- Dołączył: 2011-10-24
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 436
27 lutego 2012, 22:47
czy dla was każdy seks jest grzechem? kiedy nie jest? co myślicie o tym?
Dlaczego jest grzechem, skoro jest fajny?
- Dołączył: 2011-09-14
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 2189
28 lutego 2012, 13:46
każdy seks oprócz tego w małżeństwie ( oczywiście nie przerywany tylko z myślą żeby powstał dzidziuś) jest grzechem, co nie zniechęca mnie ani trochę do częstego uprawiania;p
28 lutego 2012, 13:50
Rama, ja już Ci tłumaczyłam mój punkt widzenia.
Człowiek wymyślił/stworzył boga na swoje podobieństwo ![]()
Skoro odpowiada Ci życie w błędnym przekonaniu, że jest odwrotnie to Twoja sprawa. Mi nic do tego.
cancri napisał(a):
Powiedział coś, co mnie wtedy na tamtym etapie przekonało,że człowiek
według katolików (a może chodziło o chrześcijaństwo) nie musi być osobą
wierzącą, aby być zbawionym.Do nieba będą dopuszczeni również ci, którzy
nie wierzyli, ale byli dobrzy.Co o tym myślicie?
To chyba jednak tak nie działa - ewentualnie dotyczy tych, którzy z religią chrześcijańską nigdy się nie spotkali (czyli nie mieli okazji jej poznać i wstąpić do kościoła). Jak jesteś ochrzczony i odchodzisz z
kościoła to obojętnie jak dobre uczynki będziesz miał na koncie nie masz
szans na zbawienie. Ale głowy sobie uciąć za to nie dam - niech się
Rama wypowie.
Edytowany przez ChudaAnia1977 28 lutego 2012, 13:59
- Dołączył: 2008-04-18
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4317
28 lutego 2012, 13:53
@chuda, tak jak palikociarni :)
Kocham stwierdzenia, że uwierzyłem, bo ktoś mi coś powiedział czy coś przeczytałem. Widać, że osoby wypowiadające je nigdy nie doświadczył łaski wiary.
ale zaraz, co z tym seksem?:) czyli nie jest zły, bo się ludzie kochają a księża nie mogą uprawiać seksu, bo kasa dla Watykanu, to co jeszcze?
28 lutego 2012, 14:03
ramayana napisał(a):
czyli nie jest zły, bo się ludzie kochają a księża nie mogą uprawiać seksu, bo kasa dla Watykanu, to co jeszcze?
Ty nam powiedz
![]()
To nie ban na seks został wprowadzony, a celibat dla duchownych, aby nie było problemów min. z dziedziczeniem dóbr kościelnych. Celowo pomieszałeś pojęcia.
- Dołączył: 2008-04-18
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4317
28 lutego 2012, 14:06
jasne, ale wzrost rozwodów to nie wiem skąd się bierze, dobrze, że jak para jeszcze się kochała, to ten teges ;)
- Dołączył: 2010-07-21
- Miasto: Konin
- Liczba postów: 6794
28 lutego 2012, 14:11
Seks oralny nie jest przecież zabroniony.>>>>>>>>>>>>>>>>>>>> i tu cie cancri zaskocze, jest grzechem i nie ma prawa bytu wśród katolików , wg wiary katolickiej sex musi byc po slubie , na wyłaczność małżonków i tylko taki który prowadzi do poczęcia, czyli bez antykoncepcji i szalenstw typu oral lun anal :) wiem , bo w liceum ksiadz co chwile nam o tym trabil :)