- Dołączył: 2010-08-11
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 52
3 lutego 2012, 13:55
Co wy na to dziewczęta? Ja bardzo chciałabym spełnić marzenie mojego męża ale zupełnie sobie tego nie wyobrażam. Oczywiście w grę wchodziłby tylko trójkąt z nim i dwiema kobietami ( ja miałabym być jedną z nich). On co prawda nie nalega. Kiedyś zapytałam czy ma jakieś fantazje erotyczne. Przyznam, że od tamtego czasu bardzo często o tym myślę. Nie potrafię się jednak do tego przekonać. W naszej sypialni zawsze było romantycznie i intymnie. Czuję się najpiękniejszą i jedyną kobietą kiedy się kochamy. Nie wyobrażam sobie żeby inna miała go dotykać...a on ją.
3 lutego 2012, 17:29
Eh, po takim tekście bym zaproponowała: ok, trójkąt. Ty będziesz bzykał inną babę a ja będę płakać i wymiotować na was na przemian. A potem wypier...lę was oboje nagich za drzwi a walizki doślę kurierem. Chyba, że koleś zechce się od razu pakować i wyjść sam, w ubraniu.
Pewnie tym postem wyszłam na mega pruderyjną osobę. Otóż nie. I ja przerobiłam w życiu trójkąt i mój facet. Zanim się poznaliśmy w ogóle. Pewnie większość facetów (może i kobiet), fantazjuje o tym, póki tego nie doświadczy. A jak doświadczą to u większości fantazja znika, bo okazuje się, że nic w tym fajnego. Niektórym zostaje, i wtedy ważne, by na partnera wybrali liberalną osobę. W czysto technicznych rozważaniach z moim facetem pojawił się jeden motyw - koncentracja. Trójkąt rozprasza, skupiasz się na dwóch osobach a to nie jest proste. Łatwiej zaspokoić jedna osobę niż dwie. Oboje spróbowaliśmy (ja w układzie jedynym akceptowalnym 2m+k, bo czuję obrzydzenie do kobiecego ciała, nawet kiedy kwestia zazdrości nie wchodzi w grę; on w układzie 2k+m z tych samych powodów), oboje przestaliśmy fantazjować o tym. Podsumowując, fantazje realizuj zanim się zwiążesz - to wiele upraszcza. Myślę, że gdybym kiedyś, dawno temu, nie spróbowała 2m+k, może do teraz, mimo udanego związku, bym o tym fantazjowała. Spróbowałam - przeszło mi, mój facet może czuć się bezpieczny w tym temacie :)
Edytowany przez edzio1980 3 lutego 2012, 17:46
- Dołączył: 2010-10-03
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 1376
3 lutego 2012, 17:44
powiedz mu ,ze przemyslals sobie cala sprawe i ze sie zgadasz ale zeby byl on i jeszcze jakis face. zobaczysz co Ci odpowie.
- Dołączył: 2010-03-11
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 15090
3 lutego 2012, 17:45
Hmmm....chyba każdy facet marzy o trójkącie. Powiedział Ci, bo myślał, że pytasz szczerze i pewnie nie spodziewał się, że polecisz z tym na forum, bo być może nawet nie pomyślał, że miałabyś spełniać tą fantazję. Wiekszość facetów marzy- i na tym się po prostu kończy;)
3 lutego 2012, 17:47
goska1987 napisał(a):
paulo1986 gdyby już z tego sie nie wycofał to znaczy ze ten jej mąż by wszystko przeleciał!!!!!!!! i wówczas zasunęłabym mu takiego kopa w ja...jka ze już nigdy by nie pomyślał o sexie:P
hehe no ok ale gdyby on się zgodził na seks w trójkącie z jeszczed jednym facetem to co byś mu odpowiedziala ?
- Dołączył: 2011-07-21
- Miasto: Xxx
- Liczba postów: 3127
3 lutego 2012, 17:47
nie czytałam tych 14 stron, więc nie wiem czy się zmienił temat. porozmawiaj z nim o tym, powiedz co myślisz (i w ogóle, że myślisz o tym, co powiedział - niech się dowie, ze nie spłynęło po Tobie jak po kaczce...)
3 lutego 2012, 17:49
paulo1986 napisał(a):
goska1987 napisał(a):
paulo1986 gdyby już z tego sie nie wycofał to znaczy ze ten jej mąż by wszystko przeleciał!!!!!!!! i wówczas zasunęłabym mu takiego kopa w ja...jka ze już nigdy by nie pomyślał o sexie:P
hehe no ok ale gdyby on się zgodził na seks w trójkącie z jeszczed jednym facetem to co byś mu odpowiedziala ?
heh, mogę ja odpowiedzieć? Ja bym się zgodziła. Ale wyłącznie na to, żeby on uprawiał seks z facetem a ja bym patrzyła. O to nawet bym nie była zazdrosna (o tak, mogłabym być z facetem bi, który "zdradzałby mnie" z innym facetem o ile nie kazałby mi uprawiać seksu z jego kochankiem). Ciekawe, czy na to by poszedł heh
3 lutego 2012, 17:52
ciekawa fantazja. ale ja bym sie nie zgodziła.
- Dołączył: 2010-03-11
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 15090
3 lutego 2012, 17:54
Gdybym była Twoim mężem to pewnie byłabyś już moją byłą żoną:P Fantazje to tylko fantazje, a dla mnie w związku najważniejsza jest ta intymność i zaufanie, które jest między nami. To, że mozemy sobie o wszystkim powiedzieć. Nie wyobrazam sobie, aby mój ukochany o moich fantazjach pisał obcym ludziom!