25 maja 2011, 12:28
Pytanie do wszytskich biegających. Otóż od wczoraj biegam. Wczoraj plan był taki, że przed bieganie zjem śniadanie. Zjadłam, poszłam biegac i pobolewał mnie żołądek- pomyślałam, że może od tego, że zjadłam śniadanie, wszystko mi sie w tym żołądku przewraca.. Dziś śniadania nie zjadłam i bolał jeszcze bardziej.
To jest taki ból jakby ten żołądek był na maksa ściśnięty, ja nie wiem czemu? mam @, ale chyba żoładkowi do tego daleko...
Czy któraś z Was miała taki problem i wie jak go rozwiązac?
- Dołączył: 2011-02-17
- Miasto: Mc
- Liczba postów: 2245
25 maja 2011, 12:38
Nie miałam nigdy. Słyszałam jedynie jak z głodu mi tak aż gwiżdże wszystko.
25 maja 2011, 12:39
gwiżdże?;> ja głodu dzis nie odczuwałam.
25 maja 2011, 12:46
pewnie bol byl spowodowany tym ze zjadlas i zaraz poszlas biegac powinnas odczekac conajmniej godzinke
na glodnego tez sie nie biega bo mozna zaslabnac
25 maja 2011, 12:51
ok, to tym jutro zrobie tak, że zjem śniadanie wcześniej, chociaz nijak mi to pasuje do mojego rozkladu dnia..:P zobaczymy.
25 maja 2011, 13:01
To może być kolka jelitowa po prostu
25 maja 2011, 13:04
tez mi sie wydaje że to kolka, mnie często łapie podczas biegania, zresztą mnie to wszystko boli jak biegam
25 maja 2011, 14:27
nie, nie. to nie kolka... kolka tez mnie łapie i to inny ból. bardzo źle zrobilam ze biegalam dzis bez sniadania, bo teraz znowu zaczął mnie bolec żołądek...
- Dołączył: 2009-10-14
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 97
4 czerwca 2011, 19:32
Mnie to wyglada na zwykly tzw. "nie ten dzien". Jak nie przestanie to wez buscopan i w razie czego zglos się do lekarza. Ale bądź dobrej myśli! :)