4 września 2017, 19:43
Hej dziewczyny :) Może któraś potrzebuje towarzystwa i wsparcia podczas wysiłkowych wojaży?
Edytowany przez Frezja13 4 września 2017, 19:52
5 września 2017, 14:38
W sumie to miałam na myśli jakąkolwiek aktywność fizyczną :) A propos siłowni to nigdy nie byłam, a i chyba sam też bym się nie odważyła..
6 września 2017, 09:13
Rozumiem ;-) ja obecnie ze względu na "kontuzję" nie ćwiczę wcale. Kiedyś chodziłam na siłownię tylko(!) dla kobiet przy metrze Imielin, mogę polecić - nie czułam się tam skrępowana ;-)