29 marca 2013, 10:53
Hej. W w tamtym tygodniu - dokladnie w srode zakupilam rowerek stacjonarny. W piatek zaczelam z nim swoja przygode. Poczatkowo jezdzilam 40 min na najmniejszym obciazeniu( poniewaz chce schudnac). Za pierwszym razem spalilam 300 kcal. Wczoraj byl 6 raz jak na nim jezdzilam. Teraz pokonuje ok 33 km w ciagu 45 minut- spalam po 450-500 kcal. Waze sie co jakis czas - i tak na prawde albo waga wzrasta ciut albo utrzymuje sie caly czas. Jem malo.. zero slodyczy, fast food- raz na miesiac. Co jest nie tak ?
- Dołączył: 2013-02-11
- Miasto: Będzin
- Liczba postów: 1325
29 marca 2013, 10:55
może jesz za mało. od środy nie schudniesz nie wiadomo ile bo jezdzisz na rowerku.
29 marca 2013, 10:57
Ja wiem ze od razu nie bedzie efektow ale myslalam ze "ciut" sie cos ruszy..
- Dołączył: 2012-03-29
- Miasto: -
- Liczba postów: 1312
29 marca 2013, 10:58
"Jem mało.." błąd, błąd! Powinnaś jeśc więcej niż jadłaś zanim zaczęłaś ćwiczyc :) Pij dużo wody mineralnej, spadki na pewno będą, jak nie na wadze to na centymetrze ;) Powodzenia, nie poddawaj się!
- Dołączył: 2012-11-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 983
29 marca 2013, 10:59
Daj sobie trochę czasu.
I daj wadze trochę odpocząć :] waż się raz w tygodniu, rano, na czczo. I mierz swoje pomiary, wtedy będziesz miała bardziej rzetelny wgląd w to, czy chudniesz, czy nie. Mięśnie nawet na najmniejszym obciążeniu mogą Ci się powolutku budować.
- Dołączył: 2012-12-14
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 171
29 marca 2013, 11:01
ja bym dorzuciła jeszcze jakieś ćwiczenia
29 marca 2013, 11:06
PaniCapulet napisał(a):
Daj sobie trochę czasu.I daj wadze trochę odpocząć :] waż się raz w tygodniu, rano, na czczo. I mierz swoje pomiary, wtedy będziesz miała bardziej rzetelny wgląd w to, czy chudniesz, czy nie. Mięśnie nawet na najmniejszym obciążeniu mogą Ci się powolutku budować.
no wlasnie boje sie o te miesnie ;p
- Dołączył: 2013-02-11
- Miasto: Będzin
- Liczba postów: 1325
29 marca 2013, 11:11
czemu się boisz? ja bym się cieszyła gdyby mi się mięśnie robiły.