
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 149
24 lipca 2011, 15:58
> ja wczoraj skakałam 7 minut, a dzisiaj tak mnie
> łydki bolą że szok. Tyle że ja skaczę ale bez
> skakanki ;d
cieszę się, że nie jestem jedyną osobą, która tak robi XD
- Dołączył: 2009-03-04
- Miasto: Gniezno
- Liczba postów: 4537
24 lipca 2011, 16:15
tym to sie nie martw :) co jakis czas dokladaj sobie z 20 albo 100 podskokow bys sobie nie zaszkodzila :)
24 lipca 2011, 16:19
No właśnie się zmartwiłam, bo się okazało że dalej jestem taki sam flak jak byłam i na nic te codzienne ćwiczenia :/ Ale może rzeczywiście skakanka pomoże w poprawieniu kondycji :)